„Podsłuchane życie” – film dokumentalny w reż. Krystyny Mokrosińskiej
Polska Kronika Filmowa, Dziennik Telewizyjny, dziennikowe twory RSW Prasa tworzyły w PRL - u wizję szczęścia, sukcesów gospodarczych i narodowej jedności. Wśród nielicznej grupy tych, którzy domagali się prawdy, był Jan Józef Lipski. "Podsłuchane życie" nie jest biografią tego niezwykłego człowieka, a raczej opowieścią o wolności jednostki w zniewolonym państwie. Oficjalna propaganda PKF, Dziennika Telewizyjnego i reżimowej prasy zderza się w filmie z działalnością Lipskiego (np. list tzw. 34 w obronie wolności słowa, sprawa przydziałów papieru dla literatów, sprzeciw wobec wpisania do konstytucji przewodniej roli partii czy wreszcie obrona skazanych za słowo, m. in. Szpotańskiego, oraz a czynny sprzeciw wobec reżimu - wysadzenie auli w Opolu przez braci Kowalczyków). Trzecią stroną tej filmowej Konfrontacji są esbeckie raporty oraz działania podjęte wobec Lipskiego i jego rodziny. Refleksję budzą przykłady krótkiej ludzkiej pamięci. Organizator KOR, obrońca robotników Radomia nie przeszedł w pierwszej turze wyborów 1989 r. w Radomiu, bo był socjalistyczny, a nie chrześcijański. Kilka lat później oficjalnie odmówiono rodzinie pogrzebu kościelnego, ale żegnało Lipskiego na cmentarzu 4 księży, mówiących o nim, że był człowiekiem "ewangelicznym".