Łukasz Pawlik
”Na co dzień rodzice słuchali nagrań w domu, permanentnie albo ćwiczyli albo zabierali mnie na koncerty. Po prostu od dziecka chłonąłem różne bodźce muzyczne - mama grała Chopina albo Prokofiewa, tata grał swoje utwory, często też swojego ragtime’a. To jest taki utwór, który bardzo mocno kojarzy mi się z dzieciństwem - genialna kompozycja w konwencji ragtime’a...”
Piątek, 19 lipca godz. 20:05