NIK skontrolowała jak dzieci dowożone są do szkół
Niewłaściwy stan techniczny autobusów wykorzystywanych do dowożenia dzieci do szkół oraz zagrożenia związane z lokalizacją przystanków - to główne nieprawidłowości wykryte przez bydgoską delegaturę Najwyższej Izby Kontroli, która sprawdzała jak gminy wywiązują się z obowiązku dowożenia dzieci do szkół i przedszkoli.
We wszystkich skontrolowanych gminach (w Bartniczce, Bytoniu, Lisewie, Radziejowie i Rypinie) zapewniono dzieciom bezpłatny transport do szkół przez wybranych w przetargach przewoźników. Przewozy zorganizowano tak, aby zminimalizować czasu przejazdu i oczekiwania na dowóz przed i po zajęciach. Dzieciom oczekującym na odwóz do domu zapewniono w szkole opiekę świetlicową.
Kontrola NIK wykazała jednak, że w czterech skontrolowanych gminach (Bartniczce, Lisewie, Radziejowie i Rypinie) dzieci były dowożone do szkół niesprawnymi autobusami, co potwierdziła kontrola Inspekcji Transportu Drogowego.
Na 16 skontrolowanych autobusów, zatrzymano 12 dowodów rejestracyjnych, a w 9 przypadkach wydano zakaz dalszej jazdy w związku ze stwierdzeniem poważnych usterek w stanie technicznym pojazdów. Były to autobusy co najmniej 13-letnie, najstarsze miały po 22 lata. Na trzech kierowców nałożono mandaty karne.
Zastrzeżenia Izby dotyczyły również lokowania przystanków autobusowych,
wykorzystywanych do dowożenia uczniów. W czterech gminach (Bytoń, Lisewo, Radziejów,
Rypin) stwierdzono nieprawidłowości dotyczące m.in: zabierania dzieci z dróg powiatowych w umownych miejscach postojowych i niepodejmowanie działań pozwalających na wyznaczenie w tych punktach przystanków komunikacyjnych lub korzystania z nieprawidłowo oznakowanych przystanków na drogach gminnych.
Do wszystkich skontrolowanych gmin Izba zwróciła się m.in. o zwiększenie nadzoru nad
stanem technicznym pojazdów oraz usunięcie nieprawidłowości dotyczących przystanków
szkolnych.