Pożar w Toruniu
Trzy osoby zginęły i trzy zostały ranne w pożarze kamienicy, do którego doszło w nocy z piątku na sobotę w Toruniu. Z powodu zniszczenia budynku sześć rodzin straciło dach nad głową.
Pożar wybuchł na poddaszu trzykondygnacyjnej kamienicy przy ul. Bydgoskiej, na którym znajdowały się dwa mieszkania. Z ogarniętych ogniem pomieszczeń strażacy wydobyli zwłoki trzech osób.
"W wyniku pożaru zginęli 14-letni chłopiec, 21-letnia kobieta i 49-letni mężczyzna, a do szpitala trafiły trzy kolejne osoby: 48-letnia kobieta oraz mężczyźni w wieku 67 i 28 lat. Z budynku ewakuowano sześć rodzin, łącznie ponad 20 osób" - poinformowała PAP rzeczniczka toruńskiej policji Wioletta Dąbrowska.
Dogaszanie pożaru i przeszukiwanie pogorzeliska trwało kilka godzin. Kamienica, zbudowana z muru pruskiego, na razie nie nadaje się do zamieszkania.
"Podczas akcji gaśniczej zniszczony został dach budynku, który trzeba było rozciąć, a drewniane stropy nasiąknęły wodą. Ostateczną opinię w sprawie przyszłości budynku wyda nadzór budowlany" - zaznaczyła Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, rzeczniczka kujawsko-pomorskiej straży pożarnej.
Przyczyny i okoliczności powstania ognia ustalą policyjni biegli.