„Dwa miasta-silniki i pięć atrakcyjnych regionów”. Kujawsko-Pomorskie dla turystów
Przedstawiciele branży turystycznej uczestniczą w czwartek w warsztatach w Bydgoszczy, które są częścią strategii naszego województwa dotyczącej turystyki.
Głównym prowadzącym zajęcia jest Hubert Gonera z firmy Ianbrand, tworzącej strategię rozwoju i promocji produktów turystycznych naszego województwa. Jego zdaniem Kujawsko-Pomorskie ma co najmniej kilka poważnych atutów. – Niewątpliwie macie dwa silniki – Bydgoszcz i Toruń - i to jest nietypowe, unikatowe i w Polsce niespotykane – mówił. – Myślę, że Bydgoszcz jest teraz silnikiem o nieco większej mocy niż Toruń, który tradycyjnie napędzał wizerunek regionu. Bydgoszcz bardzo się rozwinęła pod względem nowoczesnej oferty turystycznej – budujecie to od lat, bardzo konsekwentnie robi to Kujawsko-Pomorska Organizacja Turystyczna. Jest też niezależne zasilanie pięciu innych regionów – to nie są jeszcze „asy”, ale myślę tu o Pałukach, Kujawach, Pojezierzu Brodnickim, Borach Tucholskich czy Dolinie Dolnej Wisły.
– W regionie powstają małe miejsca i bardzo zależy nam, żeby pokazywać ich urok. Takie jest nasze województwo i nawet niespecjalnie chcielibyśmy to zmieniać – tłumaczy Agnieszka Kowalkowska, dyrektor biura Kujawsko-Pomorskiej Organizacji Turystycznej. – W naszej koncepcji więc raczej nie będziemy mówić, jakie produkty turystyczne tworzyć, ale w jaki sposób czerpać z soli tej ziemi, czyli pokazywać małe, piękne miejsca.
Warsztaty zorganizowali w Bydgoszczy: departament sportu i turystyki Urzędu Marszałkowskiego oraz Kujawsko-Pomorska Organizacja Turystyczna.