Najstarsze na świecie kamienie nagrobne mennonitów odrestaurowane w Przechówku [zdjęcia]
Przez lata w krzakach i zaroślach w Przechówku - wsi, która już nie istnieje - niszczały kamienie nagrobne mennonitów, najstarsze takie obiekty zachowane na cmentarzu na świecie. Nekropolię uporządkowało właśnie Stowarzyszenie Lapidaria.
Dotarcie do cmentarza koło Świecia nad Wisłą nie jest dziś trudne, chociaż po drodze mija się bramę z ostrzeżeniem, że to teren prywatny. Piaskowa droga wiedzie jednak pod samą nekropolię. W przeddzień Wszystkich Świętych nie wygląda ona już jak kilka lat temu, gdy tylko najbardziej drobiazgowi miłośnicy historii znali historię tego miejsca. Realizacja międzynarodowego przedsięwzięcia „Pamięć Przechówka” pozwoliła uporządkować i dokonać restauracji cmentarza mennonicko-ewangelickiego.
Pieniądze zdobyli potomkowie
Stowarzyszenie „Lapidaria. Zapomniane cmentarze Pomorza i Kujaw” działało wspólnie z gminą Świecie i Zespołem Parków Krajobrazowych nad Dolną Wisłą. – Środki na ten cel przekazali m.in. potomkowie menonitów z Przechówka, Holandii, USA i Niemiec oraz samorząd Świecia. Zadanie koordynował dr Michał Targowski z UMK w Toruniu – informuje Michał Wiśniewski ze Stowarzyszenia „Lapidaria".
Prace zakończyły się we wrześniu tego roku. Trwały ponad dwa lata. Pierwszym etapem było namierzenie i zinwentaryzowanie nagrobków. Najstarsze z zachowanych pochodzą z XVIII wieku. – W zależności od potrzeby poziomowaliśmy, pionizowaliśmy, stabilizowaliśmy za pomocą kamieni lub cegieł, kleiliśmy obmurówki i postumenty, a także znalezione fragmenty tablic - wyjaśnia Wiśniewski. - Na koniec inskrypcje na tablicach zostały pomalowane, a nagrobki, zarówno te kamienne, jak i betonowe, zostały potraktowane środkami biobójczymi, hydrofobowymi i konserwującymi. Wszystkie prace wykonywano pod nadzorem archeologicznym. Gmina Świecie oprócz prac związanych z wycinką zieleni i dostarczeniem materiałów budowlanych (cegły, piach) wzięła na siebie zakup i montaż tablic informacyjnych oraz zamówienie kamienia pamiątkowego, a także podejmowała gości – potomków menonitów z USA, Kanady, Niemiec i Holandii.
Najstarszy napis z 1732 roku
Przed realizacją projektu wiadomo było o istnieniu 55 nagrobków, po dwóch latach prac liczba odnalezionych grobów wynosi 135. – Szczególnie cenne są najstarsze kamienie nagrobne tutejszych mennonitów – ponad 30 sztuk. Na kilkunastu z nich widnieją napisy. Najstarszy opatrzony inskrypcją został wykonany dla osoby zmarłej w 1732 r. Najmłodszy zachowany znaczy miejsce pochówku kobiety zmarłej w 1815 r. Prócz tego znajdują się tu nagrobki ewangelików, którzy po migracji mennonitów osiedlili się we wsi – wyjaśnił Wiśniewski.
Cmentarz w Przechówku został założony na początku XVII wieku, gdy do wsi przybyli osadnicy olęderscy. To ich umiejętności miały pozwolić na gospodarowanie na terenach zalewowych i bagnistych, a sprowadził ich na te ziemie starosta świecki. Część osadników była menonitami, wyznawcami jednego z odłamów anabaptyzmu. – Założyli oni w Przechówku swoją własną gminę wyznaniową z domem modlitwy pełniącym też funkcję szkoły. Ponieważ zgodnie z ówczesnym zwyczajem nie wolno im było jako heretykom dokonywać pochówków na cmentarzu rzymskokatolickim przy kościele, założyli własny cmentarz w Przechówku – wskazał Wiśniewski.
Z Przechówka wyemigrowali w większości do tzw. Noworosji w latach 1819-1824, a później, w 1874 roku, do Kansas w USA. We wtorek na cmentarzu paliło się kilka zniczów. Kolejne zapłoną na pewno w najbliższych dniach, a znawcy tego miejsca mówią, że sporo osób pojawi się w Przechówku podczas Wszystkich Świętych. Pamięć o tutejszych mennonitach, sąsiadach Polaków, przetrwała, a obecnie wręcz przeżywa renesans.