Inowrocław. Kwas siarkowy w miejskiej kanalizacji pod lupą kontrolerów bydgoskiego sanepidu i WIOŚ
Miasto Inowrocław w wydanym oświadczeniu informuje, że obecnie nie ma zagrożenia dla zdrowia mieszkańców, ani dla jakości dostarczanej wody. Trwają kontrole.
W czwartek (25.09), inowrocławskie Wodociągi zawiadomiły o porażającym odkryciu. Kolejny raz do miejskiej kanalizacji trafił kwas siarkowy z nielegalnej instalacji. Sytuacja jest już opanowana. Swoje postępowanie w tej sprawie prowadzi Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Bydgoszczy.
- Od pełnomocnika kontrolowanej spółki uzyskaliśmy informacje, że przy ul. Pakoskiej prowadzona jest działalność związana z produkcją kwasów tłuszczowych z mydeł porafinacyjnych, pozyskiwanych z zakładów na terenie powiatu inowrocławskiego, a także ze stężonego kwasu siarkowego, który jest kupowany od innego podmiotu - mówi Łukasz Betański, rzecznik sanepidu. - Pełnomocnik spółki przedstawił nam niezbędną dokumentację związaną z prowadzoną działalnością. Obecnie trwa zbieranie materiału dowodowego i badanie okoliczności zdarzenia.
Swoje postępowanie prowadzi również Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
- Proceder zrzutu kwasu do kanalizacji został zahamowany. Prowadzimy czynności kontrolne, aby ustalić jakie są wymagane decyzje na prowadzenia takiej działalności, jaką zajmuje się kontrolowana firma i czy ona je posiada - mówi Małgorzata Saługa, zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.