Czar Polesia zaklęty w kadrach. Wystawa w toruńskim Muzeum Etnograficznym
W najbliższy piątek 21 czerwca o godz. 17.00 w toruńskim Muzeum Etnograficznym odbędzie się wernisaż wystawy pt. "Polesie w fotografii z lat 20. i 30. XX wieku. Kontrasty, głębie, powiększenia". Ekspozycja zorganizowana w spichlerzu w Parku Etnograficznym, otwarta będzie do 31 października br.
"Polesie w fotografii z lat 20. i 30. XX wieku. Kontrasty, głębie, powiększenia" to próba przedstawienia kulturowego krajobrazu regionu na podstawie wybranych prac polskich fotografów działających w okresie dwudziestolecia międzywojennego. To dzięki tej, szczęśliwie zachowanej ikonografii, mamy możliwość szerokiego spojrzenia na krainę, która stanowiła bardzo osobliwą dzielnicę kresów II Rzeczypospolitej.
Wystawa w Muzeum Etnograficznym w Toruniu to panoramiczne ujęcie regionu w czterech podstawowych odsłonach: Krajobraz, Wieś, Miasto i Dwór. Układ taki umożliwia prezentację przyrody i kultury ludowej Polesia, a także kultury miejskiej i arystokratycznej, jakie współwystępowały tu do II wojny światowej. Zestawienie takie pozwala zwrócić uwagę na wyjątkowo ostre kontrasty regionu: kulturowe, majątkowe i cywilizacyjne.
Wśród autorów prezentowanych prac są wybitni i znani jeszcze w okresie międzywojennym fotograficy: Jan Bułhak, Stanisław Bochnig, Zofia Chomętowska, Adam Skoczycki, Stefan Plater-Zyberk, Henryk Poddębski i Włodzimierz Puchalski. Pokazujemy również zdjęcia prowadzących tu badania etnografów: Kazimierza Moszyńskiego, Józefa Obrębskiego, Stanisława Dworakowskiego i Dymitra Gieorgijewskiego. Dokumentację regionu zawdzięczamy także mieszkającym na Polesiu fotografom. Wśród nich znalazł się Józef Szymańczyk i nieznany z imienia S. Hochman.
Ostatnia część ekspozycji to osobny suplement z prezentacją prac Bogdana Przystupy, jednego ze współczesnych miłośników Polesia. Wypełniony kolorowymi kadrami obraz uświadamia nam jak bardzo na przestrzeni kilkudziesięciu lat zmieniła się fotografia i samo Polesie. Zdjęcia Przystupy są równocześnie dowodem, że mimo upływu lat, nie przeminął ani urok Polesia, ani fascynacja tą wciąż dziką krainą wód, bagien i lasów.