Z dalekich wypraw...
Od początku roku 2020 proponujemy Państwu wyprawy w poszukiwaniu lądów bogatych w niecodzienne dźwięki. W każdą środę po 22.00 wkraczamy na pięciolinie, które zaprowadzą nas do źródeł muzyki, która może oczarować... albo zainteresować za sprawą geograficznego rodowodu... albo zatrzymać osobliwym brzmieniem, bądź zadumać nad ich historią.
Nie trzymamy się określonych stylistyk, te właśnie będą się przeplatać, uzupełniać w muzycznej symbiozie. Przyjaznych pięciolinii będziemy poszukiwać na Ziemi i na niebie, czasami pozwalając sobie na lot w stronę gwiazd. Wędrować będziemy szlakami naszych gości, których fascynacje ściśle łączą się z muzyką. Poznamy drogi prowadzące artystów do ich sukcesu... do Państwa serc! Czasami zatrzymamy się w takich punktach muzycznej historii, które wiążą się z ważnymi dziełami. Z pewnością nie zabraknie nam tematów i kierunków... Najważniejsze jednak, by w grupie wędrowców nie zabrakło także Państwa :)
W środowe wieczory do wspólnych wędrówek zaprasza Adam Droździk.
Pod niebem wieczornym zasnutym chmurami, w drugą środę września zachęcam do wędrówki na pięcioliniach, w której przydać się mogą przeciwdeszczowe kurtki i parasole :) Towarzyszyć nam będzie jeden z najbardziej rozpoznawalnych, bardzo charakterystycznych głosów w muzycznym świecie. Poznaliśmy go dzięki wspaniałemu współudziałowi w sukcesie zespołu CHICAGO, z którym nagrał 17 studyjnych płyt. Dzisiaj jednak w środowej wędrówce zalśnią perełki wyjęte z Jego autorskiej kolekcji. Oczywiście bohaterem na szlaku „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK będzie PETER CETERA, często z udziałem bardzo ciekawych gości :) 13 września br. czyli w najbliższy piątek nasz dzisiejszy przewodnik skończy 80 lat. Za wcześnie na urodzinowy tort, jednak z rumieńcami na twarzy zapraszam wszystkich do wspólnego spaceru z tak szacowną dla historii muzyki postacią :)
Będą okazje do wspomnień, uśmiechów i refleksji, a pogoda dość kapryśna może zmyć nasze ślady na muzycznym szlaku. Zadbam jednak o to, by wszyscy bezpiecznie wrócili do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Pierwszy we wrześniu szlak naszej wędrówki na pięcioliniach może sprowokować niektórych z uczestników „Muzycznych podróży” z Polskim Radiem PiK do wyciągnięcia albumów ze zdjęciami, które przypominają pobyt w jednym z najbardziej malowniczych zakątków naszej błękitnej planety :) Malediwy, przez niektórych kolorowane barwnymi opisami we wspomnieniach, u innych wciąż kreślone wyraźnie na mapach kolejnych wypraw wakacyjnych czy urlopowych. Nic dziwnego, obrazy i nastrój tego archipelagu na Oceanie Indyjskim potrafią oczarować... A kto z Państwa wywiózł stamtąd wrażenia muzyczne? Być może dzisiejsi bohaterowie „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK okażą się bardzo dobrymi przewodnikami i jeszcze jedną atrakcją Malediwów? Niedawno debiutowali albumem, którzy rozłożymy na dzisiejszym szlaku, zatem mogą być silnym magnesem i zachętą, by spotkać się z nimi w ich ojczyźnie :)
Nuty i słowa w przekazie muzycznym malediwskiego sekstetu SKYROCK mogą zatrzymać w swoim nastroju, ale dopilnuję, żeby choć oczarowani to jednak wrócili bezpiecznie do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Środowy wieczór, po bardzo gorącym dniu... Ostatni na sierpniowym szlaku „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK. Zabieram Państwa do Szkocji. Poniesiemy razem urodzinowy tort. Przyda się jutro, 29 sierpnia kiedy 61 lat skończy dzisiejsza bohaterka, właścicielka jedynego takiego głosu, który towarzyszy Państwu w ich życiowej podróży od początku lat 80. ubiegłego wieku :) Ileż to wieczorów spędziło się w towarzystwie szkockiego COCTEAU TWINS? A później już uśmiech sympatii gdy głos naszej bohaterki usłyszeliśmy z dzieł innych, jakże interesujących artystów i składów... Spędźmy zatem czas naszej wędrówki na pięcioliniach w towarzystwie kompozycji podkreślonych wdziękiem ELIZABETH FRASER :) Oczywiście godzina to zbyt krótko, by wyczerpać temat, a przecież zawsze znajdzie się coś nowego i wieczór z Elką-Fryzjerką może się zacząć od nowa :)
Ostatnia środa sierpnia nadszarpnęła upałem nasze zasoby energetyczne, ale wierzę, że kompozycje towarzyszące nam dzisiaj w wędrówce pozwolą uśmiechać się na szlaku :) Zanosi się na rozgwieżdżony wieczór, tak zatem punkciki na późnowieczornym niebie pomogą nam utrzymać dobry powrotny kurs :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Pierwsza połowa trzeciego tygodnia sierpnia to w tym roku kumulacja urodzin budzących szacunek u każdego sympatyka klasyki muzyki rockowej. W poniedziałek życzenia urodzinowe przyjął IAN GILLAN, we wtorek popłynęły one do ROBERTA PLANTA, dzisiaj przyjął je od nas GLENN HUGHES... Każde z tych nazwisk to szczególna barwa głosu i maniera wokalna odciskające swoje piętno w kolekcji światowego rocka i z każdą postacią im przypisaną moglibyśmy wybrać się na wieczorny spacer środowy na szlaku naszych wędrówek na pięcioliniach. Wczoraj, 20 sierpnia - gdyby żył - 75. urodziny obchodziłby PHIL LYNOTT, charakterystyczny wokal, który choć raz słyszał chyba każdy, barwa basowa i główny twórca klasycznych dzieł irlandzkiego zespołu THIN LIZZY. Kompozycje, które nam zostawił towarzyszyć będą nam na szlaku dzisiejszej „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK. I choć czasu jak zwykle za mało, by pochylić się nad wszystkim co podpisał, niech myśli nasze o nim zapłoną niczym świeczki na urodzinowym torcie... :) Wybór wspomnień jest przebogaty, bo też zostawił autorskie ślady i mnóstwo uśmiechów do kolekcji THIN LIZZY... Chociaż część tych zbiorów ułoży się na szlaku sentymentalnym wielu naszych podróżników :)
Wśród wspomnień łatwo się rozmarzyć i zgubić drogę, jednak dopilnuję, by razem z Państwem zdążyć wrócić przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk.
Środowy wieczór przed długim sierpniowym weekendem jest dobrą okazją, by wpleść upalną aurę pomiędzy pięciolinie układające się na kolejnym muzycznym szlaku, który mógłby poprowadzić nas do końca lat 60. ubiegłego wieku, kiedy uformował się skład zespołu OSIBISA. To nasz szyld dyżurny w tej wędrówce na pięcioliniach, choć składy pod nim zmieniały się bądź zawieszały, ale nawet dzisiaj po ponad pół wieku działalności tej formacji, choć po znacznej transformacji, szyld OSIBISA jest wciąż aktywny. Śledząc początki podróży tego bandu trafilibyśmy przez Londyn do Ghany i na Karaiby. Artyści rozpoczynający wędrówkę pod sztandarem OSIBISA łączyli Wyspy Brytyjskie ze wspomnianymi zakątkami błękitnej planety, wpisując się w nurt afro-rocka, bardzo popularnego ponad pół wieku temu nie tylko na Starym Kontynencie, ale przede wszystkim po drugiej stronie Atlantyku. Symbioza brzmień sekcji dętej z rockowymi rozwiązaniami i afrykańskimi rytmami, zaśpiewami, dawała zespołowi bilet do największych miejsc koncertowych na świecie. I takim szlakiem byśmy podążyli, gdyby nie druga strona twórczości grupy OSIBISA, ukazująca talent do tworzenia przebojów, choć termin ten współcześnie budzi zgoła inne wyobrażenia :) Na naszym letnim szlaku porównamy wizerunek OSIBISA z lat 70. XX wieku z tym, co przynosi zespołowi współczesny świat i wymagania rynku muzycznego :)
To będzie wędrówka na rozgrzanym sierpniowym Słońcem szlaku, choć niektórym z Państwa nawet wieczór po upalnym dniu nie przeszkodzi w rytmicznym kołysaniu biodrami :) To zaś z pewnością nie przeszkodzi nam w „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK. I obiecuję, że z pewnością zdążymy wrócić do domów przed snem :) Zaprasza Adam Droździk.
Inaugurując sierpniową serię spotkań na szlakach „Muzycznych podróży” z Polskim Radiem PiK, proponuję wędrówkę do miejsca gdzie - jak napisał nasz dzisiejszy przewodnik - „zamierzchła przeszłość spotyka się z teraźniejszością”. Spędzając czas wakacji w różnych miejscach, natrafiamy na ślady wpływów kulturowych, w niektórych regionach wciąż aktywne i przekazywane z pokolenia na pokolenie. Takie właśnie zainspirowały Przemka Sokoła, który razem ze swoją SOKÓŁ ORCHESTRA postanowił przekazać ten historyczny przekaz pieśni w sposób przystający do współczesnego języka i zrozumienia muzyki... Na ścieżkach albumu „Navia” tradycja w pieśniach ludowych spotyka się z elementami jazzu, reggae, nabierając niekiedy połysku rockowych brzmień. Słowiański pierwiastek potrafi wtopić się w charakter muzyki bałkańskiej czy wysp basenu Morza Śródziemnego, by w finale zatopić nas w zasłuchaniu nad poezją naszego Narodowego Wieszcza... To ścieżki, na których brzmienie trąbki czy flugelhornu potrafi zgodzić się z lirą korbową, elektryczną gitarą, akordeonem czy bouzouki... A w składzie orkiestry Przemka Sokoła odnajdujemy dobrych znajomych :) Czy czują się już Państwo wystarczająco zachęceni?
Ten gorący sierpniowy wieczór posłuży jako tło dla wędrówki śladami odległej niekiedy przeszłości, jednak będę pilnować, by w porę wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk.
W ostatnią środę lipca, a zatem na półmetku wakacji, zabieramy naszych „Muzycznych podróżników” w nietypowy rejs... Wypływamy z Bydgoszczy, a zatem z grodu nad Brdą i Wisłą i wykorzystamy każdy wodny szlak, by popłynąć według rockowych map pod okiem naszych muzycznych sterników. A jest ich pięciu! I przy okazji rozśpiewanych, szczególnie w repertuarze „morskich opowieści”. W ich wykonaniu pieśni żeglarskie nabierają nowego wymiaru, bo też „rockowe szanty” nie tylko opowiadają o życiu i przygodach ludzi morza, ale także przyciągają uwagę podróżujących z nimi znakomicie znanymi z historii rocka riffami :) Tak zatem rejs i zabawa w wyławianie rockowych smaczków, a jeśli przy znanych nawet „szczurom lądowym” tekstach ktoś wraz z naszą muzykalną załogą przy okazji się rozśpiewa, to tylko zagwarantuje nam wesołość pokładzie pod napiętymi wiatrem żaglami :) Zapraszamy zatem na pokład „PEARL HARBOR” i zapewniamy, że w tym rejsie nikt nie ucierpi z powodu choroby morskiej :)
Pogoda w późny środowy wieczór zapowiada się wyborna. Gwiazdy na niebie zapewnią nam dobrą nawigację... I choć pod żaglami naszego muzycznego wehikułu trochę może bujać od wesołej atmosfery, z pewnością wrócić zdążymy do naszych portów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Wieczór czwartej środy lipca wytycza w tym roku szlak wędrówki w czasie i przestrzeni. ROBERT KANAAN, przewodnik w naszej podróży powiedzie Słuchaczy do czasów Starego Testamentu czyli na Bliski Wschód ok. 1500 lat przed naszą erą. W ścieżki jego muzycznych przemyśleń wpisała się przeogromna tajemnica kamieni kapłańskich Urim i Thummim. Tak też zatytułowany jest najnowszy album Roberta, którego zawartość ułoży się dźwiękami na naszym środowym szlaku, kładąc również tło do opowieści autora tej płyty. „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Czym były wspomniane kamienie, a może kryształy? Jak zapewniały komunikację z Siłą Wyższą? Dlaczego zamilkły? Pytań jest o wiele więcej, a źródeł, z których możemy czerpać odpowiedzi nad wyraz mało. Czy kiedykolwiek zatem dowiemy się prawdy? Czy historia kamieni Urim i Thummim odnajduje swoje echo we współczesności? Na szlaku naszej wędrówki na pięcioliniach możemy wsłuchać się w opowieść Roberta Kanaan, o jego przemyśleniach, inspiracji czy też szukaniu barw dla muzycznej ścieżki do tej wciąż pełnej tajemnic historii... Będzie również kilka minut dla pewnej niespodzianki, w którą wplątały się talent, wyobraźnia oraz intuicja gitarowa Macieja Mellera :)
Choć opowieść i ilustracje dźwiękowe Roberta Kanaana zabierają nas baardzo daleko, z pewnością zdążymy wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Trzecia w lipcu tego roku wędrówka na pięcioliniach ma charakter wielowymiarowy. Zajrzymy do przeszłości odległej o 13 lat (w nadziei, że ta liczba akurat nie przyniesie nam pecha), lokując cel naszej „Muzycznej podróży” na Teneryfie. 24 czerwca 2011 roku ta hiszpańska wyspa obmywana wodami Atlantyku stała się punktem, w którym spotkały legendy reprezentujące dwa muzyczne światy. Symbioza brzmień elektronicznych i rockowej gitary we władaniu klasyków tych gatunków, wyniosła odbiorców w kierunku Wszechświata... Niczym sygnał wysłany z Ziemi w kosmos, zakodowany zapisem muzycznym naszych dzisiejszych bohaterów. Wszystko działo się na oczach publiczności zgromadzonej w sali koncertowo-kongresowej Magma Arte, a zatem na dzisiejszym szlaku wspomnienia ułożą się w towarzystwie oklasków. Te, całkowicie zasłużone, zebrał skład zespołu TANGERINE DREAM oraz gość specjalny - BRIAN MAY :) Te cechy już pozwalają obudzić w wyobraźni pełne gitariad syntetyczne tła, a ich wymowa okazała się piękną ilustracją dla pierwszej edycji „Starmus Festival” - organizowanego od 13 lat właśnie festiwalu nauki i sztuki, którego twórcą jest Garik Israelian.
W 2011 roku w radzie tego festiwalu oprócz samego astrofizyka zasiedli m.in. Stephen Hawking, Peter Gabriel, Richard Dawkins, Alexei Leonov czy... Brian May, nie tylko wybitny gitarzysta ale również doktor astronomii... Powędrujemy zatem gwiezdnym szlakiem wsłuchując się we fragmenty albumu „Starmus - Sonic Universe”, a gwiazdy właśnie pozwolą nam bezpiecznie wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Powietrze drży od gorąca nad rozpalonym środowym szlakiem, a my zabieramy zainteresowanych „muzycznych podróżników” do New Jersey w Stanach Zjednoczonych, by dostarczyć tort urodzinowy dla artysty, którego styl gitarowy oraz talent wokalny utrwalił się dzięki dość skąpej dyskografii autorskiej, jednak wbił się chyba w życiorysy wielu Słuchaczy dzięki wielu płytom w dorobku zespołu Bon Jovi. RICHIE SAMBORA, on właśnie będzie bohaterem drugiej w lipcu tego roku wędrówki na pięcioliniach. Podążymy śladem jego twórczości autorskiej dzień przed 65. urodzinami tego artysty, który wcale nie poprowadzi nasz skojarzeniami wspomnianej ekipy, do której zresztą ma zamiar wrócić ;) Płyty podpisane jego nazwiskiem dostarczają wystarczająco wiele ciekawych pomysłów, by wypełnić kilka „Muzycznych podróży”, a my musimy zmieścić się w niespełna godzinie. Damy radę! :)
Gorący dzień, a także środowy wieczór może odebrać niektórym siły jednak dotrzemy do celu i z powrotem i zdążymy dotrzeć do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Do Lizbony czy do Grudziądza? Kierując nasze kroki do każdego z tych miast, zetkniemy się z muzyką Fado. W tym roku przy okazji 7. już edycji FADO FESTIVAL, nad Wisłą w Grudziądzu kultura, kuchnia i tradycje przybliżane będą mieszkańcom i zainteresowanym, którzy będą chcieli poznać „Małą Lizbonę” i przy okazji spotkać się z artystami ze ścisłej czołówki muzyki Fado. A jeśli o takim formacie mowa, to można się cieszyć, że do Grudziądza zawita postać naszym „muzycznym podróżnikom” znana. Spotkaliśmy go choćby w trakcie wędrówki na pięcioliniach u boku Melody Gardot. Przewodnikiem na pierwszym lipcowym szlaku będzie ANTÓNIO ZAMBUJO! Środowy spacer wieczorny w jego towarzystwie skróci niecierpliwym drogę do Grudziądza, a u innych - bez biletu - być może obudzi uśmiech sympatii dla tego. Zadbajmy przy tym o kolację w kolorach czerwieni i zieleni, podkreślając tym samym portugalski nastrój przed tygodniem pod hasłem „Fado nad Wisłą” w Grudziądzu :)
Choć wieczór spędzimy pośród dźwięków i akcentów Portugalii, to jednak zdążymy wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk.
W pierwszy środowy wieczór tegorocznego lata zabieramy Państwa na szlak, który powinien rozpocząć się w Londynie a zakończyć w Gdyni :) Lato rozsiane festiwalami już niedługo - 4 lipca br. - pozwoli spotkać się z dzisiejszym bohaterem w trakcie Open'er Festival 2024. MICHAEL KIWANUKA, bo o nim mówimy, nie podpisuje się pod bogatą dyskografią, a jednak jego występy potrafią wypełnić rozległe widownie i rozsiewać magnetyzm między sceną a zastygłą w oczarowaniu publicznością. Duża w tym zasługa ekranu, który od 2017 roku w błyskawicznym tempie potrafił przysporzyć artyście wielu odbiorców na całym świecie. Wszystko przez muzykę z albumu „Love & Hate”, wykorzystaną w serialu „Big Little Lies” (Wielkie kłamstewka), która zajmie dzisiaj największą część naszej „Muzycznej podróży”. Wielu z dzisiejszych w niej uczestników wypatruje z pewnością lipcowego spotkania z Michael'em w Gdyni, ale jestem pewien, że nawet bez biletu na Open'er Festival 2024 na szlaku naszej wędrówki na pięcioliniach znajdą się sympatycy interesującej i nietypowej oferty, w której Michael Kiwanuka potrafi pogodzić indie rock, blues, soul, folk, a przede wszystkim mnóstwo nastroju :)
To tylko godzinna niespełna podróż, a jednak nut i słów do pokochania można znaleźć na niej dla siebie na bardzo długo :) Refleksje, zadumanie i czasami obudzone rytmem i charakterystycznym głosem Michaela biodra mogą wygasić poczucie czasu ale... z pewnością zdążymy wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk.
U progu tegorocznego lata zabieramy „muzycznych podróżników” na szlak wypełniony spokojem niemalże terapeutycznym. Prowokują nas do tego dźwięki, które wypełnią lwią część naszej wędrówki na pięcioliniach i wdzięk kompozycji, które naszego przewodnika mogą u wielu ze Słuchaczy umieścić w kolekcji urzekających, a u innych na liście „muzycznych nudziarzy” ;) Bez względu na wybór proponujemy Państwu wieczorny spacer, który powtarzać się może o każdej porze roku, ale tylko przed snem... Prowadzić nas będzie MAXIMILIAN HECKER, a za główny szlak posłużą refleksje obudzone miejscami na Ziemi, do których podróżował nasz bohater. Przynajmniej do 2015 roku, kiedy to ukazał się album pt. „Spellbound Scenes of My Cure”... Oczywiście tę terapeutyczną kolekcję wzbogacimy o nuty i słowa z wczesnej i teraźniejszej oferty naszego przewodnika :)
Dzisiejszy szlak nasycimy nastrojem, w którym można się zapomnieć... Postaram się jednak dopilnować, byśmy nie zboczyli z bezpiecznej ścieżki i zdążyli wrócić do domów przed snem ;) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Wyjątkowo w niedzielę i o wcześniejszej porze zabieramy „muzycznych podróżników” na szlak prowadzący do miejsc, do których językiem swojej twórczości autorskiej nawiązał MARK KNOPFLER. Dość młody jeszcze wieczór niedzielny będzie dobrą oprawą dla jego głosu, gitarowych dźwięków i refleksji obudzonych tekstami :) Pretekstem do wyboru muzycznej mapy i naszego przewodnika okazał się album Marka Knopflera zatytułowany „...and places”, jednak zawarte w nim kompozycje obudziły skojarzenia prowadzące do innych płyt, w których odnajdujemy zdobione muzyką i słowem drogowskazy. Okazuje się, że jest ich wiele, a na szlaku naszej wędrówki na pięcioliniach mijać będziemy tylko niektóre :) Ponieważ charyzma, styl gitarowy i maniera wokalna Marka Knopflera na przestrzeni lat umościły sobie w sercach jego fanów specjalne miejsce, wierzę w ich obecność także na niedzielnym szlaku blisko fali Polskiego Radia PiK :)
To nie będzie wyprawa śladami zespołu Dire Straits. Poprowadzą nas autorskie mapy naszego przewodnika, jednak... jak mówią niektórzy - „Marka nigdy zbyt wiele” :) Spędźmy zatem niespełna godzinę w towarzystwie tego charakterystycznego artysty. A że wieczór wczesny, tym razem nie musimy starać się, by zdążyć wrócić do domów przed snem ;) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk.
Gdyby żył, 6 czerwca br. 80 lat skończyłby EDGAR FROESE - współtwórca legendy niemieckiej grupy TANGERINE DREAM. U progu rocznicy Jego urodzin sięgamy do archiwum „Muzycznych podróży” z Polskim Radiem PiK, przypominając wieczorny spacer ulicami Kyoto, którymi
19 października 2022 roku Edgar Froese i Johannes Schmoelling prowadzili zainteresowanych wędrówką na pięcioliniach. Muzyka zamknięta ścieżkami albumu „Kyoto” to - jak mówi wielu - zaginiony niemalże klejnot z kolekcji TANGERINE DREAM, stanowiący piękną wizytówkę pełnej pasji współpracy wyżej wymienionych artystów, którzy szlak tej wędrówki ulicami dawnej stolicy Japonii z siedzibą jej cesarza wytyczyli już w roku 1983, choć ułożyli ścieżkami albumu „Kyoto” dopiero w roku 2005...
Ostatnia w maju wędrówka szlakiem „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK, poprowadzi zainteresowanych ścieżkami twórczości grupy AMAROK. Miesiąc temu ukazał się album „Hope”, nowa produkcja tej warszawskiej ekipy. W trakcie wieczornego spaceru pod majowym niebem, o swojej podróży po świecie muzyki, o solowej twórczości i tajemnicy wyjątkowości dzieł, które wypełnia swoimi wizjami, opowie MICHAŁ WOJTAS. Czy jest wymagającym kapitanem na swoim statku? Jak kreuje się najbliższa przyszłość zespołu AMAROK? Gdzie i dlaczego muzyka tej warszawskiej formacji przekroczy granice? Czy i kiedy będzie można spotkać się z Michałem i jego kompanią na polskiej ziemi? Wszystko ujawni nasz dzisiejszy przewodnik :)
Ponieważ większość naszych muzycznych podróżników zna twórczość zespołu AMAROK na pamięć, a jednak głód tej muzyki wciąż doskwiera, nie pozostawimy nikogo zbyt daleko od tych czarów, choć jednak opowieści Michała mogą odwrócić uwagę od nut i słów na dzisiejszym szlaku :) Trzeba będzie pilnować mapy, by zdążyć wrócić do domu przed snem ;) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Środa pod elektrycznymi chmurami i na rozpalonym majem szlaku zaprowadzi zainteresowanych „muzycznych podróżników” na Śląsk. 15 maja 2021 roku ukazała się ostatnia część „Tryptyku Śląskiego”, którym WOJCIECH CIURAJ opowiedział historię trzech zrywów powstańczych w swojej „Małej Ojczyźnie”. Album odbił się szerokim echem nie tylko na Śląsku, a ten jakże ważny okres w dziejach tego regionu i Polski wciąż prezentowany jest na różnych scenach przez twórcę i Jego zespół. O tym wspomni także na dzisiejszym szlaku, jednak większość naszej wędrówki na pięcioliniach upłynie w nastroju najnowszego dzieła Wojtka Ciuraja, wydanego 20 kwietnia br. pod tytułem „Iluzja dnia”. Jak mówi o nim sam autor - „To bardzo osobista, ale też przez to ważna płyta”. Trudno się nie zgodzić, wsłuchując się w przekaz budowany na codzienności wtopionej w rytm i nastrój współczesności dotyczącej nie tylko śląskich aglomeracji...
Więcej nie można zdradzić, bo też o wszystkim opowie osobiście WOJCIECH CIURAJ, który będzie przewodnikiem na szlaku „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK, a także gościem w Państwa domach... Ilu z podróżników znajdzie w tekstach Wojtka również swoją codzienność? Przekonamy się w trakcie naszej wędrówki na pięcioliniach... Z pewnością zdążymy wrócić do domów przed snem :) Zaprasza Adam Droździk.
W środowy wieczór po dość upalnym dniu proponuję „muzycznym podróżnikom” wędrówkę na pięcioliniach do miejsca, o którym dzisiejszy przewodnik śpiewał „take me to the fantastic place”, choć nasze spotkanie na szlaku nie musi mieć smutnego podtekstu... Nawet nie powinno, bo też wchodzimy nań ze względu na radosną okoliczność :) 14 maja br. urodziny obchodził STEVE HOGARTH. Głos zespołu Marillion skończył 68 lat, zatem dlaczego nie pójść jego muzycznymi śladami :) Nie trzeba zresztą szukać okazji, by środowy wieczór na półmetku maja upiększyć muzyką i tekstami, które Steve wpisał w barwną historię muzyki rockowej w randze sztuki, podpisując je swoim nazwiskiem w różnych odniesieniach... Z pewnością godzinny spacer nie pozwala zbliżyć się do wszystkich „fantastycznych miejsc”, jednak może u wielu z Państwa obudzić spodziewany uśmiech, wzruszenie pomiędzy wspomnieniami i być może prywatną „muzyczną podróż”...
Nie będziemy liczyć na szlaku naszej wędrówki mijanych lat, ale nawet gdybyśmy pobłądzili, niebo bogate od gwiazd pomoże nam w nawigacji, byśmy mogli zdążyć wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Pogodny choć chłodny wieczór majowy poprowadzi „Muzycznych podróżników” środowym szlakiem do miejsc, w których historia na pięcioliniach potrafi połączyć cechy muzyki średniowiecza, renesansu i folku z ekspresją i liryką klasyki gatunku rockowego. Trudne zadanie, prawda? Jednak od niemal trzech dekad możliwe w sztuce wypełniającej spotkania z zespołem BLACKMORE'S NIGHT. Szyld tej swoistej trupy to nic innego jak nazwiska naszych dzisiejszych bohaterów. RICHIE BLACKMORE to wspaniały gitarzysta, kompozytor i współtwórca legend rocka zapisanych w kronikach tego gatunku jako DEEP PURPLE i RAINBOW. W tej drugiej spotkał amerykańską wokalistką CANDICE NIGHT i coś zaiskrzyło :) Ritchie i Candice są parą artystów, których połączyła nie tylko muzyka, ale i uczucie ze wspólną fascynacją do historii zapisywanej dźwiękami :) Jako para w życiu, w studiu i na scenie działają już wspólnie od 1997 roku, w którym ukazała się pierwsza płyta pod szyldem BLACKMORE'S NIGHT, która wprowadzi nas na dzisiejszy szlak. Już za miesiąc, 2 czerwca br. minie 37 lat od premiery tego albumu. Niedawno, bo 14 kwietnia br. Ritchie Blackmore skończył 79 lat, a dzisiaj - 8 maja br. - Candice Night obchodzi 53 urodziny :) Czy potrzebujemy więcej pretekstów dla wybrania celu dzisiejszej wędrówki na pięcioliniach?
Na dzisiejszym szlaku towarzyszyć nam będą nie tylko założyciele Blackmore's Night, a pośród dźwięków spotkać będzie można kilka sentymentalnych wspomnień :) Może być bardzo miło, ale dopilnuję, byśmy zdążyli wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Jakże nie ruszyć się z domu, gdy maj wita tak przepiękną aurą i temperaturami ładującymi nas energią i gotowością do wędrówki na pięcioliniach?! Prognozy na „długi weekend” jawią się nam imponująco, zatem wykorzystując pogodny bardzo wieczór - i trochę pod wpływem słonecznych skojarzeń - przeniesiemy się do wieczornego, roztańczonego bossa novą Rio de Janeiro :) Pospacerujemy ulicami brzmiącymi klasyką brazylijskiego pulsu w kompozycjach Antônio Carlosa Jobima, Viniciusa de Moraesa i innych znakomitości, napijemy się brazylijskiej kawy w ulicznej kafejce, a wszędzie zaprowadzi nas TILL BRÖNNER - niemiecki mistrz dętych brzmień na jazzowych pięcioliniach. Nasz środowy, pierwszy w maju spacer upłynie nam nie tylko w towarzystwie tego artysty, ale również wśród gości, których zaprosił do realizacji albumu pt. „Rio”...
Wspaniała aura prowokuje, by wycisnąć z wieczornej pory ile tylko się da, jednak dopilnuję, byśmy zdążyli wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)