W środę wchodzi w życie ustawa o nadzorze nad groźnymi zabójcami

2014-01-21, 15:47  Polska Agencja Prasowa

Możliwość leczenia w ośrodku zamkniętym sprawców najgroźniejszych zbrodni już po odbyciu przez nich kar więzienia przewiduje wchodząca w środę w życie ustawa o postępowaniu wobec takich osób. Ustawa daje też możliwość nadzoru bez stosowania izolacji.

Resort sprawiedliwości, który przygotował te przepisy, przyznawał wielokrotnie, że to konieczna, ale jednocześnie "jedna z najtrudniejszych" ustaw, jaką zajmowali się prawnicy i parlament. Prace nad nią w parlamencie trwały od lata zeszłego roku, została przyjęta w Sejmie w listopadzie 2013 r.

Zgodnie nowymi przepisami, których pełna nazwa brzmi: "Ustawa o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób", wobec groźnego przestępcy będzie można zastosować po jego zwolnieniu z więzienia nadzór lub izolację w utworzonym w Gostyninie Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym.

Ustawa ma dotyczyć osób, które odbywają karę więzienia wykonywaną w systemie terapeutycznym i podczas jej odbywania występowały u nich "zaburzenia psychiczne w postaci upośledzenia umysłowego, zaburzenia osobowości lub zaburzenia preferencji seksualnych", a ponadto stwierdzone zaburzenia mają taki charakter, że zachodzi "co najmniej wysokie prawdopodobieństwo" popełnienia przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności seksualnej, zagrożonego karą więzienia co najmniej 10 lat.

W kontekście tych przepisów wymieniany jest przede wszystkim przypadek skazanego w 1989 r. za zabójstwo czterech chłopców Mariusza Trynkiewicza - sąd wymierzył mu karę śmierci, jednak nie została ona już wykonana, tylko zamieniona na najwyższy wówczas wymiar kary pozbawienia wolności, czyli 25 lat. Trynkiewicz 11 lutego ma opuścić zakład karny.

Procedurę sądową, która prowadzi do izolacji sprawcy zabójstw - według ustawy - będzie wszczynał dyrektor więzienia, w którym osoba ta odbywa karę. Dyrektor ma występować do sądu okręgowego właściwego dla miejsca zakładu karnego z wnioskiem "o uznanie osoby, której dotyczy wniosek, za osobę stwarzającą zagrożenie". "Do wniosku dołącza się opinię, a także informację o wynikach dotychczas stosowanych programów terapeutycznych i postępach w resocjalizacji" - wskazuje ustawa. Sprawa będzie rozpatrywana przez sąd cywilny.

W ciągu tygodnia od otrzymania wniosku sąd powoła dwóch biegłych psychiatrów, którzy mają ocenić, czy osoba, której dotyczy wniosek, wykazuje przejawy upośledzenia umysłowego, zaburzenia osobowości lub zaburzenia preferencji seksualnych. Dodatkowo - w sprawach osób z zaburzeniami osobowości i osób z zaburzeniami preferencji seksualnych - może zostać powołany biegły psycholog lub biegły seksuolog. Jeśli niebezpieczny przestępca nie ma swojego adwokata, sąd ustanowi mu pełnomocnika z urzędu.

Procedura może zostać wydłużona, gdy zlecone przez sąd badanie psychiatryczne zostanie połączone - jeśli biegli zgłoszą taką konieczność - z obserwacją w zakładzie psychiatrycznym. O takiej obserwacji sąd orzeka w ciągu tygodnia od dnia otrzymania wniosku biegłych, zaś czas jej trwania nie może przekroczyć miesiąca.

Po przeprowadzeniu rozprawy sąd wydaje postanowienie o uznaniu osoby za stwarzającą zagrożenie i zastosowaniu wobec niej nadzoru lub o umieszczeniu jej w ośrodku albo postanowienie o braku zagrożenia ze strony danej osoby. Sąd ma orzekać w składzie trzech sędziów zawodowych przy obowiązkowym udziale prokuratora i pełnomocnika.

Jeśli sąd uzna daną osobę za stwarzającą zagrożenie, musi zarządzić pobranie od niej DNA, odcisków linii papilarnych oraz wykonanie zdjęć, szkiców i opisów jej wizerunku. Informacje te zostaną ujęte w odpowiednich policyjnych bazach danych. Stosowany wobec zwolnionego skazanego nadzór prewencyjny - za zgodą sądu - może być połączony z prowadzoną przez policję kontrolą operacyjną.

Od orzeczenia sądu okręgowego przysługuje odwołanie do sądu apelacyjnego. Złożenie odwołania nie musi jednak skutkować opóźnieniem w umieszczeniu osoby niebezpiecznej w ośrodku, gdyż postępowanie prowadzone według kodeksu postępowania cywilnego daje możliwość skorzystania z instytucji nadania wyrokowi, nawet nieprawomocnemu, rygoru natychmiastowej wykonalności, a także zabezpieczenia na czas postępowania.

Zgodnie z ustawą postępowania nie wstrzymuje także wyjście na wolność osoby, wobec której wszczęto procedurę. Jeśli nie przebywa ona już w więzieniu, ma obowiązek stawić się w ośrodku w terminie trzech dni od uprawomocnienia się decyzji sądu. "Jeżeli zachodzi obawa, że osoba ta nie stawi się w ośrodku, sąd zarządza jej zatrzymanie i doprowadzenie do ośrodka przez policję" - wskazuje ustawa.

Nadzór prewencyjny i umieszczenie w ośrodku orzeka się bez określenia terminu. Wobec osoby umieszczonej w ośrodku w określonych przypadkach można zastosować przymus bezpośredni. Zgodnie z ustawą nie rzadziej niż raz na pół roku sąd, na podstawie opinii lekarza psychiatry oraz wyników postępowania terapeutycznego, ustala, czy jest niezbędny dalszy pobyt w ośrodku osoby stwarzającej zagrożenie. Sąd orzekając o wypisaniu osoby z ośrodka może nakazać stosowanie wobec niej nadzoru.

Skazani, wobec których zastosowano nadzór, mogą co pół roku składać wnioski o jego uchylenie. Przed podjęciem decyzji i uchyleniem nadzoru, sąd musi zasięgnąć opinii biegłych.

Ministerstwo zdrowia w porozumieniu z resortem sprawiedliwości przygotowało już projekty odpowiednich rozporządzeń do ustawy. Zgodnie z nimi m.in. w ośrodku na 10 osadzonych - poza 27 ochroniarzami - ma przypadać: jeden psychiatra, sześciu psychologów, 14 pielęgniarek, siedmiu terapeutów, pięciu wychowawców i 17 sanitariuszy. (PAP)

Kraj i świat

Parlament Europejski uchylił immunitety europosłom Kamińskiemu i Wąsikowi

Parlament Europejski uchylił immunitety europosłom Kamińskiemu i Wąsikowi

2025-04-01, 13:02
Zabójca działacza PiS zwolniony z więzienia. Trafił do szpitala psychiatrycznego

Zabójca działacza PiS zwolniony z więzienia. Trafił do szpitala psychiatrycznego

2025-04-01, 10:56
Katastrofa smoleńska. Śledczy chcą skierować wnioski o areszt wobec rosyjskich biegłych

Katastrofa smoleńska. Śledczy chcą skierować wnioski o areszt wobec rosyjskich biegłych

2025-04-01, 08:25
Dolnośląskie: Chłopiec postrzelony przez ojca nie żyje. To trzecia ofiara tego sprawcy

Dolnośląskie: Chłopiec postrzelony przez ojca nie żyje. To trzecia ofiara tego sprawcy

2025-03-31, 17:37
Do ostatniej chwili mieliśmy nadzieję na cud. Amerykańscy żołnierze utonęli w bagnie

„Do ostatniej chwili mieliśmy nadzieję na cud." Amerykańscy żołnierze utonęli w bagnie

2025-03-31, 17:17
Francja: Zakaz ubiegania się o stanowiska publiczne przez pięć lat dla Marine Le Pen

Francja: Zakaz ubiegania się o stanowiska publiczne przez pięć lat dla Marine Le Pen

2025-03-31, 13:22
Birma: Po 60 godzinach od trzęsienia ziemi spod gruzów wciągnięto żywą dziewczynę

Birma: Po 60 godzinach od trzęsienia ziemi spod gruzów wciągnięto żywą dziewczynę

2025-03-31, 09:48
Donald Trump: Jeśli uznam, że brak rozejmu to wina Rosji, nałożę cła na ropę

Donald Trump: Jeśli uznam, że brak rozejmu to wina Rosji, nałożę cła na ropę

2025-03-30, 17:30
Tragiczne skutki trzęsienia ziemi nie tylko w Birmie. Co najmniej 17 ofiar w Tajlandii

Tragiczne skutki trzęsienia ziemi nie tylko w Birmie. Co najmniej 17 ofiar w Tajlandii

2025-03-30, 11:22
Turcja: Według opozycji 2,2 miliona osób pojawiło się na wiecu poparcia dla Imamoglu w Stambule

Turcja: Według opozycji 2,2 miliona osób pojawiło się na wiecu poparcia dla Imamoglu w Stambule

2025-03-29, 17:54
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę