Bohaterowie, cz.41
2020-10-09
Franciszek Baumgart urodził się 8 października 1914 roku w Kokocku k. Chełmna jako syn rolnika Leona i Rozalii z domu Żukowskiej. Uczył się w Gimnazjum Staroklasycznym im. Króla Kazimierza Jagiellończyka w Chełmnie i tam w 1935 roku zdał maturę. Był uczestnikiem kursu w IV Dywizyjnym Kursie Podchorążych Rezerwy w 65. pp. w Grudziądzu 16. DP i żołnierzem 2 pp. Legionów w Sandomierzu.
Jednak nie na długo. Franciszek Baumgart był wierny swojemu postanowieniu i ponawił próbę ucieczki z obozu. 8 października tego samego roku uciekł ukryty w wyjeżdżającym poza bramy obozu samochodzie ciężarowym. Tym razem dotarł aż do granicy szwajcarskiej. Pomocy udzieliła mu, o dziwo, Niemka – Barbara Schober z Uffingen, wdowa po lotniku i antyfaszystka. Pokonały go jednak trudne warunki zimowe w Alpach. Wycieńczony głodem, zimnem i z poranionymi nogami zmuszony był się poddać. Schwytany przez niemieckich strażników trafił znów do Murnau. Przebywając w obozowym areszcie spotkał się z dużą pomocą kolegów – jeńców. 11 listopada 1942 roku Franciszek Baumgart został przetransportowany w eskorcie dwóch SS-manów do karnego Oflagu IV-C w saksońskim zamku Colditz. Obóz miał charakter międzynarodowy i przebywali w nim uciekinierzy pochodzący z różnych krajów. Tam polski jeniec od razu zaczął przygotowywać kolejną ucieczkę. Razem z kolegami wykuwali tunel w grubych murach z pierwszego piętra do podziemi, aby dotrzeć do rzeki Muldy. Przed ukończeniem tunelu Franciszek Baumgart został przeniesiony do obozu jenieckiego w Doessel w okolicach Kassel. Przebywał tam od 14 sierpnia do 19 września 1943 roku. Nocą z 19/20 września uciekł kolejnym podkopem wraz z grupą 47 oficerów. 37 uciekinierów schwytano i zamordowano w Buchenwaldzie i Dortmundzie. Franciszek Baumgart pod przybranym nazwiskiem jako kpr. Jan Zwijacz dotarł do Berlina. Wykupił bilet do Kutna, jednak po drodze w Zbąszynku został zatrzymany i osadzony w areszcie, ponieważ złamał zakaz podróżowania przez Polaków pociągiem pośpiesznym. Tam, po przepiłowaniu krat w oknie, uciekł i dobrnął do Kutna do osoby o nazwisku Pil, którego adres dostał od ppłk. Bronisława Kowalczewskiego w obozie w Doessel. W mieszkaniu tym był punkt przerzutowy do Generalnego Gubernatorstwa. Dzięki uzyskanej pomocy udało mu się przez zieloną granicę przedostać do Warszawy. 29 września 1943 roku z miejsca kontaktowego na Placu Słonecznym został przeprowadzony przez łączniczkę Irenę Kończyc ps. „Nata” do punktu konspiracyjnego przy ul. Grzybowskiej. Po zaprzysiężeniu do AK Franciszek Baumgart przybrał nazwisko „Franciszek Zalewski” i otrzymał przydział do Wydziału Łączności z Obozami Jenieckimi „IKO”. Wydział ten wchodził w skład I Oddziału Organizacyjnego Komendy Głównej AK, którym kierował Antoni Sanojca ps. Kortum. Baumgart jako Zalewski po przeszkoleniu pełnił funkcję kuriera utrzymującego łączność KG AK z obozami jenieckimi na terenie Rzeszy.
Początkowo Franciszek Zalewski jeździł do Katowic i Sosnowca, potem dalej do Berlina, Hamburga i Monachium. W 1944 roku dotarł także do Murnau, gdzie kontaktował się z oficerami oflagu, którego był nie tak dawno jeńcem. Nawiązał też łączność z podoficerami ze stalagu w Mosberg oraz z polskimi robotnikami pracującymi przymusowo w Niemczech. Mieszkał wtedy przez dwa tygodnie u Barbary Schober jako „Franz Muscholl”.
Pod koniec wojny w powstaniu warszawskim Franciszek Zalewski mógł nareszcie uczestniczyć w bezpośredniej walce z okupantem. Miał wprawdzie zakaz udziału w powstaniu jako osoba przewidziana do odbierania zrzutów pod Woldenbergiem (obecnie Dobiegniew, woj. lubuskie), ale 3 sierpnia zgłosił się do oddziału i walczył w Śródmieściu. Był dowódcą plutonu w kompanii „Habdank” VII zgrupowania „Ruczaj” walczącego w rejonie pl. Trzech Krzyży i Al. Ujazdowskich. Po zakończeniu walk, z kolumny konwojowanych cywilów opuszczających Warszawę, uciekł na wolność wraz z Marią Cyngott i jej synem
Po wojnie zamieszkali razem w Sztumie, gdzie Franciszek Baumgart zameldował się pod nazwiskiem Franciszek Zalewski. Tam przez jakiś czas prowadził sklep spożywczy przy ul. Mickiewicza. Do swojego prawdziwego nazwiska wrócił dopiero w 1947 r. i zawarł związek małżeński z wdową Marią Cyngott. Był jednym z założycieli Spółdzielni Spożywców „Społem” w Sztumie. Przez 30 lat pracował w Zakładach Mięsnych w Elblągu jako kierownik oddziału na Sztum i Kwidzyn.
Franciszek Baumgart zmarł w Sztumie 23 lutego 1979 roku. Przyjaciele i towarzysze broni pożegnali go w piękny sposób pisząc: „Odszedł od nas wspaniały Człowiek, nieustraszony żołnierz, nasz drogi Przyjaciel i Dowódca”.
Franciszek Baumgart został odznaczony Orderem Wojennym Virtuti Militari V kl. I Srebrnym Krzyżem Zasługi.
Radiowy biogram przygotowała Adriana Andrzejewska-Kuras na podstawie materiałów zebranych przez Annę Mikulską - dokumentalistkę i autorkę kwerend archiwalnych z Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej w Toruniu. Autorka radiowej opowieści o Franciszku Baumgarcie dziękuje dr Katarzynie Minczykowskiej-Targowskiej sprawującej opiekę merytoryczną nad projektem „Bohaterowie”.