Czy Włochy "dogonią" Cypr?
Międzynarodowy Fundusz Walutowy opublikował we wtorek raport, w którym ostrzega, że przedłużająca się recesja we Włoszech oraz zadłużenie publiczne stanowią najpoważniejsze zagrożenia dla tamtejszego sektora bankowego.
Nasilający się kryzys zadłużenia publicznego, utrzymująca się od dawna zła kondycja realnej gospodarki mogą źle się odbić na włoskich bankach - ocenia MFW.
W ciągu trzech ostatnich miesięcy 2012 roku zmalał PKB Włoch; gospodarka kraju kurczyła się też w ciągu ostatnich sześciu kwartałów.
"Recesja przekłada się na niską rentowność banków oraz pogorszenie jakości udzielanych przez nie kredytów" - głosi dokument przedstawiony przez MFW. Eksperci Funduszu wyjaśniają też, że szczególnie zagrożone są banki, które zainwestowały duże środki we włoskie papiery dłużne.
"Instytucje te będą narażone na straty i na wzrost kosztów finansowania, jeśli w istotny sposób wzrośnie rentowność włoskich obligacji skarbowych" - ocenia MFW.
Fundusz zwraca jednak uwagę, że według wstępnych wyników stress testów przeprowadzonych we włoskich bankach sektor finansowy tego kraju powinien być w stanie "znieść" silny wstrząs gospodarczy oraz długi okres słabego wzrostu gospodarczego, a ponadto "w chwili obecnej włoski sektor bankowy wydaje się dobrze skapitalizowany".
"Nawet jeśli sektor ten okazał się dotąd stabilny, nie oznacza to, że nie jest zagrożony" - ostrzega MFW.
Eksperci waszyngtońskiej instytucji zwracają też uwagę na niepewność co do rozwoju sytuacji politycznej we Włoszech.
W piątek prezydent Włoch Giorgio Napolitano powierzył przywódcy centrolewicowej Partii Demokratycznej Pier Luigiemu Bersaniemu misję zorientowania się, czy zdoła utworzyć gabinet, który może liczyć na poparcie obu izb parlamentu. Blisko miesiąc po wyborach Włochy nadal nie mają rządu. Ewentualne fiasko misji Bersaniego mogłoby przybliżyć perspektywę ponownych wyborów. (PAP)