Zaskakująca porażka Energi Toruń w Bytomiu. Zabrakło kilkudziesięciu sekund
KH Energa Toruń przegrała drugie wyjazdowe spotkanie z rzędu. Poprzednio musiała uznać wyższość Zagłębi Sosnowiec, a tym razem lepsi okazali się hokeiści Polonii Bytom. Choć jeszcze 35 sekund przed końcem meczu torunianie prowadzili 2:1.
Dużo o rozmiarach tej niespodzianki mówi fakt, że to pierwsza wygrana Polonii w tym sezonie. Gospodarze niedzielnego meczu zajmują obecnie ósme miejsce, gorsze wyniki ma jedynie STS Sanok.
Po pierwszej tercji wydawało się, że drużyna z Torunia odniesie stosunkowo łatwe zwycięstwo. Goście prowadzili 2:0 po trafieniach Zdenka Sedlaka i Roberta Arraka.
Polonia nie zamierzała odpuszczać, już w drugiej minucie drugiej tercji dała do zrozumienia, że powalczy nawet o pełną pulę. Na tablicy świetlnej bardzo długo utrzymywał się wynik 2:1 dla Energi. Jednak na 34 sekundy przed końcem gospodarze doprowadzili do wyrównania. Okazało się, że potrzebna będzie dogrywka.
W niej lepsi okazali się hokeiści z Bytomia, którzy już w 43. sekundzie zdobyli gola na 3:2.
Polonia Bytom – KH Energa Toruń 3:2
Bramki dla Energi: Sedlak (12), Arrak (13)