Z dalekich wypraw...
Od początku roku 2020 proponujemy Państwu wyprawy w poszukiwaniu lądów bogatych w niecodzienne dźwięki. W każdą środę po 22.00 wkraczamy na pięciolinie, które zaprowadzą nas do źródeł muzyki, która może oczarować... albo zainteresować za sprawą geograficznego rodowodu... albo zatrzymać osobliwym brzmieniem, bądź zadumać nad ich historią.
Nie trzymamy się określonych stylistyk, te właśnie będą się przeplatać, uzupełniać w muzycznej symbiozie. Przyjaznych pięciolinii będziemy poszukiwać na Ziemi i na niebie, czasami pozwalając sobie na lot w stronę gwiazd. Wędrować będziemy szlakami naszych gości, których fascynacje ściśle łączą się z muzyką. Poznamy drogi prowadzące artystów do ich sukcesu... do Państwa serc! Czasami zatrzymamy się w takich punktach muzycznej historii, które wiążą się z ważnymi dziełami. Z pewnością nie zabraknie nam tematów i kierunków... Najważniejsze jednak, by w grupie wędrowców nie zabrakło także Państwa :)
W środowe wieczory do wspólnych wędrówek zaprasza Adam Droździk.
Inowrocław od strony muzyki... Mówiliśmy o niej już wiele razy i wracamy tam, bo to temat niewyczerpany :) Zbliżające się „Święto muzyki” w tym „mieście na soli” jest wspaniałą okazją spotkania z artystami, których sztuka z pewnością uatrakcyjni ten czas, zwłaszcza brzmiąc w arcyciekawym miejscu... O tym jednak opowiedzą goście z Inowrocławia, którzy odwiedzili bydgoską siedzibę Polskiego Radia PiK - ŁUKASZ OLIWKOWSKI i MACIEJ MELLER. Choć w artystycznej codzienności reprezentują odmienne światy muzyczne, potrafią połączyć siły w jednym przedsięwzięciu, o którym głośno już było w różnych gościnnych miejscach naszego kraju. A już 21 czerwca br. zaprezentują owoc tej artystycznej symbiozy u siebie! W domu! Ale przecież nie ja o tym powinienem mówić, pisać... Oddajmy im zatem głos na szlaku „Muzycznej podróży” :)
W naszej wędrówce na pięcioliniach zabrzmią magiczne dźwięki, ale tacy są również ich twórcy. Uwaga! Będą czarować :) Ale zadbam o to, by wszyscy zdążyli wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
W burzliwy wieczór pierwszej środy czerwca, gdy powietrze gęste od elektryczności, zabierzemy Państwa do przeszłości i pośród kosmiczne opowieści, które rozjarzyły się w pamięci podczas ostatniej w maju „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK. Towarzyszył nam wtedy Marcin Pająk i jego muzyka budząca niekiedy wspomnienie twórczości niemieckiej formacji ELOY. Dlaczego nie podążyć zatem jej śladem? Również osadzonym tematyką w kosmosie, bo tam najchętniej zabierała swoich fanów załoga pod dowództwem Franka Bornemanna... Zespół ELOY to historia, która zaczęła się już w 1969 roku. Ich podróż od początku wyznaczyła sobie kurs na pięcioliniach art rocka, który z czasem podkreślił tę niemiecką ekipę silnym skojarzeniem w czołówce twórców koncepcyjnych opowieści działających na wyobraźnię Słuchacza poprzez osadzenie ich bohaterów w świecie wciąż do końca rozpoznanym. Podobnie jak w opowieściach Mariusza Pająka :) Frank Bornemann nigdy nie ukrywał, że silną inspiracją rozpisującą jego pomysły jest muzyka zespołu PINK FLOYD i takie skojarzenia łatwo wychwytują sympatycy tej rockowej legendy. Niemożliwą jest wędrówka na pięcioliniach od początku opowieści rozpisanych albumami zespołu ELOY, zatem w naszej podróży zbliżymy się jedynie do kilku śladów, które owa załoga z Hannoveru ułożyła na swoim szlaku...
To będzie podróż w gęstych warstwach dusznego i nasyconego elektrycznością powietrza. Być może towarzyszyć nam będą błyskawice i niebo zarysuje się piorunami. Nawet jeżeli w deszczu, to i tak bezpiecznie zdążymy wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Dzień ostatniej środy maja wróżył nam słoneczną i pogodną oprawę, jednak wieczór wieczór zrosił nas deszczem... Czy to jednak ma znaczenie skoro w „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK zabieram Państwa w przestrzeń kosmiczną? Oczywiście i tam napotkać możemy pędzące asteroidy, ale o nasze bezpieczeństwo zadba MARCIN PAJĄK, dzisiejszy bohater i przewodnik na kosmicznym szlaku. Nasza wędrówka na pięcioliniach ułoży się dźwiękami albumu „In The Space”, o którym opowie nasz muzyczny kapitan, utalentowany gitarzysta i kompozytor, dla którego Wszechświat jest jak zestaw płócien, na których Marcin kładzie barwy i nastroje swoich kolejnych obrazów... Dajmy się zatem porwać ku gwiazdom w poszukiwaniu tej jednej, na której ludzkość mogłaby zorganizować swój nowy dom...
To będzie wyprawa w rejony odległe od naszej błękitnej planety, jednak postaramy się z Marcinem, by każdy zdążył wrócić w porę, bezpiecznie i... suchym do domu przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
W środowy wieczór majowy po pogodnym dniu zabieram na muzyczny szlak wszystkich podróżników czujących... bluesa! Zazieleni się nam na pięcioliniach od tonacji tego koloru dominujących na okładce albumu „Keys In My Pocket”, podpisanego przez artystę, który o harmonijce ustnej wie... wszystko :) Swoją muzyczną wędrówkę rozpoczął w Poznaniu. Wiele lat spędził w grodzie nad Brdą, skąd często podróżował na Podlasie, by w końcu zakotwiczyć w Pile. Stamtąd właśnie w połowie marca br. przyjechał na ul. Gdańską 48/50 w Bydgoszczy, by w dobrze znajomych sobie murach opowiedzieć o swojej drodze, sukcesach, przyjaciołach i rodzinie, a także... oczywiście o muzyce, która ujawnia optymistyczną stronę bleusa! Bo taki jest właśnie MICHAŁ KIELAK - nasz dzisiejszy bohater i przewodnik w „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK. Ponieważ z Michałem znamy się już - Ho, hooo... a może i dłużej, marcowa rozmowa zapisała się uśmiechniętymi słowami, by w oprawie majowego wieczoru rozweselić również podróżujących z nami Słuchaczy, być może również fanów tego jakże utalentowanego artysty :) I choć gaduła z niego okrutny, oczywiście nie zapomnimy o muzyce :)
Dźwięki podpisane i przywiezione przez Michała z pewnością mogą zaprowadzić nas bardzo daleko, jednak dopilnuję sytuacji na szlaku, byśmy mogli spokojnie wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Szlak drugiej w maju tego roku wędrówki na pięcioliniach zawiedzie nas do Meksyku, choć przez Islandię :) Do ojczyzny Azteków zabierze nas RAGNAR ÓLAFSSON. Już kiedyś w „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK, zrobił nam miejsce w łodzi płynącej w dół tyle dostojnej co groźnej, wielkiej rzeki Mississipi. A że podróżnik z niego ciekawy i szukający inspiracji na całym świecie, musiał w końcu trafić na ziemie wciąż kuszące śladami cywilizacji prekolumbijskich. Okres zimowy na Wyspie Ognia i Lodu to dość surowy w oprawie temperaturowej czas, to i nic dziwnego, że wyprawa Ragnara rozpoczęła się na przełomie lat 2019 i 2020 i trwała aż pięć tygodni. W samochodzie podróżującym przez Meksyk towarzyszyli Ragnarowi przyjaciele, z którymi podróż okazała się jeszcze ciekawsza, pełna wzruszeń i... w efekcie również natchnienia. W „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK” towarzyszyć nam będą kompozycje z wydanego 28 marca br. albumu pt. „Mexico”. Z pewnością nie ma co oczekiwać po jego zawartości meksykańskiego folkloru czy śladów spotkań z „mariachi”... Jak napisał sam autor - „jest to oda do przygód czwórki Amigos (Johna, Birgira, Heatha i mnie), psa Kali, wspaniałych ludzi z Meksyku, wspaniałego jedzenia i wspaniałych chwil”!
Od początku maja RAGNAR ÓLAFSSON promuje swój nowy album występami w różnych miejscach naszego kraju, w którym posiada bardzo bogatą rzeszę fanów jak również przyjaciół. 12 maja wystąpił w Toruniu, a 13 maja w Żninie... Przed nim jeszcze kilka ciekawych miejsc i scen, zatem jest szansa spotkać się z nim osobiście :) A dzisiejsza wędrówka? Zawiedzie nas bardzo daleko, jednak zdążymy bezpiecznie wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Szlakiem pierwszej w maju „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK, zabierzemy zainteresowanych na słoneczną Sycylię. Wylądujemy w Katanii i spacerując jej malowniczymi, wiekowymi ulicami udamy się na spotkanie z artystami, którzy w kwietniu 2019 roku przedstawili się nam muzyką, która jeszcze bardziej zbliża nas do podziwu nad tą malowniczą wyspą. Sycylię poznawać można na wiele sposobów i każdy będzie szczególny, zapisany innymi obrazami, smakami, aromatami... Od muzycznej strony ukazującej nam rockowe oblicze w poetyckim odniesieniu, przed 2019 rokiem nie znałem. Jednak rok później w majowej przesyłce z dźwiękami z Katanii oprócz nut i słów ułożyło się również zaproszenie na szlak fascynacji zespołem ALCÀNTARA. Z pewnością wielu podróżników ucieszyłaby bardziej muzyka budząca skojarzenia ze słoneczną Italią z cudownymi miejscami, którymi gości nas również Sycylia, jednak zawsze warto szukać muzycznych śladów wiodących nas różnymi szlakami, a później nimi również wracać... Choćby do miejsc ułożonych na zboczu Etny! Muzyka formacji ALCÀNTARA umożliwia podróż pośród pięciolinie skojarzeń, budzi podziw ale i apetyt. I właśnie z Katanii dotarły do mnie wieści, że 6 czerwca sycylijscy poeci rocka wrócą z nową płytą! Przygotujmy się zatem na jej przyjęcie sięgając do źródła podziwu nad twórczością zespołu ALCÀNTARA.
Choć nasza wycieczka odbywa się późną porą, proszę się nie obawiać. Na Sycylii nigdy nie jest wystarczająco ciemno, by zgubić drogę. Z pewnością zdążymy wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Ostatni wieczór kwietniowy wypada akurat w środę, zatem ostatni już raz w tym miesiącu zabieramy zainteresowanych Słuchaczy na szlak „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK. Poruszać się będziemy ścieżkami naszej „błękitnej planety” wsłuchując się w wizje muzyczne dedykowane jej poszczególnym kontynentom, ułożone na pięcioliniach naszej wędrówki przez Heinza Strobla, pochodzącego z Austrii multiinstrumentalisty, którego dorobek możemy znaleźć na płytach podpisanych artystycznym pseudonimem GANDALF. Skojarzenie z trylogią Johna Ronalda Reuela Tolkiena nie zwiedzie nas tym razem na ścieżki przygód jej bohaterów. Oczarować może jednak ilustracyjna strona albumu który w 2023 roku ukazał się pt. „Eartheana”... Dokąd i jakimi śladami zaprowadzi nas „muzyczny malarz krajobrazów”, jak określa się często naszego przewodnika z Austrii?
Dzisiejszy szlak skrzyć się może dźwiękami, które przemówią szybko do sympatyków muzycznych ilustracji, ale dzisiejszy wieczór może ujawnić również nowych fanów tego niecodziennego artysty. I choć łatwo będzie zagubić się w czasie i przestrzeni, z pewnością zdążymy wrócić do domów przed snem ;) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Szlak czwartej w kwietniu „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK zawiedzie nas na Wyspę Ognia i Lodu. Nasze wędrówki na pięcioliniach z przystankami na Islandii zawsze wróżą spotkania z twórczością niecodzienną i taką podpisuje Jón Þór Birgisson, większości podróżnikom znany po prostu jako JÓNSI. Nasz dzisiejszy bohater obdarzony jest wielką wrażliwością, która ujście odnajduje sobie w muzyce. Jej nietypowe wykonania pozwoliły ukształtować w nas obraz artysty o potężnej charyzmie, wypowiadającego się wysokimi tonacjami swojego głosu, czy poprzez efekty sprzężone ze strunami jego gitar budzonymi muśnięciami wiolonczelowego smyczka... Większości z nas JÓNSI dał się poznać i polubić za sprawą dzieł islandzkiej „Róży Zwycięstwa”. Już od pierwszego albumu i hipnotyzujących koncertów zespół SIGUR RÓS zdobywał coraz szersze zasięgi swojej popularności... A cała życiowa podróż naszego dzisiejszego bohatera i przewodnika rozpoczęła się 23 kwietnia 1975 roku w Reykjavíku. Na drogę artystyczną JÓNSI wkroczył 17 lat później, a wpleciony w jego codzienność system edukacji i wsparcia utalentowanych muzyków Islandii okazał się doskonałym środowiskiem dla kreacji jego wizerunku i dzieł.
Właśnie w czwartą środę kwietnia tego roku JÓNSI skończył 50 lat. Z tej okazji poniesiemy dziś urodzinowy tort i serdeczne życzenia na Islandię, a towarzyszyć nam będą nuty i słowa głównie z autorskich albumów naszego jubilata :) To nic, że późno i daleko. Z pewnością zdążymy wrócić do domów przed snem! „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Trzecia środa kwietnia zarysowała się nam w tym roku szlakiem „Wielkiego Tygodnia”, a zatem przed świętami wielkanocnymi wybierzemy się śladem twórczości, którą podpisuje Yiannis Chryssomallis, Grek z krwi i kości, który swój sukces wykuwa daleko od domu, a jednak możemy podróżować z nim na pięcioliniach podpisanych jego artystycznym imieniem YANNI. Jego droga do sukcesu rozpoczęła się w 1977 roku, choć pierwsze swoje ślady zostawił albumem z roku 1984. Trudno uwierzyć, że wyjeżdżając w 1972 roku z Grecji do Stanów Zjednoczonych bohater dzisiejszego wieczoru - Yanni - nie myślał wcale o karierze muzyka. W roku 1976 otrzymał licencjat i dyplom z psychologii. Przez pewien czas żył ze zmywania naczyń, a w wolnych od nauki chwilach grał w lokalnym zespole rockowym i kontynuował naukę gry na fortepianie oraz innych instrumentach klawiszowych. Po ukończeniu studiów poświęcił się całkowicie muzyce twierdząc, że ona właśnie jest wykładnią Jego szczęścia i na niej budować będzie dzieło swojego życia... Dzisiaj zabierze nas do rodzimej Grecji, choć nie tylko. Wędrować będziemy szlakami, które wyraźnie ujawniają fascynacje muzyczne odwołujące się do kultur, które artysta poznał w trakcie osobistej muzycznej podróży...
Płyt, które podpisuje YANNI jest zbyt wiele, by czerpać z nich choć chwilę i ułożyć na szlaku naszej wędrówki na pięcioliniach. A przecież musimy zdążyć wrócić przed snem... Nastoju i okazji do marzeń z pewnością nie zabraknie :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Wieczór drugiej kwietniowej środy jest dobrą okazją do spotkania ze współtwórcami bardzo ciekawego przedsięwzięcia pod nazwą THE ECHOES PROJECT, a z nimi również do wędrówki szlakiem muzycznej historii oznaczonej na stronach dziejów rocka mianem PINK FLOYD. Skład The Echoes Project zawiązał się w Bydgoszczy w roku 2012. Od 13 już lat artyści wchodzący w skład tej formacji składają hołd twórczości jednej z najważniejszych ikon świata muzyki rockowej podniesionej do rangi sztuki. „Muzyczna podróż” z Polskim Radiem PiK, opowie o ścieżkach, którymi The Echoes Project podąża godząc życie prywatne ze swoją muzyczną misją, w której zespół pasjonatów wywozi owianą legendą sztukę do jej sympatyków w innych miastach naszego kraju. A zatem promocja Pomorza i Kujaw, z wyraźnym podkreśleniem miasta nad Brdą i Wisłą, za sprawą przybliżania muzyki uwrażliwiającej odbiorcę już od sześciu dekad.
W najbliższą niedzielę, 13 kwietnia grupa wystąpi u siebie - na scenie bydgoskiego Kinoteatru ADRIA, odnosząc się 50-lecia premiery legendarnego albumu „Wish You Were Here”. Będzie to jednak wieczór, w trakcie którego publiczność przybyła do Adrii usłyszy również inne perły z kolekcji zespołu PINK FLOYD... O swoim hołdzie dla tej rockowej legendy, o swojej pasji oraz ofercie opowiedzą goście na szlaku naszej „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK - Jarosław Kuropatwiński i Tymon Czerwiński. Do wspólnej wędrówki na pięcioliniach zaprasza Adam Droździk :)
Wieczorną porą pierwszej środy kwietni otwieram przed Państwem szlak do krainy fantazji i wyobraźni budzonej literaturą Johna Ronalda Reuela Tolkiena, a ściślej mówiąc przygodami zamkniętymi w trzech tomach powieści zatytułowanej „Włada Pierścieni”. To nie pierwsza w naszym środowym cyklu „Muzyczna podróż” z Polskim Radiem PiK odnosząca się do tego dzieła, które znane jest chyba każdemu z naszych podróżników, jeśli nie z kart książek, to z filmowej ekranizacji. 10 maja 2023 roku ścieżkami swoich wizji przez mitologiczny świat Śródziemia prowadził nas DAVE BRONS. Tym razem sięgamy po opowieść zamkniętą w roku 2001 albumem zatytułowanym „The Music Inspired By The Lord Of The Rings” i podpisanym przez brytyjskich poetów rocka, zespół MOSTLY AUTUMN. 24 lata temu ta ekipa z Północnego Yorkshire była jeszcze dość młodym składem. W ciągu sześciu pierwszych lat swojej działalności doczekała się czterech albumów, ukazujących wielką wyobraźnię i swobodę łączenia wypowiedzi art-rockowych z elementami kultury ludowej Wysp Brytyjskich. Właśnie ta folkowa część natury MOSTLY AUTUMN pozwoliła grupie na rozpoznawalność i z pewnością pomogła zilustrować przygody bohaterów „tolkienowskiej” trylogii...
Choć nasza muzyczna wyprawa trwa niespełna godzinę, nie musi kończyć się wraz z ostatnim dźwiękiem, a znaleźć sobie kontynuację wśród prywatnych półek z książkami bądź obrazów akcji obudzonych muzyką na naszym szlaku. Wędrówka przez świat fantazji nie przeszkodzi nam bezpiecznie wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Wieczór ostatniej środy marca w „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK zabiera nas na gwiezdny szlak. O ile aura dopisuje, codziennie rozwija się on nad naszymi głowami przyciągając wzrok świetlistymi punktami na granatowym nieboskłonie, układającymi się w znajome konstelacje... Dzisiaj zbliżymy się do nich przez wizje znajomego multiinstrumentalisty, kompozytora i producenta z Ukrainy. Z pomorsko-kujawskiej anteny czarował nas wielokrotnie, pod różnymi szyldami formacji, które wracają od lat z kolejnymi dziełami. ANTONY KALUGIN - on właśnie na czele projektu KARFAGEN prowadzić nas będzie do gwiazd. Czerpać będziemy z jego albumu, który 6 grudnia - w Mikołajki ubiegłoroczne wydał pt. „Constellations”. Jego artystyczne eksploracje kosmosu, mogą być dla zainteresowanych jeszcze jedną podpowiedzą do śledzenia tego, co od zarania dziejów wyświetla się na ekranie wieczornego nieba seansem, który każdy śledzić może gołym okiem lub przy użyciu nieskomplikowanych przyrządów optycznych... O ile oczywiście nie boi się konfrontacji z refleksją o naszej skromnej egzystencji w tak rozległym i wciąż niezbadanym Wszechświecie...
Dzisiejszy wieczór być może odcinający nas chmurami od gwiazd, jednak muzyczne sygnały wskażą nam odpowiednią drogę i z pewnością zdążymy wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk.
Już w najbliższy piątek witać będziemy wiosnę, ale ostatnia zimowa środa już nasyciła się słonecznym ciepłem, które zwróciło uwagę na szlak dzisiejszej „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK. Zainteresowanym naszą wędrówką na pięcioliniach towarzyszyć będą nuty i słowa również z wiosennego, bo wydanego dwa lata temu 14 kwietnia albumu projektu SECRET SKY. Wyprzedzając zatem drugą rocznicę jego premiery spędzimy prawie godzinę w towarzystwie wspaniałej wiolonczelistki i wszechstronnego gitarzysty... CAROLINE LAVELLE i BRIAN HUGHES byli już z nami na szlaku w ostatnią środę kwietnia 2022 roku. Wtedy towarzyszył im jeszcze bardzo charakterystyczny skrzypek HUGH MARSH, a na pięcioliniach ułożyła się zawartość pierwszej płyty SECRET SKY... Tym razem muzyczną wyprawę umilą nam kompozycje z albumu „Opium” - drugiej płyty SECRET SKY... Dokąd podążymy? Wyżej wymieniona trójka artystów znana jest z dzieł i koncertów Loreeny McKennitt, a Jej towarzystwo i twórczość musiały przeniknąć do twórczości Secret Sky... Oprócz rodzimych dla naszych artystów Anglii, Kalifornii i Kanady, w dźwiękach pojawią się wpływy muzyki Orientu i innych krain, których kultura zainspirowała ich pomysły... Z pewnością będzie to wędrówka niecodzienna, która jest w stanie uruchomić wyobraźnię jej uczestników :)
Choć nasz muzyczny kompas może wskazywać różne kierunki, skorzystamy z pogodnej aury umożliwiającej nawigację według gwiazd na zimowym jeszcze niebie. Proszę się nie martwić, z pewnością zdążymy wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
W drugą w marcu wędrówkę na pięcioliniach zabiera nas artystka, której uroda i talent potrafią być ozdobą wielu muzycznych spotkań i o różnych obliczach sztuki, w którą się angażuje. Urodziła się w Bydgoszczy. Tutaj się wychowała i wykształciła i stąd rozpoczęła swoją „Muzyczną podróż”, która przez Warszawę wyniosła Ją na sceny kraju i świata. Z wielkim wdziękiem potrafi wypowiadać się językiem muzyki klasycznej, a także jaśminową poezją i ekspresją muzycznej wiedźmy. Nie obawia się eksperymentów, a w wykuwaniu swojej sztuki często sięga po pozornie gryzące się stylistyki i narzędzia eksponowania nietypowych brzmień. Jej młodość przy tak szerokim spojrzeniu na świat opowiadany dźwiękami budzi nie tylko podziw, ale i pewność, że ma jeszcze wiele do powiedzenia. 30 stycznia pojawiła się w bydgoskiej siedzibie Polskiego Radia PiK, by opowiedzieć o tym, co Jej w duszy gra :) Dzisiaj sięgamy po obszerne fragmenty naszej rozmowy. Naszym gościem na środowym szlaku będzie KAROLINA SIENKIEWICZ :)
W trakcie rozmowy łatwo było zapomnieć o zegarze. Dzisiaj jednak będę pilnował czasu i zadbam, byśmy zdążyli wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Do wędrówki na pięcioliniach zaprasza Adam Droździk :)
Jeszcze drżą w naszych uszach dźwięki wspomnienia albumu „The Dark Side Of The Moon”, a tutaj jawi się kolejna okazja spotkania z poetą gitary, którego talent poznaliśmy właśnie dzięki grupie PINK FLOYD. Już wiele razy bywał z nami na szlakach „Muzycznych podróży” z Polskim Radiem PiK, jednakże jawi się kolejna okazja wsłuchania się w Jego twórczość na urodzinowym szlaku. Pojawimy się na nim na dwie godziny przed 6 dniem marca, a tego dnia DAVID GILMOUR kończy w tym roku 79 lat! W naszym kraju ma wielu fanów, zatem o uczestników naszej wędrówki na pięcioliniach nie muszę się martwić :) Nasz bohater pojawiał się już na szlaku ze wspomnieniem koncertu w Gdańsku, ale też z muzyką ze swoich trzech autorskich albumów. Tym razem wyczerpiemy dotychczasową ofertę studyjną autorskich dźwięków naszego jubilata :) Nasz wieczorny spacer pod pogodnym wieczornym niebem marcowym zabrzmi gitarowym wdziękiem, nutami i słowami z albumów „Rattle That Lock” oraz „Luck and Strange”... ten ostatni jeszcze ciepły wspomnieniem ubiegłorocznej premiery, ale w taki wieczór jak dzisiejszy warto jeszcze raz zanurzyć się w tych dźwiękach :)
Choć twórczość DAVIDA GILMOURA potrafi wpędzić w zamyślenie i łatwo pomylić w ciemności ścieżki, będę pilnował drogi, byśmy zdążyli bezpiecznie wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Nietypowo, bo w sobotni wieczór inaugurujemy serię spotkań na szlakach „Muzycznych podróży” z Polskim Radiem PiK. Ten pierwszy przypada nam akurat 1 marca, a ta data potrafi rozświetlić w pamięci neon z tytułem „The Dark Side Of The Moon”. Właśnie tego dnia w roku 1973 na świat wyszła ósma płyta zespołu PINK FLOYD, album przełomowy, do dzisiaj wzbudzający podziw nad treścią i sposobem realizacji, która 52 lata temu wymagała nie tylko wyobraźni, ale również zdolności wykorzystania instrumentarium i studyjnego sprzętu do śmiałych eksperymentów w zakresie inżynierii dźwięku. W tej kwestii niezawodny okazał się Alan Parsons, którego talent stał się nieodzowną cechą sukcesu „Ciemnej strony Księżyca” :) Gdy pierwszy raz usłyszałem z radiowej fali muzykę z tego albumu, uświadomiłem sobie, że przyszło mi dorastać w niezwykle ciekawych muzycznie czasach. Minęło pół wieku z małym haczykiem, a płyta wciąż budzi podziw i doskonale się sprzedaje, co również stawia grupę Pink Floyd w ciekawym położeniu, bo też lepszym od nich okazał się w tej kwestii Michael Jackson z albumem „Thriller”... „Ciemna strona Księżyca” nie odnosi się do kosmicznych eksploracji. Bynajmniej! Trzyma nas blisko Ziemi z codziennymi problemami jej mieszkańców, których współczesność splamiona jest chciwością, szaleństwem działań wojennych, których szaleństwa trudno zrozumieć, a także upływu dni, które często nie pozostawiają po nas żadnego wyraźnego śladu... Wszystko to tworzy refleksyjną warstwę liryczną, która przemawia o tyle silniej, że wzbogacona o muzykę, która przyciąga uwagę nawet po tylu latach, a zespołowi zapewnia bardzo dobrą lokatę na liście najlepszych albumów wszech czasów...
Choć wielu z naszych Słuchaczy i Muzycznych Podróżników posiada tę „perełkę” w swoich kolekcjach, a zawartości „Ciemnej strony Księżyca” już dawno nauczyli się na pamięć, akurat 1 marca warto się do tych nut i słów jeszcze raz „przytulić” :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
W trzecią środę lutową tego roku ponownie zabieram muzycznych podróżników ścieżką sentymentalną. I ponownie pretekstem do wędrówki na pięcioliniach będą urodziny. Dla wielu Słuchaczy będzie to podróż do młodości, do płyt krystalizujących ich miłość do twórczości zespołu WISHBONE ASH, a później do polskich, choć nie tylko, koncertowych spotkań z tą legendarną formacją. Być może warto zabrać ze sobą fotografie, dzieląc się przy okazji z innymi... Być może warto zaprosić tych, którzy być może nie mieli okazji poznać tej wyjątkowej muzyki, a warto! Z pewnością nie będzie to „Muzyczna podróż” szlakiem biografii zespołu WISHBONE ASH, a raczej wieczorny spacer śladem pereł z kolekcji tej jakże ciekawej formacji... A dlaczego właśnie dzisiaj? 19 lutego br. swoje 75. urodziny obchodzi ANDY POWELL, współtwórca WISHBONE ASH, jeden z gitarzystów i głosów w historii tego zespołu, któremu zawdzięczać możemy tak charakterystyczne i rozpoznawalne brzmienie tej legendy... Jako jedyny z pierwotnego składu, Andy Powell cały czas dba o płomień legendy Wishbone Ash! A zatem powód najlepszy, by wybrać się do niego z życzeniami :)
Z pewnością nie zdążymy sięgnąć po wszystkie perły, które lśnią silnym blaskiem na kartach dziejów muzyki rockowej. Wydaje mi się jednak, że w tych odnalezionych na dzisiejszym szlaku odnajdziemy uśmiech do wspomnień i... zasłuchanie :) Dopilnuję jednak, byśmy nie zgubili drogi i w porę zdążyli wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Druga środa lutego to w tym roku bardzo ważna dla fanów muzyki rockowej w randze sztuki data. 12 lutego br. 75 lat kończy jeden z najwybitniejszych „poetów gitary” - STEVE HACKETT! Będący blisko spotkań z poezją rocka na pomorsko-kujawskiej antenie wiedzą, że artysta ten ma stałe miejsce w naszej muzycznej ofercie :) Nie można zatem ominąć tak szczególnej okazji, by spędzić tego wieczoru z Mistrzem choć godzinę na szlaku „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK. W środowej wędrówce prowadził już nas w przeszłości... Byliśmy z nim na Sardynii, odwiedziliśmy Węgry i inne miejsca, które naznaczył swoim talentem... Tym razem poprowadzi muzycznych podróżników od jezior Szkocji, przez Kair aż do Stambułu. Wierzę jednak, że rozbudzeni jego maestrią Słuchacze, podążą za Mistrzem dalej, już na pięcioliniach swoich kolekcji z twórczością Steve'a Hacketta :)
Wieczór lutowy bardzo chłodny, jednak ciepła gitarowych dźwięków oraz głosu naszego bohatera nikomu nie zabraknie :) I niech ciepłe będą nasze myśli w serdecznych życzeniach dla tego wspaniałego artysty :) Zaprowadzi nas bardzo daleko, jednak zdążymy wrócić do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk.
Wkraczamy dzisiaj na pierwszy w lutym br. szlak „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK. Zawiedzie nas do przeszłości, niezbyt odległej bo do przełomu lat 80/90. ubiegłego wieku... Wybierzemy się do Holandii, choć kraina wiatraków i tulipanów będzie odniesieniem do dalszej podróży. Spotkamy się z grupą THE GATHERING, w innym niż dzisiejszy składzie personalnym, choć przez wielu uznawanym za ten szczególny... towarzyszyć nam będą fragmenty albumu pt. „How To Measure A Planet”, który wśród fanów tej holenderskiej ekipy wprowadził sporo zamieszania. Niektórzy wypisali się z grona sympatyków The Gathering, lecz wielu zwróciło uwagę na dzisiejszych bohaterów. Przyczyny szukać należy w zmianie stylistyki, a właściwie bazy instrumentalnej, która pozwoliła piątce Holendrów na przetarcie nowych szlaków. Grupa zauważyła inteligentne wykorzystanie elektroniki wśród składów, którym kibicowała. Odejście jednego z gitarzystów musiało wpłynąć na dotychczasowe brzmienie, ale też otworzyło The Gathering na świat nowych brzmień, a z nimi na budowanie nowych przestrzeni... Nie zmieniła się barwa głosu i maniera wokalna Anneke van Giersbergen, która do dziś budzi skojarzenia z twórczością The Gathering, choć dawno już nie figuruje w składzie tej holenderskiej ekipy... A nowe przestrzenie? Otworzyły zespołowi drogi w nieznane, pozwalające oderwać się od Ziemi i przemierzać Wszechświat... I to są właśnie owe szlaki, które z Holandii zabiorą nas ku przestworzom...
To będzie spokojna wędrówka na pięcioliniach, choć nasi bohaterowie bardzo chętnie wyrażają się rockową ekspresją... Dla wielu z Państwa może to być okazja do odkurzenia wspomnień i uśmiechów do kadrów pamięci zarejestrowanych w trakcie koncertowych spotkań z Anneke w składzie The Gathering. A ja dopilnuję, byśmy w porę wrócili do domów przed snem. „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)
Ostatni w styczniu sentymentalny szlak „Muzycznej podróży” z Polskim Radiem PiK zaprowadzi zainteresowanych do przeszłości naznaczonej historią muzyki określanej powszechnie mianem „klasyki rocka”. Choć w grupie naszych muzycznych wędrowców znajdzie się najwięcej osadzonych w kategorii „50+”, to jednak mile widziani są wszyscy bez względu na wiek, za to z otwartymi sercami i potrafiący docenić dobry głos i muzyczne rzemiosło, wyobraźnię i charyzmę, które od lat 70. XX wieku wracają echem twórczości podpisanej szyldem URIAH HEEP... Właśnie 29 stycznia budzimy wspomnienia muzyki tamtych czasów, w której często brzmiał głos DAVIDA BYRONA, jednego z tych, o których mówi się „The Voice Of Rock”... Gdyby żył, dzisiaj właśnie obchodziłby 78. urodziny... Nasza rocznicowa wędrówka na pięcioliniach nie podąży biograficzną ścieżką tego legendarnego rockowego artysty, ale z pewnością będzie pretekstem do rozwinięcia wielu sztandarów zespołu URIAH HEEP, z którym postać naszego bohatera najsilniej się kojarzy...
Na naszym szlaku zabrzmi wiele nut i słów, które mogą wywołać z pamięci wielu dzisiejszych wędrowców gotowe do wyśpiewania teksty :) Mówią, że od takich wspomnień wyostrza się wzrok, prostują plecy i rosną włosy... I życzę wszystkim, by właśnie w takim odniesieniu wrócili bezpiecznie do domów przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk :)