Po zderzeniu tramwajów w Toruniu
Dwie osoby przebywają w szpitalach na obserwacji po wczorajszym zderzeniu trzech tramwajów na ul. Kościuszki w Toruniu.
Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Przyczyny wypadku są badane przez śledczych - sprawą zajmuje się teraz prokuratura. Do tego feralnego wypadku doszło wczoraj ok. godz.15:30 na rogu ulic Kościuszki i Bażyńskich.
Na stojący na torach tramwaj linii nr 2 najechał kolejny wóz, a na niego jeszcze jeden. Wszystkie kierowały się w stronę Elany.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że w pierwszym tramwaju zawiodły hamulce. Wczoraj na miejscu pracowali m.in. policjanci, którzy zbierali dowody w tej sprawie - mówi Wioletta Dąbrowska, rzecznik toruńskiej policji, wypadkiem zajmuje się prokuratura. Motorniczy byli trzeźwi.
W wypadku poszkodowanych zostało 19 osób. Pasażerowie od razu trafili do toruńskich szpitali na badania. Dwie osoby same zgłosiły się do szpitali jeszcze później. Dwóch pasażerów zostało w szpitalach na dalszej obserwacji, a pozostali jeszcze wczoraj zostali wypisani do domu.