Włodek Pawlik

2016-08-09
Włodek Pawlik. Fot. facebook.com/wlodek.pawlik

Włodek Pawlik. Fot. facebook.com/wlodek.pawlik

Muzyk, pianista, kompozytor, aranżer, jak dotąd jedyny polski jazzman z nagrodą Grammy.

"Jestem po prostu muzykiem, a nie gatunkowym fenomenem, który uparcie będzie się trzymał jednej idei. Robię to co chcę i lubię i to mi sprawia wielką przyjemność, że mogę kreować muzykę, która jest zgodna z moim światem wewnętrznym i moją wrażliwością. Jazz jest bardzo ważny w moim życiu, ale nie lubię się zamykać w jakimś gatunku. To co piszę, pokazuje moją naturę. Uwielbiam orkiestrowe szerokie brzmienie – nie ma piękniejszego brzmienia niż orkiestra i chór. Nic ciekawszego w mojej przygodzie muzycznej nie mogło się zdarzyć, jak komponowanie na tak duże składy…"

W środę, 10 sierpnia 2016 – o godz.18.10
Polskie Radio PiK - Zwierzenia przy muzyce Włodek Pawlik
"Wsiądź do barki" - piosenka pochodzi z kantaty "Myśląc ojczyzna". Ty lubisz takie wielkie formy muzyczne?
- Tak, w sumie jest to dla mnie "bułka z masłem". Od zawsze komponowałem i aranżowałem na większe składy. Od czasu do czasu pojawiają się takie przedsięwzięcia muzyczne, w których wykorzystuję całą paletę kolorystyki muzycznej – orkiestrę symfoniczną, chór, solistów i sekcję rytmiczną. Takim przykładem też jest kolejny projekt "4 Works 4 Orchestra".

To jeszcze wróćmy do kantaty "Myśląc ojczyzna". Czy pisząc ten duży utwór myślałeś, że piosenka "Wsiądź do barki" stanie się takim szlagierem współgrającym ze Światowymi Dniami Młodzieży?
- To jest zbieg okoliczności – zresztą bardzo szczęśliwy. W ubiegłym roku kiedy podpisałem umowę z fundacją Kresy Historii na napisanie kantaty upamiętniającej 1050 lecie chrztu Polski zupełnie nie zdawałem sobie sprawy, że premiera tego utworu będzie zbieżna, może nie tak dokładnie z obchodami Światowych Dni Młodzieży. Premiera tej kantaty miała miejsce 1 lipca w Teatrze Wielkim w Warszawie i po sukcesie tej premiery wiele osób namawiało mnie aby jedna z kompozycji – finałowa "Wsiądź do barki" nagrać a przy okazji zrobić wideoklip. Do pomysłu przyłączyło się Polskie Radio i w ciągu jednego dnia nagraliśmy materiał audio i video. Od tego czasu ta piosenka przebija się do świadomości słuchaczy.
Włodek Pawlik. Fot. facebook.com/wlodek.pawlik

Włodek Pawlik. Fot. facebook.com/wlodek.pawlik

Która wersja podoba Ci się bardziej polska czy angielska?
- Do obu mam sentyment, oryginał pisałem po polsku. Te moje przemyślenia, które zawarłem w tekście są po polsku, Natomiast nie ukrywam, że angielski język (tłumaczenie zrobił mój syn Łukasz i znany tłumacz z amerykańskiego Jerzy Siemasz) wprowadził element amerykańskości – zrobił się z tej piosenki taki gospel.

Twój syn Łukasz ostatnio odgrywa ważną rolę w Twojej twórczości.
- Niedawno napisałem w ramach projektu "4 Works 4 Orchestra" koncert fortepianowy, którego jestem wykonawcą, a drugi koncert jest na wiolonczelę i fortepian, który gramy we dwójkę – ja na fortepianie a Łukasz na wiolonczeli. W tym utworze pokazuje jego możliwości – to znakomity instrumentalista jest absolwentem Hochschule fur Music w Dusseldorfie w klasie wiolonczeli, wcześniej studiował trzy lata w Stanach Zjednoczonych. Pokazujemy w tym utworze uniwersalne możliwości Łukasza jako wykonawcy i improwizatora na obu instrumentach.

Mamy też kompozycję Puls 11/8?
- To jest metrum 11/8. W tym utworze solistką jest młoda utalentowana flecista Natalia Jarząbek, towarzyszy nam znakomita młoda orkiestra z Myślenic Concertino założona przez świetnego muzyka, skrzypka wiedeńskich filharmoników i dyrygenta jedną nogą mieszkającego w Polsce drugą w Wiedniu - Michaela Maciaszczyka. Utwór 11/8 ma najbardziej jazzowy charakter.
Włodek Pawlik. Fot. wlodekpawlik.com

Włodek Pawlik. Fot. wlodekpawlik.com

Tekst – słowo jest dla Ciebie równie ważny co muzyka.
- W moich utworach słowo dopełnia muzykę i odwrotnie. Są tu płyty zaznaczone piętnem poezji. Ostatnia, która wyszła w tym roku to album z tekstami Adama Zagajewskiego, ale wcześniej był i Józef Czechowicz, Jarosław Iwaszkiewicz, czy sonety Shakespeare'a .

No i sam zacząłeś też pisać teksty.
- No tak, czasami jest to konieczność bo wynika to z mojego pomysłu na całość. Nie ma tu reguły. Wydaje mi się, że to co tworzę nie jest takie złe, a może i nawet całkiem dobre?

A co robiłeś ostatnio na koncercie Varius Manx?
- Siedziałem przy fortepianie i grałem. Koncert, który się odbył w studiu S1 z okazji 25lecia zespołu Varius Manx został zarejestrowany i niebawem, bo wczesną jesienią zostanie wydany na płycie. Jestem po prostu tam gościem.
Włodek Pawlik. Fot. facebook.com/wlodek.pawlik

Włodek Pawlik. Fot. facebook.com/wlodek.pawlik

Czujesz się muzykiem jazzowym, klasycznym, totalnym?
- Jest takie powiedzenie dość modne – postmodernizm, może to jest adekwatne do tego co robię. Nigdy nie czułem się postmodernistą – zawsze podkreślałem, że jestem po prostu muzykiem, a nie gatunkowym fenomenem, który uparcie będzie się trzymał jednej idei, jak taki "talib". Robię to co chcę i lubię i to mi sprawia wielką przyjemność, że mogę kreować muzykę, która jest zgodna z moim światem wewnętrznym i moją wrażliwością. Jazz jest bardzo ważny w moim życiu, ale nie lubię się zamykać w jakimś gatunku. To co piszę pokazuje moją naturę. Uwielbiam orkiestrowe szerokie brzmienie – nie ma piękniejszego brzmienia niż orkiestra i chór. To niesamowite wyzwanie – wejście w ten bogaty świat w bogatą paletę kolorystyczną. Wejście głęboko w ten świat jest dla mnie wyjątkowym doznaniem. To ocean możliwości. Nic ciekawszego w mojej przygodzie muzycznej nie mogło się zdarzyć, jak komponowanie na tak duże składy.

Zobacz także

Marcin Styczeń

Marcin Styczeń

Paweł Szkotak

Paweł Szkotak

Łukasz Drapała

Łukasz Drapała

Paulina Rubczak

Paulina Rubczak

Anna Rusowicz

Anna Rusowicz

Darek Kozakiewicz

Darek Kozakiewicz

Paweł Lucewicz

Paweł Lucewicz

Profesor Piotr Salaber

Profesor Piotr Salaber

Olga Bończyk

Olga Bończyk

Co tydzień jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką, z niecodziennymi gośćmi, niecodziennymi tematami...
„Zwierzenia przy muzyce”
zaprasza Magda Jasińska
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę