Po zeszłorocznym sukcesie piosenki "Bałkanica", grupa szykuje się na letni atak nowym przebojem "07 zgłoś się".
Adam "Asan" Asanov – wokalista, Zbyszek "Dziadek" Moździerski – basista i Marek "Mały" Kryjom – wokalista, gitarzysta i instrumenty perkusyjne.
"Może boleć niektórych z branży, że komuś udało się napisać taką piosenkę, która gwarantuje ponad 100 koncertów jednego roku. Każdy jednak ma prawo do tego żeby usiąść i napisać przebój. My "Bałkanicę" napisaliśmy w trzy dni..."
Środa, 21 maja - godz.18.10
Macie swoje pseudonimy, skąd one się wzięły?
- Zbyszek "Dziadek" Moździerski – Mój pseudonim mam od ponad 30 lat. Jeszcze przed zespołem graliśmy ze składem późniejszych Piersi w zespole Hak, byłem najmłodszy, inni mieli po kilka kilkanaście lat więcej i koledzy przekornie nazwali mnie "dziadek".
- Marek "Mały" Kryjom – A ja 25 lat temu wyglądałem dużo szczuplej, jakieś 70 kilogramów i dlatego zostałem "Mały".
Po hicie "Bałkanica" teraz mamy "07 zgłoś się". Który z Was jest takim gigantem, że pisze takie przeboje?
- Adam "Asan" Asanov - Gigantów nie ma. Piosenka jest wytworem zespołowym. Przebywamy dużo czasu ze sobą i oddziałujemy na siebie. Tak powstają ciekawe i mniej ciekawe rzeczy. To wszystko zawdzięczamy pracy zespołowej i cudownemu klimatowi.
Dobry klimat w zespole na tyle dobrze na Was wpływa, że już chyba nie ma myśli zakończenia działalności "Piersi". Tak zapowiadaliście przed wydaniem płyty "Piersi i Przyjaciele 2".
- Zbyszek "Dziadek" Moździerski - Takie było wówczas tłumaczenie, bo trudno było nam sobie wyobrazić funkcjonowanie zespołu bez frontmana, wokalisty zespołu. Paweł Kukiz od nas odszedł i sądziliśmy, że zapraszając gości do nagrania płyty "Piersi i przyjaciele 2" rozstaniemy się muzycznym akcentem z publicznością i to będzie ostatnia płyta. W trakcie nagrywania zaświtała nadzieja, że może jednak … Później pojawiły się propozycje koncertów i to się w tak naturalny sposób zadziało, że dziś nawet gdybyśmy chcieli zakończyć żywot zespołu, to publiczność by na to nie pozwoliła.
30 – lat za Panem (Zbyszek "Dziadek" Moździerski ) bo wokalista jest nowicjuszem. Piersi dziś to już zupełnie inny zespół.
- Zbyszek "Dziadek" Moździerski - Zawsze jak jest nowy wokalista i zmienia się tekściarz to musi się zmieniać i zespół. Adam wychował się na muzyce zespołu Piersi i dlatego różnica aż tak wielka nie jest. My, przynajmniej jeśli chodzi o różnorodność stylów muzycznych jakie lubimy wykorzystywać wo pracy twórczej, z Asanem działamy podobnie. Tak więc na kolejnej płycie pojawi się też ta różnorodność muzyczna.
A kiedy się pojawi nowa płyta?
- Zbyszek "Dziadek" Moździerski - Jeszcze w tym roku.
Na płycie "Piersi i przyjaciele 2" - znalazło się 17 utworów – bardzo dużo
- Adam "Asan" Asanov – 17 w wersji krążkowej, bo w cyfrowej jest 19 piosenek.
Zaprosiliście znakomite nazwiska, ale i tak "Bałkanica" jest najbardziej znanym utworem. "07 zgłoś się" też może stać się takim przebojem.
- Adam "Asan" Asanov – Teraz mamy komfort – promujemy płytę choć nie mamy jeszcze wszystkich utworów nagranych. Na poprzedniej nagraliśmy 18 piosenek i na końcu nagraliśmy "Bałkanicę", która promowała nasz album. Teraz robimy odwrotnie już promujemy album i możemy spokojnie pracować nad kolejnymi piosenkami, nie koniecznie w stylu bałkańskim.
Bałkany przyszły z Panem (Adam Asanov) do zespołu?
- Adam "Asan" Asanov – Przed związaniem się z zespołem Piersi pracowałem nad projektem bałkańskim. Musiałem przerwać pracę, bo przystępując do zespołu chciałem się temu poświęcić do końca. Pomyślałem, że jeśli koledzy się zgodzą, to w części album nagramy w podobnym klimacie do tego, co robiłem przed tą przygodą i tak się stało. Myślę, że wybór był słuszny.
Jak to się stało, że Wasze drogi się skrzyżowały?
- Zbyszek "Dziadek" Moździerski - Nasze drogi biegły równolegle przez kilkanaście ostatnich lat. Z Adamem nagraliśmy wcześniej dwa projekty. I pewnie tylko to, że dzieli nas prawie 400 kilometrów spowodowało, że nie nagraliśmy więcej rzeczy.
To był szybki telefon do Adama?
- Zbyszek "Dziadek" Moździerski - To nie było tak. Adama zaprosiliśmy do projektu "Piersi i Przyjaciele 2". Adam miał zaśpiewać dwie – trzy piosenki na płycie i doszliśmy do wniosku że spróbujemy zagrać kilka koncertów i się zadziało.
To chyba przerosło Was wszystkich?
- Marek "Mały" Kryjom – Nikt z nas się tego nie spodziewał. Kiedy powstawały pierwsze dźwięki "Bałkanicy" piosenka nabierała takiego kolorytu, że nas samych nosiło. Dawaliśmy ją swoim przyjaciołom do posłuchania i zbieraliśmy same pochlebne oceny.
Ale była nominacja do "Fryderyka" bez Fryderyka. Chyba członkowie kapituły wstydzili się zagłosować na taki szlagier jak "Bałkanica".
- Adam "Asan" Asanov – Słyszeliśmy, że utwór nosi znamię muzyki disco polo. Bardzo to jest przykre – jest coś takiego jak zwykła zazdrość. Muzyka to jest wypadkowa szczęścia, talentu, wytrwałości. To nie są zawody sportowe, nikt nie powinien się ścigać. O gustach się nie dyskutuje, a bardzo jest przykro kiedy widzimy oznaki zawiści. Może boleć niektórych z branży, że komuś udało się napisać taką piosenkę, która gwarantuje ponad 100 koncertów jednego roku. Każdy jednak ma prawo do tego żeby usiąść i napisać przebój. My "Bałkanicę" napisaliśmy w trzy dni.