Olga Bończyk

2019-05-05
Olga Bończyk Fot. Magda Jasińska

Olga Bończyk Fot. Magda Jasińska

Polskie Radio PiK "Zwierzenia przy muzyce" - Olga Bończyk

Aktorka, wokalistka, niedawno ukazał się jej nowy singiel „Więcej niż kochanek”.

„Skoro już mam ponad 50 lat, to mogę sobie pozwolić na takie teksty – dojrzałe, kobiece, no i takie odważne. Odważne w mówieniu o tym, czego kobieta dojrzała chce tu i teraz, dzisiaj, w tej chwili, bo wiele przeżyła i zobaczyła. Wiele ją dotknęło, wiele zabolało, wiele jeszcze przed nią, ale żeby to, co przed nią miało sens, trzeba wyciągać wnioski z tego, co było...”


Sobota, 5 maja godz.17:05
„Więcej niż kochanek” - no to brzmi naprawdę intrygująco.

- Intrygująco rzeczywiście. Skoro już mam ponad 50 lat, to mogę sobie pozwolić na takie teksty – dojrzałe, kobiece, no i takie odważne. Odważne w mówieniu o tym, czego kobieta dojrzała chce tu i teraz, dzisiaj, w tej chwili, bo wiele przeżyła i zobaczyła. Wiele ją dotknęło, wiele zabolało, wiele jeszcze przed nią, ale żeby to, co przed nią miało sens trzeba wyciągać wnioski z tego, co było. Myślę, że ta piosenka jest swego rodzaju taką odpowiedzią na to, co często siedzi w głowach dojrzałych kobiet. Pojawia się pewna taka konkluzja i dokonywanie pewnych wyborów w życiu, że coś już było, pewnych rzeczy posmakowałaś, a teraz wybór jest w naszych rękach, więc dokonujemy go i chcemy pewnych zmian w życiu, które będą dawały poczucie stabilizacji, pewności, jakiegoś takiego spokoju.
Olga Bończyk Fot. Magda Jasińska

Olga Bończyk Fot. Magda Jasińska


Ta dojrzałość Pani jawi się w takich bardzo - mimo wszystko - optymistycznych kolorach?

- Wyłącznie. Ja naprawdę od bardzo wielu lat - i to podkreślam z dużym naciskiem - mam poczucie, że chyba wszystkie lęki, wszystkie strachy i chyba nawet większość traum z młodości, z dzieciństwa, naprawdę mam już za sobą. Jeżeli nawet coś, gdzieś wyłazi z jakiegoś kąta, to bardzo szybko potrafię rozpoznać i bardzo szybko potrafię sobie chyba z tym poradzić. Tak mi się przynajmniej wydaje. Mam takie poczucie, że dzisiaj żyję z poczuciem takiej pewności, że tu gdzie jestem ,to właśnie jest to miejsce, do którego zmierzam i to jest wynikiem moich wyborów życiowych, i tych dawniejszy i tych dzisiejszych.

Wielość doświadczeń, takich mocnych doświadczeń, potem procentuje w kolejnych latach.

- Zdecydowanie tak. Ja należę do osób empirycznych - lubię doświadczać, żeby wiedzieć, co z tym zrobić. Nie jestem osobą, która się zaszywa w kąciku i czeka aż coś do niej przyjdzie. Nie jestem osobą, która się próbuje chronić przed złym, raczej należę do tych osób, które doświadczają, próbują żyć pełnią życia, czasami oczywiście dostaję z tego tytułu cięgi, ale łatwiej jest mi wtedy podjąć decyzję, bo wiem, bo rozumiem, bo posmakowałam, bo zrozumiałam, doświadczyłam, zabolało albo wręcz przeciwnie uznałam, że to jest droga, bo takie poczucie szczęścia, które mnie na przykład dotknęło daje mi pewność, że to jest moja droga. Wolę tak, niż posługiwać się cudzymi doświadczeniami.
Olga Bończyk Fot. Magda Jasińska

Olga Bończyk Fot. Magda Jasińska


To czwarta płyta będzie taka bardzo osobista?


- Myślę, że tak. Dzisiaj jesteśmy w trakcie nagrywania tej płyty, więc nie ma jeszcze wszystkich piosenek, ale te, które są z całą pewnością mają taką tendencję do tego, żeby wszystko to, co złe zostawić za sobą. Ta płyta, która będzie się w tej chwili tworzyć również będzie płytą o tym, że okej - doświadczamy, ale absolutnie wszystko można przekierować w stronę takiego mądrego, pozytywnego myślenia. O tym, że nie ma takiej rzeczy, którą tylko śmierć może coś zakończyć, nie ma niczego takiego, co mogłoby zupełnie tak przekreślić sens naszego życia, więc myślę, że dopóki żyję, dopóty chciałabym moimi piosenkami raczej wlewać w ludzi optymizm i dawać ludziom takie poczucie, że naprawdę życie ma sens, jeśli wiemy dokąd zmierzamy.

Wszystkie piosenki będą spółki autorskiej: Abramek – Jaszczuk?

- Tego jeszcze nie wiem. Na pewno kolejny singiel, który już jest nagrany, dosłownie się w tej chwili masteruje, jest Adama Abramka, ale tekst napisał mój były mąż Jacek Bończyk. Wyjęli z Adamem utwór z szuflady i Jacek też uznał, że ten tekst naprawdę absolutnie po 15 latach fantastycznie się broni, więc został taki jaki jest.

Pani też potrafi sobie pisać piosenki.

- No pewnie, że tak. Dlatego przy okazji pomyślałem sobie, że moja kompozycja, może nie jedna nawet się na tej płycie znajdzie. Zbliżają się wakacje, ja raczej nigdzie nie wyjadę, więc będę miała długie dni na to, żeby sobie posiedzieć przy instrumencie i coś spróbować akompaniować, a może nawet napisać tekst.

Niezwykle pracowita z Pani osoba, ale Pani lubi takie napędzanie się z różnych artystycznych stron.

- Ktoś mógłby powiedzieć, że jest to pracoholizm. Rzecz w tym, że ja naprawdę bardzo to lubię. Ja bardzo szybko się nudzę, w związku z tym dla mnie wolny czas jest takim rodzajem straty czasu. Nie dlatego, że nic się nie dzieje, tylko dlatego, że nie dzieje się nic zawodowo. Ja po prostu lubię wymyślać, tworzyć, kombinować, planować pewne rzeczy. Mnie to po prostu napędza, ale w taki bardzo pozytywny sposób. Podobnie jak czytanie książek, od czasu do czasu zagranie w tenisa. Gdybym tylko grała w teatrze obawiam się, że w takim schemacie jak był kiedyś, że aktor był w jednym teatrze i tak ciągle w tym samym kotle, to boję się, że mogłoby być niezbyt tęgo z moim twórczym poczuciem. Natomiast to, że śpiewam koncerty, że gram w teatrze, że stoję przed kamerą w takim czy innym serialu, to że coś ciągle się dzieje i ja nie mam czasu na nudę, nic mi się nie przejada, ciągle otaczają mnie nowi ludzie. To niezwykle odmładza.


Zobacz także

Marcin Styczeń

Marcin Styczeń

Paweł Szkotak

Paweł Szkotak

Łukasz Drapała

Łukasz Drapała

Paulina Rubczak

Paulina Rubczak

Anna Rusowicz

Anna Rusowicz

Darek Kozakiewicz

Darek Kozakiewicz

Paweł Lucewicz

Paweł Lucewicz

Profesor Piotr Salaber

Profesor Piotr Salaber

Olga Bończyk

Olga Bończyk

Co tydzień jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką, z niecodziennymi gośćmi, niecodziennymi tematami...
„Zwierzenia przy muzyce”
zaprasza Magda Jasińska
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę