Iggy Pop - Passenger
2018-02-20
Opowieść ta zaczyna się wiosną 1977 roku. Pewnego słonecznego poranka kompozytor Ricky Gardiner odpoczywał w swoim ogrodzie pod drzewem jabłoni. Leniwie coś sobie brzdąkał na gitarze, tymczasem kolejne nuty zaczynały tworzyć spójną całość. Ani się spostrzegł i miał gotową sekwencję akordów, która była znakomitym materiałem na piosenkę. Oczywiście wtedy jeszcze nie wiedział, że wymyślił melodię, która za chwilęstanie się MEGA przebojem, a po latach będzie absolutnym evergreenem!
To, że muzykę Gardinera usłyszał Iggy Pop było dziełem przypadku! Ricky został zaproszony w roli muzyka sesyjnego do „Hansa Studio by the Wall”, gdzie w kwietniu 1977 r. Iggy rozpoczął pracę nad swoim drugim studyjnym albumem „Lust for Life”. Kiedy pojawił się w studiu okazało się, że zestaw piosenek nie jest jeszcze zamknięty. Gardiner zapytany czy nie ma jakiegoś fajnego kawałka, który można by wykorzystać, był nieco zaskoczony. Ale zagrał melodię, którą wymyślił siedząc pod jabłonką w ogrodzie...