Pikieta w obronie ks. Kneblewskiego. „Polska potrzebuje zdecydowanych kapłanów"
Żądają przywrócenia ks. Kneblewskiego na proboszcza parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy. Narodowcy, stowarzyszenia patriotyczne, członkowie parafii i sympatycy duchownego, pikietowali dziś w jego obronie.
Pod kurią bydgoską stawiło się ponad 20 osób. Mieli ze sobą transparenty. Jak przyznaje główny organizator wydarzenia - Tomasz Kłopocki - środowiska patriotyczne będą walczyć o księdza do końca, bo Polska potrzebuje zdecydowanych kapłanów.
– Środowiska LGBT pozwalają sobie na profanacje naszych relikwii. Matkę Boską maluje się na kolorowo, a nasz rząd milczy ze względu na wybory. Szturmują Częstochowę, próbują wejść na Jasną Górę. To jest niedopuszczalne, dlatego ks. Kneblewski jest dla nas wzorem patriotyzmu - tłumaczył Tomasz Kłopocki.
Ksiądz Roman Kneblewski posługiwał w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy przez 9 lat. W liście biskup Jan Tyrawa zarzucił mu między innymi zaniedbywanie kolędy i zdominowanie nabożeństw przez ryt trydencki. Kapłan, który został odesłany na wcześniejszą emeryturę, zapowiedział odwołanie się od decyzji przełożonego.