Poznała go przez Internet. Uwierzyła i przelała kilkadziesiąt tysięcy euro
Oszukana kobieta zgłosiła się na komendę policji w Inowrocławiu. Gotówka zniknęła, a wizerunek jej wybranka – jak się okazało – należał do znanego zagranicą malarza, aktora i prezentera telewizyjnego.
Cała historia zaczęła się na początku tego roku, gdy kobieta dostała zaproszenie do znajomych od mężczyzny. - Ich korespondencja i znajomość rozwijała się przez Internet. Wiedziała o nim tyle, że jest inżynierem i jest na kontrakcie w Turcji. Poza tym zmarła mu żona i sam pozostał z 7-letnią córką – relacjonuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy komendanta Powiatowego Policji.
Podczas trwającego do listopada kontaktu mężczyzna zapewniał, że zamierza niebawem przyjechać do Polski wraz z dzieckiem i odwiedzić kobietę. W maju poprosił ją o pomoc w postaci pożyczki finansowej na zakup materiałów budowlanych. Przekonana o jego prawdomówności kobieta przelała pieniądze. Konto miało należeć do żony jego pracownika. Po jakimś czasie okazało się, że pieniądze rzekomo do mężczyzny nie trafiły. Ponadto nakłaniał kobietę do zaciągnięcia jeszcze pożyczki w banku i przekazanie mu pieniędzy. Na to kobieta się nie zgodziła, a dziwnym trafem na jej konto wpłynęła gotówka, która jednak w dużej mierze nie odzwierciedla kwoty, którą przelała.
Inowrocławscy policjanci wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją ustalili, że wizerunek jakim posługiwał się rzekomy inżynier to cudzoziemiec - znany malarz, pisarz, prezenter telewizyjny, aktor i dziennikarz. - Wszystko wskazuje na to, że zadziałał oszust, który założył fałszywy profil na jednym z portali społecznościowych i zawarł znajomość po to, aby uzyskać pieniądze – informuje policjantka.