Ryszard Czarnecki

2020-12-14
Ryszard Czarnecki

Ryszard Czarnecki

PR PiK - Rozmowa Dnia - Ryszard Czarnecki

Dlaczego Polska i Węgry groziły zawetowaniem unijnego budżetu, czy to co uzyskaliśmy jest sukcesem oraz czy zdołamy wypełnić zobowiązanie do redukcji CO2. O tym wszystkim było w Rozmowie Dnia. Jej gościem był europoseł Ryszard Czarnecki z PiS.

Marcin Kupczyk: Podczas szczytu EU unijni liderzy porozumieli się m.in. w sprawie wieloletniego budżetu. Jeśli chodzi o Polskę, to w finansach oznacza to 132 miliardy euro dotacji, 32 miliardy euro tanich pożyczek, 770 miliardów, jeśli chodzi o złotówki. Porozumienie było możliwe, bo Polska i Węgry wycofały swój ewentualny sprzeciw. Dużo czy mało tych pieniędzy? Jak możemy je wykorzystać, bo kwoty mogą zawrócić w głowie?
Ryszard Czarnecki: To są największe pieniądze w historii Polski otrzymane z Unii Europejskiej. Już nigdy tak duże nie będą z prostego powodu - w Polsce rośnie PKB na głowę mieszkańca. Coraz bardziej osiągamy kryteria zamożności unijnej. W efekcie rośnie też nasza składka członkowska do Brukseli. W tej chwili wynosi 4,5 mld euro. Na koniec siedmioletniej perspektywy budżetowej wyniesie 6 mld 250 mln euro, a pod koniec tej dekady - może za 9 lat - Polska stanie się płatnikiem netto, a więc krajem, który będzie utrzymywał Unię Europejską. Nasza składka członkowska będzie większa niż to, co będziemy otrzymywać z UE na różnego rodzaju projekty. Warto Polaków uprzedzić wcześniej, że Polska stanie się płatnikiem netto – tak, jak teraz są Niemcy, Holandia, Francja, Belgia, Szwecja, Austria i inne kraje. Będzie to sytuacja inna niż dotychczas, kiedy Polska liczyła na pieniądze z Unii i je pilnie przeliczała.
Teraz jesteśmy na wielkim plusie, a weto służyło wyeliminowaniu takich zapisów, które mogłyby spowodować, że przez „widzimisię polityczne” zabrano by nam te pieniądze. To na pewno sukces, natomiast zwracam uwagę, że w ostatnim czasie Unia potrafiła dosyć bezceremonialnie obchodzić traktaty, które sama ustanawiała, albo je naginać lub wręcz łamać. Przypomnę, że 4,5 miesiąca temu na drugim lipcowym szczycie UE uzgodniliśmy już kwestie budżetowe i to z taką formułą „praworządnościową”, która nie miała skutkować jakimiś groźnymi dla Polski konsekwencjami. Potem to porozumienie zostało podarte przez Parlament Europejski i Prezydencję Niemiecką. Wynika więc z tego, że to co dziś jest przyjęte i słusznie ogłoszone za duży sukces, być może będzie kwestionowane za jakiś czas przez instytucje unijne czy kraje. Na chwilę obecną - jest sukces, wygraliśmy mecz, ale kolejny pewnie za pasem.

Mówił Pan, że przez najbliższych przynajmniej osiem lat będziemy jeszcze ciągle więcej otrzymywać, niż wpłacać. Za osiem lat może nam wzrosnąć liczba eurosceptyków i różnie może być w przyszłości. Czy zostaniemy w Unii po ośmiu latach? Wyobraża Pan sobie, że za dziewięć lat zaczniemy z niej wychodzić?
- Tylko stwierdzam fakt, że za osiem-dziewięć lat będziemy więcej dawać składki członkowskiej, niż brać. Ludzie myślą kieszenią, to nie jest nic dziwnego, zawsze tak było w historii, więc zapewne wtedy liczba eurosceptyków w Polsce wzrośnie. Zależy to też od Unii, bo mam wrażenie, że obecna jest trochę inna, niż ta, do której wchodziliśmy. Wiele spraw załatwia się siłowo i to się wielu ludziom nie podoba. Natomiast nie sądzę, aby była kwestia wychodzenia Polski z Unii. (…)

„Kolejna część suwerenności Polski została oddana” - mówią politycy Konfederacji. Podobnie wypowiada się Zbigniew Ziobro, szef Solidarnej Polski, który wchodzi w skład rządzącej Polską Zjednoczonej Prawicy. Uważa Pan, że oddajemy naszą suwerenność w zamian za - nawet pokaźną - ale garść pieniędzy?
- Na pewno dobrze, że osiągnęliśmy sukces, wywalczając tak olbrzymie kwoty finansowe, natomiast konkluzje szczytu UE są dla nas korzystne, bo nie generują możliwości formalno-prawnych zabrania nam tych środków. Natomiast czy będzie to utrzymane w przyszłości? Znam UE od podszewki i takiej gwarancji nie złożę. Na pewno rośnie w Polsce liczba tych, którzy UE z różnych względów bardzo uważnie patrzą na ręce, nie ufają jej. (...)

Zobacz także

Zbigniew Ostrowski

Zbigniew Ostrowski

Mikołaj Bogdanowicz

Mikołaj Bogdanowicz

Krzysztof Kukucki

Krzysztof Kukucki

Jerzy Kanclerz

Jerzy Kanclerz

Elżbieta Wtorkowska

Elżbieta Wtorkowska

Michał Zaleski

Michał Zaleski

Paweł Gulewski

Paweł Gulewski

Maciej Eckardt

Maciej Eckardt

Jarosław Wojtas

Jarosław Wojtas

Jakub Kościerzyński

Jakub Kościerzyński

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał i Maciej Wilkowski.

Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 15922126961070
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę