Polskie siatkarki odpadły w ćwierćfinale MŚ. Włoszki zdecydowanie mocniejsze
Na ćwierćfinale zakończyła się przygoda polskich siatkarek w mistrzostwach świata rozgrywanych w Tajlandii. W walce o czołową czwórkę turnieju Polki przegrały z Włochami 0:3.
Reprezentacja Polski do tej pory nie błyszczała formą, ale mimo tego dotarła do 1/4 finału. Przed nią było bardzo trudne zadanie. Po drugiej stronie siatki stanęły mistrzynie olimpijskie. „Biało-czerwonym” pozostała walka o dobry wynik.
W pierwszej partii walki jednak brakowało. Włoszki szybko przejęły inicjatywę (12:7). Podopieczne Stefano Lavariniego nie potrafiły przeciwstawić się rywalkom, do końca seta mając dość dużą stratę.
Gdy włoski zespół osiągnął w drugiej odsłonie wynik 10:7, wydawało się, że dojdzie do powtórki z rozrywki. Polskie siatkarki zdołały tym razem podjąć rękawice, nawet wychodząc na prowadzenie 14:13. Przeciwniczki szybko opanowały sytuację (20:15). Polki, choć próbowały gonić (19:21), nie przechyliły szali zwycięstwa na swoją stronę.
Trzecia część meczu zaczęła się od wyrównanej gry (6:6). Z czasem znów do głosu doszły Włochy. „Biało-czerwone” nie potrafiły nadążyć za rytmem, dlatego znalazły się w trudnej sytuacji (11:17). Do odwrócenia sytuacji nie doszło – Włoszki kontrolowały sytuację na parkiecie, przekonująco triumfując.
Polska – Włochy 0:3 (17:25, 21:25, 18:25)