Wycinka na Kępie Bazarowej. Ratusz wstrzymuje się z komentarzami i czeka na wyjaśnienia

Odniósł się w ten sposób do wycinki około 2 tys. drzew z Kępy Bazarowej. Miasto tłumaczy, że były to inwazyjne klony jesionolistne, które zgodnie z decyzją środowiskową musiało usunąć, a także drzewa chore i stanowiące zagrożenie. Tymczasem Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska uznała zakres wycinki za zbyt szeroki i wstrzymała prace.

– Dopóki nie będzie wyjaśnień organu kompetentnego, czyli RDOŚ, wstrzymamy się z komentarzami. Podstawowy problem, który RDOŚ także chce dokładnie rozstrzygnąć, to czy poza tymi obowiązującymi dokumentami, poza tym nie pojawiły się jakieś wycinki – powiedział Michał Zaleski.

Prezydent dodał, że żadnej z formalnych decyzji nie podpisywał osobiście. Z kolei Agnieszka Kobus-Peńsko, rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg, odniosła się do zarzutów społeczników, że w Karcie Informacyjnej Przedsięwzięcia zapewniano, iż żadne z drzew nie zostanie wycięte. To nieprawda – mówi rzeczniczka.

– W karcie informacyjnej zostały wskazane konieczne do wycinki drzewa w liczbie 130 sztuk kolidujące z przewidzianymi pracami w zakresie przyczółków, schodów oraz terenów dojazdowych. Prace dotyczące wycinki zostały obwarowane wyznaczonym przez RDOŚ terminem oraz obowiązkowa inwentaryzacją ornitologiczną, te działania zostały wykonane – dodała Agnieszka Kobus-Peńsko.

Na środę zaplanowana jest dodatkowa kontrola RDOŚ. Wcześniej instytucja wszczęła powstępowanie w celu ustalenia możliwej szkody w środowisku.