Kłopoty Interdyscyplinarnego Centrum Nowoczesnych Technologii w Toruniu
Dysponuje bardzo nowoczesnym sprzętem, ale nie może go w pełni wykorzystać. Mowa o Interdyscyplinarnym Centrum Nowoczesnych Technologii UMK w Toruniu, które nie może na siebie zarabiać, ponieważ zostało sfinansowane przy wsparciu pieniędzy unijnych.
Centrum posiada środki finansowe tylko z projektów badawczych. Nie może natomiast prowadzić badań na nowoczesnym tomografie - współpracując na przykład z NFZ - i w ten sposób zarabiać na swoje utrzymanie - wyjaśnia prof. Jerzy Łukaszewicz, dyrektor Centrum.
W tej sprawie do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego interweniowali europosłowie SLD - Krystyna Łybacka i Janusz Zemke pytając, czy ministerstwo podejmie kroki, by stworzyć rozwiązania prawne, umożliwiające podobnym instytucjom pełne wykorzystanie ich cennego potencjału.
"Przypadek toruńskiego Centrum nie jest jednostkowy" - przyznaje Janusz Zemke. Podobny problem mają inne tego typu instytucje w Polsce. Jak mówią - nie chcą zarabiać, ale samemu pokrywać koszty swojego funkcjonowania. Prawo im tego jednak zabrania.
Co na to ministerstwo? Nie otrzymaliśmy na nasze pytania odpowiedzi.