Pisarka, niedawno ukazała się jej kolejna książka "Cześć, co słychać?".
"Wydaje mi się, że nie doceniamy tego co mamy. Chcemy zawsze więcej, lepiej i bardziej, wydaje nam się, że to gdzie jesteśmy, to nie jest to szczęście. Ta książka jest o tym, że należy się rozejrzeć wokół siebie i może wówczas dostrzeżemy to na co czekamy całe życie. Chciałabym, żeby życie przypominało bardziej nudny film, bez dramatycznych zwrotów akcji i żeby na końcu był happy end..."
W środę, 7 czerwca 2016 – o godz.18.10
To Twoje najnowsze dziecko literackie. Skąd bierzesz tytuły do swoich książek?
- Ten tytuł wymyślił mój kolega Janek, który bardzo często fotografuje fajne rzeczy. Jak mu opowiadałam mój nowy pomysł na książkę, to w pewnym momencie powiedziałam "… i wiesz ona do niego napisze - Cześć, co słychać?", on wówczas stwierdził, że to byłby dobry tytuł.
Tytuły są ważne i często pojawiają się zanim napiszesz książkę.
- To jest bardzo różnie. Czasami piszę książkę i do końca nie mogę znaleźć tytułu. Teraz piszę "Czereśnie zawsze muszą być dwie" i ten tytuł już mam od pięciu lat. Jednak i bywa tak, że mój tytuł jest zupełnie inny od tego, który wybierze wydawnictwo. Tak było w przypadku "Opowieści niewiernej" - mój tytuł "Cofnąć czas" - ależ byłam wtedy na nich zła, a dziś przyznaję rację.
Twoja ostatnia książka "Cześć, co słychać?" jest o tym, że perspektywa 20 lat może nas zupełnie zmienić.
- Tak, niby czujemy się dokładnie tak samo, wydaje nam się, że się w ogóle nie zmieniliśmy, ale jednak ten czas robi swoje.
Twoja bohaterka z jednej strony tęskni do swojej pierwszej miłości, ale potem to wszystko weryfikuje czas.
- Tak wydaje mi się, że nie doceniamy tego co mamy. Chcemy zawsze więcej, lepiej i bardziej, wydaje nam się, że to gdzie jesteśmy, to nie jest to szczęście. Ta książka jest o tym, że należy się rozejrzeć wokół siebie i może wówczas dostrzeżemy to na co czekamy całe życie.
Czy Ty tęsknisz za nudą, czy za czymś szalonym w życiu.
- Chciałabym, żeby życie przypominało bardziej nudny film, bez dramatycznych zwrotów akcji i żeby na końcu był happy end. Ja lubię jak jest wszystko poukładane – na swoim miejscu i wszyscy się czują bezpiecznie i pewnie. Ta książka powstawała po mojej przedostatniej "Po prostu bądź", tam były takie piękne motyle w brzuchu i wielka miłość jedna i druga. Pomyślałam, że już przekroczyłam czterdziesty rok życia i co? ... już nigdy nie poczuję tych motyli, już nigdy nie pobiegnę na randkę i nie zobaczę zachwytu w oczach mężczyzny? I zrobiło mi się smutno.
To nie jest książka o Tobie.
- To prawda, choć moja bohaterka ma wiele ze mnie. Dużo swoich przemyśleń włożyłam na temat kryzysu połowy życia. Ja siebie w obecnym wieku bardzo lubię, bo nie jestem już taka młoda, żebym pewnych rzeczy nie mogła robić, ale i nie jestem taka stara na pewne rzeczy. Mogę wszystko.
Czyli nie chciałabyś się cofnąć o te 20 lat?
- Nie, absolutnie. Nawet na fanpage'u zadaję to pytanie swoim czytelniczkom – one twierdzą tak samo jak ja, że nie. Znowu to samo przeżywać i się martwić rzeczami tak mało istotnymi...
Jesteś kobietą sukcesu, piszesz kolejne książki i pozostajesz normalną dziewczyną.
- Zawsze mówię to mojej mamie, że ci pisarze są bardzo normalni, a ona kiwa głową, że nie. Kiedyś powiedziałam, że jak będę znaną pisarką to … a moja przyjaciółka mi mówi, że już dziś jestem znaną pisarką. Nawet ostatnio zdarzyło mi się, że na stacji paliw podeszła do mnie pewna pani i powiedziała "Pani Magdo, jak ja lubię Pani książki", ale to był jeden jedyny raz kiedy byłam rozpoznana.
Z czym walczy znana pisarka? Z czasem?
- Teraz chciałabym posiedzieć trochę w domu. Walczę głównie z kilometrami. Przeniosłam się do swojego samochodu z życiem, dużo jeżdżę i jestem już zmęczona. Tęsknie do tego nicnierobienia – dziś się złapałam na tym, że miałam ochotę na domowe porządki.
Rozumiem, że mąż przyjął do wiadomości, że nie będziesz miała normalnej pracy, a będziesz pisarką.
- Wydaje mi się, że on nigdy tego do wiadomości nie przyjmie. Tak się złożyło, że założyłam firmę, nawet wynajęłam od rodziców biuro. Tak więc mogę wychodzić do pracy.
On (Mąż) Ci towarzyszy w podróżach?
- Nie, dzieci mi towarzyszą. W końcu ktoś musi zarabiać na dom. On nawet nie czyta moich książek, a ja się pocieszam, że nie jest grupą docelową.
A chyba powinien...
- Mój teść przeczytał wszystkie książki i nawet stwierdził, że w jednej z nich obsmarowałam mojego męża. No cóż w "Awarii małżeńskiej” to był rzeczywiście on.
Badania pokazują kiepski świat – ludzi, którzy nie czytają.
- Ja osobiście nie mogę tego stwierdzić, że nie czytamy. Tak się wyśmiewamy z literatury dla kucharek, ale te kucharki czytają, czytają, kobiety, które wychowują dzieci, nauczycielki. A kto nie czyta? … kadra zarządzająca, ludzie z korporacji. Oni sobie za to kupują książki, ale jakie ??? takie, które postawią potem na półce.
Zobacz także
Wokalistka śpiewająca w różnych stylach - od klasyki po piosenkę aktorską, jazz, a ostatnio zasmakowała w repertuarze autorskim. Doktor sztuk muzycznych… Czytaj dalej »
Anna – już nie Ania, odkrywa kolejne piosenki nowej płyty. Tym razem Anna Rusowicz i Kuba Badach we wspólnym utworze pt. „Ciebie kochać chcę”. „...To… Czytaj dalej »
13 czerwca, w dniu swoich urodzin wydała najnowszy singiel pt. „Amsterdam”. Jest to pierwsza premierowa piosenka wydana po albumie pt. „Miód i dym”… Czytaj dalej »
Natalia Kwiatkowska i Robert Kapkowski, czyli Cheap Tobacco. „...to jest na pewno, nie wiem czy nowe, na pewno świeższe Cheap Tobacco. Oczywiście nie odcinamy… Czytaj dalej »
Wokalistka, konsultant muzyczny. Członkini zespołu „Spirituals & Gospel Singers”. Prywatnie mama reżysera Jana Komasy, wokalistki Marii Komasy, śpiewaka… Czytaj dalej »
Pan Google o nim pisze: polski wokalista, pedagog i publicysta. Na polskiej scenie jazzowej debiutował w 1994. W roku 2023 otrzymał tytuł profesora sztuki w… Czytaj dalej »
Wokalistka, absolwentka Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach. „Miód” to już czwarty utwór Mateusza Krautwursta w repertuarze… Czytaj dalej »
Kabaret OT.TO w składzie: Andrzej Tomanek, Ryszard Makowski, Wiesław Tupaczewski, za chwilę wyda płytę z letnimi, wakacyjnymi przebojami. „...To nie jest… Czytaj dalej »
Reżyser, aktor, ale też muzyk i artysta kabaretowy. Reżyser „Wesołej Wdówki”, która otworzyła 29. Bydgoski Festiwal Operowy „...Ja nie myślę o… Czytaj dalej »
Wokalistka i autorka tekstów. Przed 20 laty rozpoczynała swoją artystyczną drogę występując z siostrą Natalią w zespole Sistars, teraz prezentuje swój… Czytaj dalej »