Wyrok za napaść na prezydenta Komorowskiego w Toruniu
1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Taki wyrok usłyszał dziś przed toruńskim Sądem Okręgowym 36-letni Remigiusz Dominiak.
Mężczyzna był oskarżony o usiłowanie ataku na prezydenta Bronisława Komorowskiego i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy policji.
Sędzia Igor Zgoliński uzasadniał, ze nagłe działanie oskarżonego było zachowaniem, które zagrażało bezpieczeństwu byłego prezydenta.
Wyrokiem toruńskiego sądu Remigiusz Dominiak ma też przeprosić pokrzywdzonych na pierwszej stronie ogólnopolskiej gazety. Oskarżonego nie było dziś w sądzie, jednak jak mówił jego adwokat, Remigiusz Dominiak nie zgadza się z takim rozstrzygnięciem i podtrzymuje, ze chciał tylko przekazać prezydentowi ulotki antyaborcyjne i porozmawiać o aborcji.
Do zdarzenia doszło 22 maja 2015 roku podczas wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w Toruniu. Na Rynku Staromiejskim podbiegł w jego stronę mężczyzna z uniesioną ręką, w której trzymał reklamówkę z nieznaną zawartością. Zdaniem prokuratury było to zachowanie zmierzające do uderzenia Bronisława Komorowskiego.