Prezydent do ambasadorów: obywatele potrzebują bezpieczeństwa
Poczucie bezpieczeństwa i świadomość uczestnictwa we wspólnocie jest tym, czego oczekują obywatele - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda na spotkaniu noworocznym z Korpusem Dyplomatycznym. Mówił, też o potrzebie reformy UE i utrzymaniu dynamiki relacji transatlantyckich.
Andrzej Duda podkreślił podczas spotkania z ambasadorami w Pałacu Prezydenckim, że dołoży wszelkich starań, aby w najbliższym roku Polska była źródłem bezpieczeństwa i aktywnym rzecznikiem budowania wspólnoty na arenie międzynarodowej.
Zwrócił się też o poparcie dla Polski w jej staraniach o niestałe członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ na lata 2018-2019.
Jak mówił prezydent, w zakresie polityki bezpieczeństwa najistotniejsze znaczenie ma dla Polski implementacja wszystkich decyzji szczytu NATO w Warszawie w ich pełnym wymiarze: wojskowym i politycznym.
"To zatem nie tylko kolektywna obrona i ustanowienie wzmocnionej, wysuniętej obecności Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschodniej flance. To również nieustanna gotowość do dialogu, a także współpraca z partnerami NATO spoza Sojuszu. Szczególne znaczenie ma dla nas współpraca w basenie Morza Bałtyckiego oraz na Wschodzie" - podkreślił prezydent.
Zaznaczył, że jego polityka wschodnia jako prezydenta RP będzie przede wszystkim koncentrowała się na działaniach na rzecz stabilności i bezpieczeństwa w tym regionie, poprzez wzmocnioną współpracę z naszymi sąsiadami i sojusznikami.
Prezydent podkreślił, że obywatele oczekują, że przynależność do Unii Europejskiej oraz NATO będzie gwarancją bezpieczeństwa.
"Dlatego decyzje podejmowane w ramach tych organizacji muszą zawsze wzmacniać poczucie bezpieczeństwa, a nie je osłabiać. Chciałbym podkreślić, że uwaga ta dotyczy również kwestii masowych migracji na kontynent europejski" - oświadczył Duda.
Prezydent podkreślił, że bardzo istotnym dorobkiem politycznym lipcowego Szczytu Sojuszu jest Deklaracja Warszawska NATO-UE. "Rozumiejąc odmienny charakter obu organizacji, należy dążyć do stworzenia efektywnego mechanizmu podziału zadań, który będzie prowadził do synergii wysiłków podejmowanych w obszarze bezpieczeństwa" - powiedział.
"Zależy mi, żeby Europa, która w tym roku przejdzie przez proces wyborczy w wielu państwach, osiągnęła poziom stabilności wewnętrznej umożliwiający podjęcie wspólnego wysiłku reformy Unii Europejskiej. Reformy, która przywróci Unii zaufanie jej obywateli" - powiedział Duda w Pałacu Prezydenckim.
Według prezydenta kraje UE potrzebują dziś refleksji na temat zasad integracji europejskiej. "Tak, aby odnaleźć równowagę pomiędzy utrzymaniem jedności UE a społeczną potrzebą wpływu na bieg europejskich spraw" - zaznaczył.
Prezydent zadeklarował, że zależy mu na utrzymaniu wysokiej dynamiki relacji transatlantyckich, we współpracy z nową administracją amerykańską. "Więź transatlantycka przynosi bowiem wymierne korzyści partnerom po obu stronach Oceanu" - podkreślił Duda.
Jak zaznaczył, chciałby, aby w 2017 roku umocniła się współpraca w ramach Grupy Wyszehradzkiej, "a także okrzepła inicjatywa współpracy państw Trójmorza”. "Zależy mi, aby w obszarze położonym pomiędzy Morzami Adriatyckim, Bałtyckim i Czarnym intensywniej rozwijały się połączenia infrastrukturalne, zwłaszcza w zakresie energetyki i transportu" - powiedział.
Zapowiedział, że dynamizacja tej współpracy będzie celem II szczytu państw Trójmorza, który zostanie zorganizowany w Polsce na początku lipca.
Prezydent zapowiedział także, że będzie zabiegał o zintensyfikowanie relacji gospodarczych Polski z zagranicznymi partnerami. Jak mówił, zależy mu, aby kontakty na najwyższym szczeblu uruchamiały i pogłębiały współpracę inwestycyjną. "Dlatego w najbliższych latach chcę odwiedzić zwłaszcza te kraje, w których Polska była zbyt mało aktywna w zakresie relacji gospodarczych" - oświadczył. Jak dodał, w szczególnym stopniu zależy mu na współpracy w obszarze innowacyjności.
Duda zaznaczył, że podkreślić też swoją "nieustającą troskę o Polaków za granicą i polskie dziedzictwo kulturowe tam się znajdujące". "Bardzo zależy mi, aby w każdym z Państwa krajów udało się wypracować mechanizmy gwarantujące godne i spokojne życie mieszkających tam Polaków, a także ochronę polskiego dziedzictwa" - oświadczył prezydent. (PAP)