Mityng Pedro's Cup - zwycięstwa faworytów
Amerykanin Ryan Whiting oraz Niemiec Matthias Schulze w pchnięciu kulą (odpowiednio 21,38 oraz 14,23 m), a w skoku o tyczce Kubanka Yarisley Silva (4,60) i Niemiec Bjoern Otto (5,70) zostali we wtorek w hali Łuczniczka w Bydgoszczy triumfatorami 9. mityngu lekkoatletycznego Pedro's Cup.
Po raz pierwszy w historii podczas bydgoskiego mityng Pedro’s Cup wyjątkowy przebieg miał konkurs pchnięcia kulą, w którym obok pełnosprawnych kulomiotów rywalizowali także zawodnicy niepełnosprawni. " To było niesamowite wrażenie. Cieszę się, że mogłem być tutaj. Nigdy wcześniej nie startowałem na zawodach, w których zawodnicy sprawni startowaliby równolegle z niepełnosprawnymi. W Niemczech jak do tej pory nie zorganizowano podobnych zawodów" - powiedział najlepszy podczas mityngu niepełnosprawny kulomiot Niemiec Matthias Schulze.
Wśród zawodników pełnosprawnych najwyżej sklasyfikowany został Amerykanin Ryan Whiting.
Wielce uradowana była wicemistrzyni igrzysk olimpijskich w Londynie Silva, która w krótkim odstępie czasu odniosła drugie zwycięstwo. W sobotę wygrała prestiżowe zawody w Doniecku, organizowane przez "cara tyczki" Siergieja Bubkę. Na dłuższą rozmowę z dziennikarzami nie miała czasu, bowiem została wylosowana do... kontroli antydopingowej. "Nie mam się czego obawiać" - zaznaczyła.
Czwarte miejsce, wynikiem 4,40, zajęła mistrzyni świata z 2009 roku Anna Rogowska (SKLA Sopot). Tym razem zabrakło Moniki Pyrek, która uczestniczyła we wszystkich ośmiu wcześniejszych zawodach w hali Łuczniczka. W styczniu ogłosiła zakończenie sportowej kariery, wyszła za mąż za wieloletniego partnera Norberta Rokitę i za kilka miesięcy zostanie matką.
"Wiemy już, że to będzie syn, któremu nadamy imię Grzegorz. Na świat powinien przyjść w czerwcu pod znakiem Bliźniąt" - powiedziała zdobywczyni trzech medali mistrzostw świata - srebrnych w 2005 i 2009 roku oraz brązowego w 2001. W zimie czterokrotnie stawała na podium pod dachem - dwukrotnie w mistrzostwach globu (2003, 2008) i dwukrotnie Europy (2002, 2005).
Jak podkreśliła, przyjechała do Bydgoszczy, aby osobiście podziękować kibicom za wspieranie jej kariery.
"Byli ze mną w chwilach sukcesów i porażek, na dobre i złe. I tych emocji, tego dopingu będzie mi brakowało, ale nie tyczki, bo jak tylko czas i warunki mi pozwolą, będę obecna na lekkoatletycznych zawodach, zwłaszcza tych w hali Łuczniczka. A na razie, po zakończeniu kariery, spotykam się ze słuchaczami Radia Szczecin codziennie rano".
W podobnej roli - komentatora telewizyjnego - wystąpił dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą Tomasz Majewski, który po operacji łokcia dopiero niedawno wznowił treningi.
Uczestnicy mityngu minutą ciszy uczcili pamięć jego poprzednika - Alfreda Sosgórnika, który zmarł 8 lutego.
"Ta chwila ciszy niech będzie dla niego, dwukrotnego uczestnika igrzysk - w Rzymie i Tokio" - zaapelował rekordzista Polski w skoku wzwyż Artur Partyka.
Urodzony w miejscowości Zawadzkie na Górnym Śląsku brązowy medalista mistrzostw Europy z 1962 roku w sierpniu skończyłby 80 lat. W Belgradzie uzyskał rezultat 18,26 pokonując czwartego Władysława Komara o 26 centymetrów. Był pierwszym Polakiem, który pchnął kulą ponad 17, 18 i 19 metrów. Po zakończeniu kariery sportowej pracował w Kopalni Węgla Kamiennego Gliwice oraz w Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach.
Wyniki
Skok o tyczce kobiet:
1.miejsce - Yarisley Silva (Kuba) 4,60 m, 2.miejsce – Holly Bleasdale (Wlk. Brytania) 4,50 m, 3.miejsce – Mary Saxer (USA) 4,50 m
Skok o tyczce mężczyzn:
1.miejsce – Bjorn Otto (Niemcy) 5,70 m, 2.miejsce – Alhaji Jeng (Szwecja) 5,60 m, 3.miejsce – Steven Lewis (Wlk. Brytania) 5,50 m
Pchnięcie kulą mężczyzn:
kulomioci niepełnosprawni (kula o wadze 6 kg): 1.miejsce – Matthias Schulze (Niemcy) 14,23 m, 2.miejsce – Tomasz Rębisz (Polska) 13,83 m, 3.miejsce – Andis Ozolnieks (Łotwa) 12,34 m
kulomioci pełnosprawni (kula o wadze 7,26 kg): 1.miejsce – Ryan Whiting (USA) 21,38 m, 2.miejsce – Cory Martin (USA) 20,98 m, 3.miejsce - Ralf Bartels (Niemcy) 19,63 m.
(PAP i inf.własne)