Zaglądają do gardła, nosa i ucha. Dziesięć minut dla głowy i szyi w bydgoskim szpitalu Biziela
Szpital Biziela w Bydgoszczy zaprosił chętnych do bezpłatnych badań przesiewowych w kierunku nowotworów głowy i szyi. Wszystko z okazji rozpoczynającego się właśnie 13. Europejskiego Tygodnia Profilaktyki tych schorzeń. Badania cieszą się dużym zainteresowaniem. Placówka zamknęła zapisy z powodu braku wolnych miejsc.
Badania przeprowadzane przez otolaryngologów i chirurgów szczękowych potrwają do czwartku. Dziś z oferty skorzystała m.in. pani Agnieszka. - Czułam bardzo mocną suchość w ustach, więc stwierdziłam, że warto dla kontroli przyjść na taką akcję - opowiada. - Badanie trwało 10 minut, okazało się, że mam mocny refluks. Gdybym to przeoczyła, już miałabym wrzody żołądka.
- Będziemy sprawdzać stan narządów głowy i szyi, począwszy od nosa, poprzez jamę ustną, gardło, krtań, uszy – mówi Hanna Mackiewicz-Nartowicz - specjalista otolaryngolog, foniatra i audiolog. - Będziemy wyłapywać pacjentów, którzy są podejrzani o stany przednowotworowe, bądź wczesne postacie nowotworów w obrębie głowy i szyi. Pandemia zmieniła nam statystyki i proporcje, było zdecydowanie więcej pacjentów z zaawansowanymi nowotworami - dodaje. - W tej chwili średnia wieku się znacznie obniżyła. Jeśli chodzi szczególnie o gardło środkowe, to są nawet ludzie, którzy mają po 30 i 40 lat, zgłaszający się z powodu takich zmian.
W Polsce na nowotwory głowy i szyi (głównie raka krtani) co roku zapada blisko 11 tysięcy osób. Czujność powinny wzbudzić m.in. utrzymująca powyżej 3 tygodni chrypka, ale także jednostronne krwawienia z nosa, uczucie zatkania nosa, czy niegojące się owrzodzenia jamy ustnej.