Alpejski PŚ - inauguracja w Soelden bez wielu gwiazd, ale z dwojgiem Polaków

2017-10-27, 14:01  Polska Agencja Prasowa/IAR

Maryna Gąsienica-Daniel i Paweł Pyjas wystartują w ten weekend w slalomie gigancie w Soelden, inaugurującym sezon alpejskiego Pucharu Świata. W Austrii zabraknie wielu czołowych zawodników, w tym kontuzjowanego sześciokrotnego zdobywcy Kryształowej Kuli Marcela Hirschera.

Pierwsze zawody tradycyjnie odbędą się na lodowcu Rettenbach, gdzie warunki pozwalają na rywalizację już w październiku. Wtedy także rozpoczyna się sezon narciarski dla turystów, którzy nawet jesienią mają tam do dyspozycji kilkadziesiąt kilometrów tras zjazdowych. Co roku jednak panuje niepewność, czy pogoda pozwoli na start. Obecnie jest podobnie, chociaż organizatorzy są optymistami.

Poprzedni sezon obfitował w kontuzje. Także ostatnie tygodnie były pod tym względem pechowe, więc lista nieobecnych w Soelden jest długa. Przede wszystkim nie będzie Hirschera, który przez pięć ostatnich lat stawał tu na podium, a w 2014 roku wygrał. Austriak w sierpniu podczas treningu na lodowcu złamał kostkę i zamierza wrócić do rywalizacji w grudniu. W pełni sprawny nie jest jeszcze Niemiec Fritz Dopfer, który pierwszy start planuje 12 listopada w slalomie w Levi.

Dopiero od konkurencji szybkościowych za oceanem sezon chce rozpocząć 34-letni Norweg Aksel Lund Svindal. Mistrz olimpijski, wielokrotny mistrz świata i dwukrotny zdobywca dużej Kryształowej Kuli na początku 2016 roku w Kitzbuehel zerwał więzadła kolana i przez niemal rok pauzował. Wrócił na kilka zawodów, ale odczuwał ból i musiał sobie zrobić kolejną przerwę. W tym sezonie jego celem są igrzyska w Pjongczangu.

Wtorek przyniósł kolejną złą wiadomość. Doświadczony Szwajcar Carlo Janka, mistrz olimpijski z 2010 roku w gigancie, podczas treningu w swoim kraju doznał kontuzji kolana. Nie wiadomo, czy 31-letni zawodnik będzie mógł wystąpić w Pjongczangu.

Jeszcze inne "zmartwienie" ma brązowy medalista mistrzostw świata w slalomie Felix Neureuther. Dwa tygodnie temu jego żona, znana biathlonistka Miriam Goessner urodziła ich pierwsze dziecko, córkę, i niemiecki alpejczyk przyznał, że trudno mu się rozstać z rodziną i skoncentrować na starcie.

Wśród kobiet w Soelden zabraknie przede wszystkim Lindsey Vonn. Goniąca Ingemara Stenmarka w liczbie pucharowych zwycięstw 33-letnia Amerykanka (ma ich 77, a Szwed 86) w ostatnim okresie miała problemy z kontuzjami i teraz chce się przede wszystkim skoncentrować na koreańskich igrzyskach. Dla niej ważny jest każdy dzień bez obciążenia startowego, dlatego sezon rozpocznie na początku grudnia zjazdami w kanadyjskim Lake Louise. Także za oceanem, ale prawdopodobnie już pod koniec listopada w amerykańskim Killington, pierwsze występy planują zdobywczyni Kryształowej Kuli w sezonie 2015/2016 Szwajcarka Lara Gut i najlepsza w dwóch wcześniejszych sezonach Austriaczka Anna Veith (Fenninger). Także one nie czują się jeszcze w pełni sił po kontuzjach.

Kilka miesięcy przerwy czeka mistrzynię świata w zjeździe Ilkę Stuhec. Słowenka była objawieniem poprzedniego sezonu, ale podczas treningu w austriackim Pitztal doznała poważnej kontuzji kolana. Jej występ w Pjongczangu jest mało realny. Także podczas przygotowań do sezonu urazu stawu kolanowego doznała specjalistka od slalomu Słowaczka Veronika Velez Zuzulova. Nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwa jej rehabilitacja.

W tej sytuacji faworytką nie tylko giganta w Soelden, ale całego sezonu PŚ jest 22-letnia Amerykanka Mikaela Shiffrin. Mimo młodego wieku jest już bardzo utytułowana. Cztery razy z rzędu była najlepszą slalomistka PŚ, a w ubiegłym sezonie sięgnęła po dużą Kryształową Kulę; ma też trzy złote medale mistrzostw świata i jeden olimpijski.

Amerykanka jednak z dystansem podchodzi do swoich osiągnięć. Triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata uznała za nie w pełni wartościowy, w obliczu kłopotów zdrowotnych Veith, Gut i Vonn. Nadchodzący sezon uważa za morderczy. "Już bez igrzysk to jest szaleństwo" - przyznała. Dodała, że dlatego wyjątkowo dużo czasu poświęciła na przygotowania na śniegu i w siłowni.

Shiffrin jest slalomistką, ale marzy o zwycięstwach we wszystkich konkurencjach. Tej zimy chce poprawić umiejętności na długich nartach. "Cały czas się uczę i sprawia mi to dużą przyjemność. To tak jak z nową zabawką, z którą nie chcesz się rozstawać" - zapewniła.

W Pjongczangu chciałaby wystąpić także w supergigancie i zjeździe. "Dobrze, że w programie olimpijskim moje najważniejsze starty są wcześniej, bo później będę mogła podjąć większe ryzyko. Oczywiście, jeśli zakwalifikuję się do ekipy, co wcale nie będzie łatwe" - podkreśliła.

Kobiety w Soelden wystartują w sobotę, a mężczyźni w niedzielę. W tym gronie będzie dwoje biało-czerwonych. Polacy od lat stanowią tło dla rywali. Poprzedni sezon PŚ mieli wyjątkowo nieudany. Punkty zdobyła jedynie Gąsienica Daniel i to w kombinacji. Nowy kierownik wyszkolenia alpejczyków i snowboardzistów w Polskim Związku Narciarskim Stanisław Czarnota wierzy, że po okresie słabych występów, teraz będzie lepiej. "Potrzebujemy sukcesu. Za taki uznałbym kilka miejsc Maryny w czołowej trzydziestce pucharowych zawodów" - powiedział PAP.

W ubiegłym sezonie Gąsienicy-Daniel ani razy nie udało się zakwalifikować do drugiego przejazdu nawet w koronnej konkurencji - slalomie gigancie. "Wiem, że Maryna jest bardzo dobrze przygotowana. Ma własnego trenera Marcina Orłowskiego, a ostatnio związek zatrudnił jej czeskiego serwismena. Gdy jest taka potrzeba, ma do dyspozycji także fizjoterapeutę" - zapewnił Czarnota.

W Soelden Polska może wystawić tylko po jednym przedstawicielu w rywalizacji mężczyzn i kobiet. Gąsienica-Daniel nie miała konkurencji, po tym jak w lipcu w Nowej Zelandii więzadła krzyżowe w kolanie zerwała Sabina Majerczyk. U mężczyzn przeprowadzono na szwajcarskim lodowcu Saas Fee kwalifikacje, w których najlepiej wypadł 18-letni Pyjas. W niedzielę zadebiutuje w zawodach Pucharu Świata.

Docelową imprezą polskiej ekipy są rozpoczynające się 9 lutego igrzyska w Pjongczangu. "Na razie także mamy po jednym miejscu, ale do 22 stycznia jest czas na zdobywanie punktów na liście FIS/MKOl. Mam nadzieję, że uda się wysłać do Korei dwie kobiety i dwóch mężczyzn" - zaznaczył Czarnota.

Nie wiadomo, czy w tym gronie znajdzie się miejsce dla zajmującego najwyższe miejsca z Polaków w ostatnich latach Macieja Bydlińskiego. "Maciek jest w treningu, rozmawiałem z nim ostatnio, ale to, czy będziemy mogli dofinansować jego występy zależy od przedłużenia kontraktu sponsorskiego z Tauronem" - wyjaśnił szef szkolenia.

Według niego, w najbliższych latach polskie narciarstwo alpejskie będzie się opierać na młodych zawodnikach.

"Jeśli chodzi o przyszłość, to jestem optymistą. Mamy obiecującą grupę juniorów w szkoleniu centralnym, a w ligach regionalnych startuje kilkaset osób. Planujemy też kilka akcji, m.in. ogólnopolski test narciarski, który pomoże wyselekcjonować najlepszych. Najważniejsze, że u młodych ludzi widać zainteresowanie narciarstwem alpejskim. Trzeba to wykorzystać" - podkreślił Czarnota.

W sobotę w Soelden będą rywalizowały kobiety, a w niedzielę mężczyźni. Początek obu slalomów gigantów o godz. 10.00.

Mówi Maryna Gąsienica-Daniel, reprezentantka Polski w alpejskim PŚ

Z Moniką Lechowską - byłą mistrzynią Polski w slalomie i kombinacji, a obecnie komentatorką sportową - rozmawiał Krzysztof Kuzak

Sport

IV Liga: Zaskakująca porażka Chemika Wda odskoczyła [wyniki 24. kolejki]

IV Liga: Zaskakująca porażka Chemika! Wda odskoczyła [wyniki 24. kolejki]

2024-04-21, 19:52
Polacy bez sukcesów w tenisowych finałach. Linette i Zieliński słabsi od rywali

Polacy bez sukcesów w tenisowych finałach. Linette i Zieliński słabsi od rywali

2024-04-21, 19:01
Gwiazda Bydgoszcz z awansem do półfinału. Olimpia-Unia zakończyła sezon

Gwiazda Bydgoszcz z awansem do półfinału. Olimpia-Unia zakończyła sezon

2024-04-21, 18:04
Polonia Bydgoszcz słabsza od Wilków. O zwycięstwie zdecydował ostatni bieg

Polonia Bydgoszcz słabsza od Wilków. O zwycięstwie zdecydował ostatni bieg

2024-04-21, 15:56
Regionalne drużyny hokeja na trawie z porażkami w Poznaniu

Regionalne drużyny hokeja na trawie z porażkami w Poznaniu

2024-04-21, 06:30
Pogrom w Będzinie. BKS Visła przegrał z liderem tabeli

Pogrom w Będzinie. BKS Visła przegrał z liderem tabeli

2024-04-20, 22:33
Słabe rozpoczęcie fazy play-off w wykonaniu Astorii

Słabe rozpoczęcie fazy play-off w wykonaniu Astorii

2024-04-20, 21:53
Tenis: Linette i Zieliński w finale. Niespodziewana porażka Świątek

Tenis: Linette i Zieliński w finale. Niespodziewana porażka Świątek

2024-04-20, 21:03
Kolejna przegrana Anwilu Włocławek. Pozycja lidera w tabeli zagrożona

Kolejna przegrana Anwilu Włocławek. Pozycja lidera w tabeli zagrożona

2024-04-20, 20:11
Zwycięstwa w naszym regionie. Zawisza, Elana i Unia z wygranymi

Zwycięstwa w naszym regionie. Zawisza, Elana i Unia z wygranymi

2024-04-20, 18:07
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę