Biegły oceni, kto jechał hulajnogą podczas tragicznego wypadku w Przydworzu
Policja przesłuchała kluczowego świadka w sprawie tragicznego wypadku hulajnogi, w którym zginęła 17-letnia mieszkanka naszego regionu. Chodzi o chłopca, który jechał razem z nią.
- 15-latek wyszedł niedawno ze szpitala i można go było przesłuchać - relacjonuje Janusz Biewald, prokurator rejonowy z Wąbrzeźna. - Z jego relacji wynika, że hulajnogą kierowała pokrzywdzona. Cały czas weryfikujemy kwestię kierującego. Przesłuchujemy też inne osoby. Najwyraźniej nieuniknione będzie powołanie biegłego z zakresu ruchu drogowego i techniki samochodowej, którego to opinia prawdopodobnie przesądzi nasze stanowisko co do osoby kierującej hulajnogą.
Wyjaśnijmy- jeśli okazałoby się, że hulajnogą kierowała 17-latka, wówczas jej kolega, który przeżył wypadek, nie usłyszy zarzutów.
Do tragedii doszło 17 kwietnia w Przydworzu w powiecie wąbrzeskim. Dziewczyna jechała na hulajnodze z 15-letnim chłopakiem. Nastolatkowie przewrócili się, jadąc około 70 kilometrów na godzinę na wyczynowym jednośladzie. Nie mieli kasków. 15-latek doznał lekkich obrażeń, 17–letnia dziewczyna w ciężkim stanie trafiła do szpitala, gdzie zmarła.