Małgorzata Maliszczak i Agnieszka Mali

2015-06-15
Małgorzata Maliszczak – pianistka i kompozytorka, niedawno wyszła płyta z jej kompozycjami "Złote myśli kobiety", oraz Agnieszka Mali – wokalistka, śpiewająca kilka piosenek z płyty.

"Wszystkie utwory są napisane do pięknej poezji czasów minionych. Piosenki są bardzo zróżnicowane, ale tematycznie związane z kobietą - trzy oblicza kobiety prezentowane przez trzy odmienne głosy..."

Środa, 17 czerwca 2015 – godz.18.10
Polska poezja była inspiracją do skomponowania tych piosenek?

Małgorzata Maliszczak – Tak – wszystkie utwory są napisane do pięknej poezji czasów minionych. Wybrałam wiersze Marii Pawlikowskiej – Jasnorzewskiej, Kazimiery Iłłakowiczówny, Zuzanny Ginczanki, Kazimiery Zawistowskiej, Bronisławy Ostrowskiej. Jest też jest pierwiastek męski, czyli Kazimierz Przerwa Tetmajer, Jan Brzechwa i Adam Asnyk.

No skoro zaprosiła Pani również mężczyznę do śpiewania, to musiały być i takie wiersze.

Małgorzata Maliszczak – Zaprosiłam Mietka Szcześniaka, a panie to Lora Szafran, Beata Przybytek i Agnieszka Mali. Piosenki są bardzo zróżnicowane, ale tematycznie związane z kobietą. Chciałam przedstawić trzy oblicza kobiety prezentowane przez trzy odmienne głosy. Te piosenki różnią się stylistycznie, fakturalnie i instrumentalnie. Tu muszę wspomnieć o producencie muzycznym – Tomku Kałwaku, który czuwał nad całościowym brzmieniem tej płyty.

Ale powiem szczerze, że prostych piosenek Pani nie pisze, to niezły poligon doświadczalny dla wykonawców.

Małgorzata Maliszczak – Trudno jest mi to oceniać, najważniejsze by twórca pisał tak jak czuje. Wybierając wiersze, sugerowałam się ich rytmem, melodyjnością słowa i artykulacją.

Czy możemy zdradzić pokrewieństwo między paniami?

Agnieszka Mali – Jestem córką kompozytorki. Tak się składa, że śpiewam na tej płycie i koordynuję związane z nią działania organizacyjne.

Czy Pani zostały narzucone piosenki, które Pani nagrała?

Agnieszka Mali – Absolutnie nie. Kiedy wybierałam piosenki, to od razu zwróciłam uwagę na "W bladym żarze", która zafascynowała mnie tekstowo i aranżacyjnie. Podobnie było z piosenką "Pamiątki" - kiedy usłyszałam ją kilka lat temu na koncercie autorskim mamy, od razu się nią zachwyciłam i wiedziałam, że muszę ją kiedyś zaśpiewać

Czy trudno się nagrywa i śpiewa piosenki mamy?

Agnieszka Mali – Na pewno trudniej się pracuje z osobą spokrewnioną. Nie była to łatwa praca. Podczas nagrań wolałam konsultować się z producentem, by zachować obiektywność.

Małgorzata Maliszczak – Może ja powiem prawdę. Kiedy Agnieszka nagrywała swoje piosenki, ja opuściłam studio i wybrałam się rowerem na przejażdżkę po okolicach. Nagrywaliśmy partie wokalne w studio Piotra Kominka w Bielsku, a sekcje rytmiczną w studio Preisnera w Niepołomicach

To jest płyta z samymi gwiazdami jazzowymi.

Małgorzata Maliszczak – To był mój wybór przy akceptacji producenta Tomka Kałwaka. Niemal wszyscy muzycy są absolwentami Instytutu Jazzu katowickiej Akademii Muzycznej, czyli pochodzą z miejsca, z którym jestem związana od zawsze.

Jest Pani wychowanką profesora Andrzeja Jasińskiego, wybitnego pedagoga fortepianu, z którego klasy wyszli m.in. Krystian Zimerman, czy Beata Bilińska.

Małgorzata Maliszczak – Tak się pięknie złożyło, że miałam możliwość być pod skrzydłami profesora Jasińskiego. Ja jednak nie studiowałam fortepianu klasycznego, tylko ukończyłam wydział jazzowy. Profesor był bardzo neutralny, wyrozumiały, a ja manewrowałam między muzyką współczesną XX wieku, grając parafrazy i improwizacje. To był dla mnie wielki zaszczyt, że mogłam się uczyć w klasie profesora Jasińskiego.

Obie Panie są mysłowiczankami. Jak przebiegała Pani droga do jazzu?

Małgorzata Maliszczak – Muszę przyznać, że od dziecka lubiłam grać to co nie było wówczas wskazane. Goniono nas za granie w szkole na przerwach muzyki rozrywkowej. Od najmłodszych lat interesowała mnie muzyka taneczna i synkopowana. Kiedy uczyłam się w liceum muzycznym, utworzono właśnie wydział jazzu i byłam najszczęśliwszą osobą na świecie, bo wiedziałam, że będę tam zdawać.

Rozumiem, że Pani Agnieszka została skażona jazzem?

Agnieszka Mali – Troszkę tak, chociaż moja droga muzyczna miała przerwę, ale kilka lat temu powróciłam do edukacji muzycznej. Wcześniej to był taki bunt, pochodzę z rodziny muzycznej – gdzieś tam chciałam uciec od tego wszystkiego, poszłam w kierunku językowym, ale jednak po czasie stwierdziłam, że nie ucieknę od przeznaczenia.

12 bardzo pięknych piosenek – jak się słucha tych piosenek mam wrażenie, że Pani z wielką pokorą podeszła do tekstu. Dlaczego akurat te poetki Pani wybrała?

Małgorzata Maliszczak – Czytając poezję głównie kobiecą, intuicyjnie wybierałam te wiersze, które podpowiadały mi pewną melodyjność, a przede wszystkim ten rytm naturalnie przekładający się na frazę muzyczną. Zawsze musi być jakiś łącznik, który scala słowo z melodią i takie właśnie wiersze wybrałam. Mamy tu m.in. mało znaną poetkę Zuzannę Ginczankę. Kiedy zetknęłam się z jej poezją, zaczęłam wgłębiać się w jej twórczość. To poetka żydowskiego pochodzenia nazywana "Tuwimem w spódnicy". zamordowana przez Gestapo w 1944 roku w wieku 27 lat. To bardzo ciekawa postać, kochająca życie. Była uwielbiana przez Tuwima i Gombrowicza. Jej teksty mimo upływu lat są bardzo współczesne – fantastyczne.

Zobacz także

Marcin Styczeń

Marcin Styczeń

Paweł Szkotak

Paweł Szkotak

Łukasz Drapała

Łukasz Drapała

Paulina Rubczak

Paulina Rubczak

Anna Rusowicz

Anna Rusowicz

Darek Kozakiewicz

Darek Kozakiewicz

Paweł Lucewicz

Paweł Lucewicz

Profesor Piotr Salaber

Profesor Piotr Salaber

Olga Bończyk

Olga Bończyk

Co tydzień jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką, z niecodziennymi gośćmi, niecodziennymi tematami...
„Zwierzenia przy muzyce”
zaprasza Magda Jasińska
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę