Miał wieźć paczkę do Gdańska, pokazał ją policji. Taksówkarz zapobiegł oszukaniu seniora
Kierowca taksówki otrzymał od 80-latka nietypowe zlecenie - miał zawieźć paczkę dokumentów z Bydgoszczy do Gdańska. Zamiast tego podjechał do patrolu drogowego.
Czujność kierowcy wzbudziło to, że pakunek zawierający widoczną, dużą kwotę pieniędzy, przekazał mu w Bydgoszczy starszy mężczyzna, wyraźnie zdenerwowany. - Czujny taksówkarz zorientował się, że to może być próba oszustwa. Zrelacjonował sprawę policjantom, którzy natychmiast powiadomili dyżurnego jednostki - mówi aspirant Karol Kościuk z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim. - Policjanci wydziału kryminalnego, skierowani do tej sprawy, zorganizowali szybką akcję, która zakończyła się zatrzymaniem mężczyzny.
Zatrzymany 19-latek miał odebrać wyłudzone pieniądze. Policjanci ustalili, że do 80-letniego mieszkańca Bydgoszczy zadzwoniła osoba, która przedstawiła się jako pracownik jednego z banków. - Rozmówca poinformował seniora, że jakoby jego oszczędności zgromadzone w banku są zagrożone i żeby je chronić, musi je natychmiast wypłacić – opowiada aspirant. - Następnie starszy mężczyzna miał przekazać oszczędności jako paczkę z dokumentami. Pieniądze miały zostać przewiezione do Gdańska, gdzie rzekomo miały być bezpieczne.
I są bezpieczne, ale w rękach policji. W paczce było prawie 45 tysięcy złotych. Sąd w Bydgoszczy zastosował wobec 19-latka trzymiesięczny areszt. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania oszustwa. Grozi mu do 8 lat więzienia.