Paweł Szramka [wideo]
Marcin Kupczyk: Kiedy będą wybory prezydenckie?
Paweł Szramka: To jest dobre pytanie. Wydaje się, że termin 28 czerwca był najbardziej prawdopodobnym, natomiast widzimy, że znowu coś nie zagrało, znowu ktoś się z kimś nie dogadał i mamy przesunięcie co do decyzji, czy tego dnia rzeczywiście wybory się odbędą.
A kto się z kim nie dogadał?
- Jeśli słuchamy naszych marszałków – panią marszałek Witek z Sejmu i pana Grodzkiego z Senatu, to wydaje się, że to oni się między sobą nie dogadali. Pani marszałek Witek na konferencji prasowej powiedziała, że została oszukana. Wcześniej marszałek Grodzki powiedział, że ustawa przejdzie szybko przez Senat, jeśli PiS spełni pewne warunki. Rozumiem więc, że rozumiem, że chodziło tu o dogadanie się między PiS-em a PO.
Ustawa poszła do Senatu. Jakie warunki musi spełnić jeszcze PiS senatorom, żeby zechcieli wreszcie zabierać się za pracę?
- Tego nie wiem. Prawdopodobnie doszło do jakiegoś porozumienia między marszałkami, może między szefami klubów PiS i PO, trudno mi w tej kwestii się odnieść.
Doszło podobno do szerokiego uzgodnienia daty 28 czerwca?
- Wydawało mi się, że tak, ale możliwe, że były jakieś uzgodnienia kuluarowe, o których nie wszyscy wiedzieliśmy. Tak to na chwilę obecną wygląda. (...)