Maszynozielnik. Co to takiego?
Maszynozielniki tworzyła w Bydgoszczy młodzież w ramach warsztatów w galerii Stan Użytku na ulicy Śniadeckich. Nazwa wzięła się stąd, że do opisów roślin wykorzystana została maszyna do pisania.
- Chodzi o połączenie szukania roślin z pisaniem na maszynie, która dzieciom czy młodzieży nie jest znana. W ten sposób powstaje wakacyjny dziennik - powiedziała Monika Klawitter, prowadząca warsztaty.
Efekty pracy edytorskiej młodych zielarzy oprawi bydgoski introligator Włodzimierz Chełmiński. Galeria współpracuje z rzemieślnikami uprawiającymi zapomniane zawody.
Kolejne spotkania młodzieży w ramach maszynozielnikowych warsztatów odbędą się 24 i 31 sierpnia.