Policja: Ponad 63 mln zł stracili przez pół roku polscy seniorzy w wyniku oszustw
Przez sześć miesięcy 2021 roku nie było województwa, w którym nie doszłoby do oszustw metodami „na wnuczka" i „na policjanta". Straty za pierwsze półrocze wyniosły ponad 63 mln złotych.
- Na pierwszym miejscu znalazło się województwo łódzkie. W tym regionie oszukano 286 osób na łączną kwotę ponad 17,5 mln zł - przekazała asp. szt. Wioletta Szubska z Komendy Głównej Policji. - Zaraz za województwem łódzkim znalazło się śląskie, na którego terenie doszło do 274 przestępstw, a straty wyniosły 6,3 mln zł. Czołówkę komend wojewódzkich, na terenie których zanotowano najwyższe straty w wyniku oszustw, zamyka Warszawa, tam oszukano 238 osób, które straciły 8,6 mln zł.
Ze statystyk KGP wynika, że najmniejszym zainteresowaniem oszustów cieszyły się pieniądze zgromadzone przez seniorów z województwa lubuskiego, gdzie przez pół roku oszukano 26 osób, podkarpackiego - 37 ofiar, opolskiego - 40 osób i warmińsko-mazurskiego, gdzie odnotowano 49 podobnych przypadków.
Przez ostatnie pół roku funkcjonariuszom policji udało się zatrzymać 89 osób podejrzanych o udział w oszustwach „na wnuczka", czy „na policjanta", z czego 24 osoby zatrzymano na gorącym uczynku. Policjanci odzyskali także blisko 3,5 mln złotych, które wcześniej seniorzy przekazali oszustom.
Asp. szt. Szubska zwraca uwagę, że w wakacje oszuści nie będą próżnować. - Wiedzą doskonale, że to czas, kiedy seniorzy zostają pozostawieni sami sobie, bo ich krewni wyjeżdżają. Osoby starsze i samotne dają się oszukać, bo łakną kontaktu z drugim człowiekiem, chcą czuć się potrzebne, a przestępcy to wykorzystują. Dlatego zwracamy się z apelem do wszystkich, którzy mają w swoim otoczeniu starsze osoby. Informujmy rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich dobre serca, ich życzliwość. Powiedzmy im, jak zachować się, gdy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy, albo przekazanie ich na rzekomą policyjną akcję. Zwróćmy uwagę, aby zanim oddadzą pieniądze obcej osobie, zawsze upewnili się, czy rzeczywiście prawdziwy wnuczek potrzebuje pomocy - apeluje policjantka. Dodaje, żeby nie przekazywać pieniędzy osobom, których się nie zna, nie podpisywać żadnych dokumentów, ani nie przekazywać swoich haseł do kont bankowych.
Komenda Główna Policji przypomina również, że bez względu na rodzaj akcji, którą prowadzą funkcjonariusze, nigdy nie proszą nikogo przekazanie pieniędzy, czy biżuterii, i na pewno prawdziwy policjant z takim żądaniem do nikogo nie zadzwoni. Funkcjonariusze nie informują także o prowadzonych działaniach operacyjnych. - Jeżeli senior odbiera telefon i słyszy coś podobnego, może być pewien, że dzwoni oszust - podkreśla asp. szt. Szubska.