PSL apeluje o poparcie Komorowskiego w II turze wyborów prezydenckich
Władze PSL postanowiły zwrócić się do wyborców partii, by w drugiej turze wyborów prezydenckich poparli prezydenta Bronisław Komorowskiego - poinformował Janusz Piechociński. Szef PSL zaznaczył jednak, że ludowcy są "zdecydowanie przeciwni" wprowadzeniu JOW-ów.
"W drugie turze apelujemy do naszych sympatyków, członków, naszych wyborców o poparcie Bronisława Komorowskiego, reprezentanta tej samej rodziny ludowo-chrześcijańskiej w Parlamencie Europejskim" - powiedział Piechociński dziennikarzom po wtorkowym posiedzeniu władz PSL.
Jak powiedział, Komorowski to "prezydent, który stabilizuje kraj wobec tej niepewności i wyzwań; człowiek, który wnosi wiele łagodności i spokoju do debaty". "Twierdzimy, że to jest bardzo dobry wybór" - dodał.
Pytany o zapowiedź prezydenta na temat referendum dot. m.in. wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych, co postulował w kampanii przed pierwszą turą Paweł Kukiz, Piechociński odpowiedział, że ludowcy są "zdecydowanie przeciwni" wprowadzeniu JOW-ów w wyborach do Sejmu.
Według wicepremiera JOW-y to "fetysz", który przeszkadza w "budowaniu stabilnej reprezentacji parlamentarnej" i "doprowadza do zaostrzenia emocji społecznych". "Parlament powinien być maksymalnie reprezentatywny" - ocenił Piechociński.
"Lepiej mieć pluralizm w parlamencie, niż manifestacje niereprezentowanych grup pod parlamentem" - dodał.
Polityk zaznaczył, że PSL w dyskusji nad ustrojem proponuje inne niż JOW-y rozwiązanie - przekształcenie Senatu w izbę samorządową.
Na początku roku ludowcy rozważali poparcie Bronisława Komorowskiego, jednak ostatecznie pod koniec stycznia zdecydowali o wystawieniu jako własnego kandydata w wyborach prezydenckich wiceszefa PSL Adama Jarubasa. Polityka PSL poparło w niedzielnym głosowaniu 1,6 proc. wyborców.
W drugiej turze, która odbędzie się 24 maja, o głosy wyborców będą walczyć Andrzej Duda i Bronisław Komorowski. Kandydat PiS uzyskał w niedzielnym głosowaniu 34,76 proc. głosów, prezydent Komorowski - 33,77 proc. Trzeci wynik uzyskał Paweł Kukiz zdobywając 20,80 proc. głosów. (PAP)