Przestępcy czerpią z nowych technologii, kryminalistyka musi nadążać! Eksperci w Bydgoszczy
Czy oględziny miejsca przestępstwa wyglądają tak, jak w serialach kryminalnych? Między innymi tego można było dowiedzieć się w bibliotece Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. W poniedziałek rozpoczął się tam dziesiąty Ogólnopolski Zjazd Kół Naukowych Kryminalistyki.
Specjaliści mówili o zagrożeniach i wyzwaniach, przed jakimi współcześnie stoi kryminalistyka. - Sprawcy doskonale radzą sobie z wykorzystaniem technologii do popełniania nowych rodzajów przestępstw, konieczne jest też wypracowanie nowych metod, które pozwolą nam na ujawnianie takich spraw ców - mówi Milena Powirska-Bała z UKW
Kryminalistyka czerpie z nowych narzędzi, ale z drugiej strony – technologia to nie wszystko. Nadal potrzebna jest znajomość podstaw, bo na sprzęcie nie zawsze można polegać. - Chcę, żeby student potrafił naszkicować miejsce zdarzenia, i żeby wiedział, jak przedstawić dane miejsce, żeby ono było czytelne - mówi nadkom. Marek Grabowicz z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. - Oczywiście, mamy urządzenia do mapowania czy nakładania zdjęć, mamy do dyspozycji drony, ale to jest sprzęt [mamy go w ograniczonym zakresie], a umiejętność posługiwania się naszymi podstawowymi narzędziami jest cały czas wykorzystywana, i to całkiem często.
Jak podkreśla nadkom. Grabowicz, praca w kryminalistyce to nie jest lekki chleb.
- Powtarzam jednak, że jest to fascynująca dziedzina, gdzie wszystko jest cały czas nowe, niepowtarzalne, i cały czas można się wykazać logicznym myśleniem i kojarzeniem faktów.
Podczas zjazdu studenci mogli także przekonać się, jak poligraf – błędnie nazywany „wykrywaczem kłamstw” - działa w praktyce. Jak zaznacza dr Arkadiusz Szajna z Wyższej Szkoły Zarządzania Ochroną Pracy w Katowicach, wariografu nie da się oszukać. - Te wszystkie zabiegi: pinezka w bucie, przygryzanie języka, techniki mentalne, hipnozy - są to metody, które mają na celu ewentualne zmylenie eksperta, ale jeżeli po drugiej stronie siedzi ekspert, to jest on w stanie te metody wychwycić. Te metody po prostu widać na reakcjach organizmu. Eksperci są przeszkoleni z zakresu diagnozy takich metod i nie da się takiego pełnoprawnego eksperta oszukać, a takich w Polsce właśnie mamy - mówi.
Pierwszego dnia prelekcje wygłaszali eksperci, z kolei we wtorek głos zabiorą studenci.
Wydział Prawa i Ekonomii UKW gospodarzem zjazdu jest po raz pierwszy.
Więcej poniżej.