Grudzień, a zatem czas rozejrzeć się za prezentami. Ktoś w domu marzył o egzotycznym stworzeniu... ale tarantula, wąż, świnka wietnamska czy serwal? Czy na pewno chodzi o naszą radość? Bo ta może trwać krócej niż święta, gdy nowy lokator zacznie urządzać nowy dom po swojemu... A może o rodzaj snobizmu, bądź chęć zaskoczenia gości? To z pewnością się uda, gdy mieszkaniec terrarium wydostanie się z niego i rozpocznie eksplorację otoczenia... Jak zwykle przed wprowadzeniem „zmian personalnych” w swoim domu, mimo najszczerszych chęci, należy jednak głęboko przemyśleć decyzję o takim zakupie. O czym jeszcze wato pamiętać? Podpowiada dr Dominika Gulda, asystent naukowy w ogrodzie zoologicznym w Myślęcinku i psi behawiorysta.