Kara bezwzględnego więzienia za śmiertelne potrącenie na pasach
Karę bezwzględnego więzienia orzekł bydgoski Sąd Rejonowy dla kierowcy z Bydgoszczy, który rok temu śmiertelnie potrącił 34-latka. Do tragedii doszło na jednym z przejść dla pieszych na bydgoskim Miedzyniu. Wyrok jest nieprawomocny.
Decyzją sądu 56-letni sprawca wypadku w więzieniu ma spędzić rok i 10 miesięcy, m.in. dlatego, że zbiegł z miejsca wypadku.
Ponadto Sąd dożywotnio zakazał mu prowadzenia pojazdów mechanicznych i nakazał wypłatę po 10 tys zł. dla pokrzywdzonych.
Chodzi o zdarzenie, do którego doszło 14 listopada zeszłego roku - na ul. Nakielskiej, na przejściu dla pieszych na wysokości Stadionu Gwiazdy. Kierowca nie zauważył przechodzącego przez nie 34-latka. Potracił go i oddalił się z miejsca wypadku. Na policję zgłosił się dopiero następnego dnia - po komunikacie o poszukiwaniu sprawcy śmiertelnego wypadku i świadków. Sprawę nagłośniły też media.
W ostatnim czasie do śmiertelnego potrącenia doszło również na przejściu dla pieszych na ul. Skłodowskiej-Curie w Bydgoszczy. Wypadku nie przeżyła 80-letnia piesza.
Z kolei zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w listopadzie tego roku usłyszał też kierowca tira z Bydgoszczy, Nie zatrzymał pojazdu przed idącą pasami 92-latą. Do tragedii doszło na ul. Wojska Polskiego.