Wspominamy i podziwiamy. Mija 20 lat od śmierci Jeremiego Przybory. Posłuchajcie!
Z Bydgoszczą – konkretnie z okolicami Fordonu – związany był przez jakiś czas w dzieciństwie. Po wojnie wrócił nad Brdę, by na antenie Rozgłośni Pomorskiej Polskiego Radia w Bydgoszczy prowadzić cykl audycji satyrycznych: „Pokrzywy nad Brdą”. Dwadzieścia lat temu zmarł Jeremi Przybora.
Przybora to jedna z najsłynniejszych osobowości w radiowym Panteonie. Tak mistrz wspominał Bydgoszcz:
– Ponieważ spędziłem powstanie w Warszawie, miałem obsesję ruin i za żadne skarby nie chciałem po tak zwanym odzyskaniu wolności wracać do tych ruin i do tych zgliszczy. A pamiętałem właśnie z tego okresu dziecięcego Bydgoszcz, jako niesłychanie ładne, zadbane, czyste miasto i tak sobie pomyślałem: „A może do Bydgoszczy pojechać, na przykład?". No i tutaj trafiłem na niebywałego człowieka, a był nim Tadeusz Kański, pierwszy dyrektor Rozgłośni Pomorskiej, którym się dosłownie zachwyciłem. To był wspaniały szef wspaniały, człowiek pełen entuzjazmu dla tej placówki. Wydawało mu się, że on to stworzy najwspanialsze radio świata z tych ludzi, którzy tu byli... – to fragment archiwalnego nagrania Jeremiego Przybory z naszego archiwum.
W 2003 roku na pamiątkę dzieciństwa spędzonego w majątku Miedzyń Wielki w okolicy dzisiejszego Fordonu, przy Politechnice Bydgoskiej stanął pomnik satyryka, pisarza i poety. To chłopiec z latawcem. W jego odsłonięciu wzięli udział syn artysty Konstanty Przybora i przyjaciółka Magda Umer.
Jeremi Stanisław Przybora (ur. 12 grudnia 1915 w Warszawie, zm. 4 marca 2004 tamże) – był poetą, pisarzem i satyrykiem. Współtworzył (wraz z Jerzym Wasowskim) telewizyjny Kabaret Starszych Panów i Kabaret Jeszcze Starszych Panów oraz radiowy teatrzyk „Eterek”, a także cykl audycji telewizyjnych „Divertimento”. Był autorem libretta do musicalu „Piotruś Pan" i lektorem Polskiej Kroniki Filmowej. Mistrzami i największymi inspiracjami Przybory byli m.in.: Tadeusz Boy-Żeleński, Andrzej Włast, Julian Tuwim, Jerzy Szaniawski, Konstanty Ildefons Gałczyński.