5 maja 2020
2020-05-04
Niezadowoleni z usług firmy „Komunalnik” bydgoszczanie wciąż składają skargi na jej działalność. Firma wygrała przetarg nie bez perturbacji, miasto Bydgoszcz bowiem na początku odrzuciło ofertę „Komunalnika”, zarzucając spółce podanie rażąco niskiej ceny w ofercie przetargowej. „Komunalnik” odwołał się do Krajowej Izby Odwoławczej i wygrał. Co spowodowało zatem, że od pierwszych dni funkcjonowania „Komunalnika” w Bydgoszczy pojawiły się takie problemy? Spółka przecież składając ofertę, a potem odwołując się do Krajowej Izby Odwoławczej musiała być pewna, że sobie poradzi. Dodajmy, że prasa w niektórych miastach Polski Południowej, gdzie spółka wcześniej działała, opisywała ją raczej w krytycznym świetle. Czy to zwykły pech, wrogie działania konkurencji, czy może „Komunalnik” przecenił swoje siły? Kiedy sytuacja się unormuje? W audycji Żanety Walentyn udział wzięli radni, przedstawiciel UM Bydgoszczy oraz firmy „Komunalnik”.
