„Z podniesioną przyłbicą" Lewica z Włocławka rozlicza się z wyborczych obietnic
Włocławska Lewica przygotowuje się do kampanii przed wyborami samorządowymi. Zaczyna od chwalenia się tym, co udało się zrobić. Politycy zapowiadając, że w najbliższym czasie pojawią się we wszystkich dzielnicach Włocławka.
Z wyborczych obietnic Lewicy rozliczali się senator Krzysztof Kukucki i Piotr Kowal - przewodniczący rady miasta.
– Pięć lat temu zaproponowaliśmy umowę, to umowa była zawarta w naszym programie „Lepszy Włocławek". Po tych pięciu latach jest najlepszy moment na to, żeby się rozliczyć. Robimy to z podniesioną przyłbicą, dlatego że, po pierwsze, jako nieliczni mieliśmy pięć lat temu program. Na każdym osiedlu proponowaliśmy różnego rodzaju inwestycje. Jedną z tych inwestycji jest przejście pieszo-rowerowe pod torami na osiedlu Zazamcze, o które mieszkańcy zabiegali od początku lat 80.
– Chcemy stworzyć tak, jak obiecaliśmy pięć lat temu i będziemy to kontrolować komfortowe miasto: dobra komunikacja, dostępne mieszkania, opieka zdrowotna na wysokim poziomie. Do tego jest potrzebna, najogólniej ujmując, pełna odpowiedzialność – mówili senator Krzysztof Kukucki i Piotr Kowal.
Na razie włocławska Lewica nie podaje nazwiska kandydata na prezydenta miasta. Nieoficjalnie mówi się, że będzie nim senator Krzysztof Kukucki. Wybory samorządowe najprawdopodobniej odbędą się 7 kwietnia. Taką datę - jako najbardziej możliwą - wskazał premier Donald Tusk. Termin nie został jeszcze oficjalnie zarządzony. Zgodnie z Kodeksem Wyborczym, wybory muszą się odbyć między 31 marca a 23 kwietnia.
Więcej w relacji Agnieszki Marszał.