Nocny zakaz sprzedaży alkoholu we Włocławku? Różnica zdań miejskich radnych
Czy Włocławek dołączy do miast, w których obowiązuje nocny zakaz sprzedaży alkoholu? Do ratusza wkrótce trafi obywatelska petycja w tej sprawie. Zdania wśród radnych są podzielone.
W naszym regionie Włocławek nie przeciera szlaków. W Bydgoszczy już obowiązuje nocna prohibicja na obszarze Parku Kulturowego, czyli w centrum. Radni Torunia z klubu Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli podobną uchwałę, która z pewnością wyjdzie w życie. Partia ma większość w tym mieście.
Włocławski projekt to inicjatywa obywatelska. Podpisy pod petycją zbierane są w Internecie. Projekt przewiduje zakaz sprzedaży wszelkiego alkoholu między 22:00-23:00 a 6:00. Zakaz ma nie dotyczyć lokali gastronomicznych. W praktyce we Włocławku chodzi o stacje benzynowe.
W mieście nie ma ani jednego sklepu, który oferowałby alkohol po 23:00. Co na to ratusz? Oficjalnie miasto nie komentuje sprawy, ale z wieści nieoficjalnych wynika, że prezydent Włocławka może przystać na taki układ. Wraz z nim prawdopodobnie cały klub Lewicy.
Projekt na pewno poprze też Prawo i Sprawiedliwość. Platforma Obywatelska jest sceptyczna. Co za tym idzie sprawa przepadnie, albo przejdzie za cenę kłótni w koalicji Lewica–Platforma, która rządzi w mieście.
Przypomnijmy, zakaz nocnej sprzedaży alkoholu – poza lokalami gastronomicznymi – wprowadziło już około 180 samorządów w całej Polsce.