„Bohaterowie”, cz.6

2020-02-06
Barbara Otwinowska. Fot. ze zbiorów Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej

Barbara Otwinowska. Fot. ze zbiorów Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej

Witek Błękitny – prawda, że pięknie? Taki miała pseudonim. Kiedy wybuchła wojna miała zaledwie 15 lat, Pierwszy września zastał ją w majątku wuja: „Budzę się o czwartej rano i myślę sobie: «Ojej, burza jakaś, ale jakoś jasno jest». Podbiegam do okna, słońce świeci. Po chwili przychodzi mój wuj, żeby też spojrzeć z górnego okienka na piętrze. Mówi: «No tak, to już wojna»”.- tak wspominała 1 września Barbara Otwinowska. W 1941 r., po aresztowaniu jej wuja i braci oraz wywiezieniu ich do Oświęcimia, przeniosła się do Warszawy.

Miała 20 lat kiedy wybuchło Powstanie Warszawskie, w którym brała aktywny udział jako sanitariuszka i łączniczka. Kilka miesięcy przed wybuchem Powstania Warszawskiego zdała maturę na tajnych kompletach. Jednym z jej zadań w AK było prowadzenie sklepiku z artykułami piśmiennymi i kosmetyczno-mydlarskimi przy ul. Zielnej. W rzeczywistości była tam skrytka konspiracyjna.

Podczas powstania Barbara Otwinowska była m.in. członkiem grupy ratunkowej. Do rannych na piętrach ona i koleżanki dostawały się po zwałach gruzu i po drabinie, po czym przywiązywały ich do noszy i spuszczały na linach przez balkon. Pełniła też służbę wartowniczą i sanitarną w budynku przedwojennej kawiarni „Adria”, który w tym czasie stanowił zaplecze dla cywilnych i wojskowych władz powstania. Kiedy w pierwszych dniach września budynek „Adrii” został zbombardowany, wraz z koleżankami z oddziału przedostała się do Śródmieścia, gdzie cała grupa została ulokowana w kwaterze przy ul. Kruczej. Stamtąd kobiety wyruszały do browaru Haberbuscha, skąd dla żołnierzy i ludności cywilnej przynosiły ciężkie worki z pszenicą i jęczmieniem, dźwigając niekiedy na plecach ciężary dochodzące do 20–30 kilogramów.

Po upadku powstania Barbara Otwinowska podzieliła los wielu kolegów z AK - wywieziona na roboty do Niemiec, a po powrocie do niby wolnej Polski aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa, została skazana na 3 lata więzienia za to, że od kwietnia do maja 1947 r. utrzymywała w Warszawie kontakt ze swoim kuzynem Stanisławem Kuczyńskim ps. „August", kurierem 2 Korpusu rtm. Witolda Pileckiego, przybyłym nielegalnie do Polski w celu organizowania przerzutu rodzin oficerów 2 Korpusu do Berlina. Z fordońskiego więzienia wyszła w 1950 r. Powróciła na przerwane studia polonistyczne i dwa lata później uzyskała magisterium na Uniwersytecie Warszawskim. Pracowała w Instytucie Badań Literackich PAN w Warszawie, gdzie uzyskała doktorat, a potem habilitację i profesurę.

„Chcę, żeby ludzie dojrzeli, że mimo tych okropnych czasów umieliśmy na swój sposób znaleźć radość życia” - powiedziała kiedyś do robiącej z nią wywiad Elżbiety Kotarskiej. Pewnie dlatego przygotowała wystawę pt. „Więźniowie polityczni w latach 1944–1956.”

Jak na profesora filologii polskiej przystało, Barbara Otwinowska mówiła i pisała piękną polszczyzną. Oto fragment jej listu do gen. Elżbiety Zawackiej, która gorąco namawiała ją do wydania książki o fordońskich więźniarkach.

Fragment listu: „Byłam przed tygodniem na przedstawieniu rozprawy doktorskiej młodego psychologa, który zajął się sferą przeżyć więźniów politycznych lat 45-56. Była mowa o traumatycznych przejściach, jakim ta grupa społeczeństwa została poddana, o ich wpływie na osobowość człowieka. Wypowiedziałam się na ten temat, pytając czy rzeczywiście życie łagodne, bez burz, wpływa na pełne uformowanie się osobowości, czy raczej bogate w doznania, nawet tragiczne, które jednak zostały przezwyciężone. Ale gdy myślę o Tobie i innych paniach, których udział w konspiracji wojennej był tak znaczny, to przychodzi mi jeszcze jedna uwaga na myśl: ta mianowicie, że Wam poczucie wagi spraw i znakomicie spełnionych najtrudniejszych zadań dawało tak silną psychicznie pozycję, że późniejsze prześladowania nie mogły już naruszyć poczucia godności, które z tamtych dokonań wynikało. My młodsze mogłyśmy tylko karmić się Waszym przykładem”.

Profesor Otwinowskiej zawdzięczamy opisy i wspomnienia uczestniczek antyniemieckiego podziemia, tych, których zaangażowanie w drugiej konspiracji, antysowieckiej i antykomunistycznej, sprowadziło na nie represje. Tak właśnie powstał dokument pt. „Zawołać po imieniu”. Materiał zawarty w książce został zgromadzony w znacznej mierze dzięki „Środowisku Fordonianek”. Czy mogła, czy była w stanie zapomnieć o tym co przeżyła ona i jej koleżanki w fordońskim więzieniu?

Na wspomnianej już wcześniej wystawie „Polska więzienna 1944–1956” znalazły się bransoletki wykonane z chleba, chlebowe ryngrafy, figurki szachowe, krzyżyki z włosia szczotek do zębów. Każdy eksponat miał swoją historię, jak np. jasiek więzienny jednej z nich. Nie przypominał on jednak małej poduszki wypełnionej pierzem. Był to po prostu woreczek wypełniony kłębami czarnych włosów. Ich właścicielka, Anna Ostrowska splatała włosy w warkocze. „Szarpano ją tak za te warkocze, że kiedy wracała z przesłuchania do celi i próbowała się czesać, włosy wychodziły pasmami. Nie wyrzucała ich, zbierała do worka, przez dalsze lata więzienne miała poduszeczkę” – wspominała Barbara Otwinowska w rozmowie z Elżbietą Kotarską. Takie to były czasy i takie historie.

Barbara Otwinowska została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Brązowym Krzyżem Zasługi z Mieczami, Krzyżem AK, Medalem Wojska (dwukrotnie), Warszawskim Krzyżem Powstańczym. Zmarła 15 stycznia 2018 roku w Warszawie.

Opowieść o życiu i działalności Barbary Otwinowskiej powstała przy współpracy Anny Rojewskiej - dokumentalistki i autorki kwerend archiwalnych z Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej w Toruniu. Radiowy biogram przygotowała Żaneta Walentyn, która dziękuje dr Katarzynie Minczykowskiej-Targowskiej, sprawującej nadzór naukowy nad cyklem „Bohaterowie”.

W audycji „Ziarna losu” z 29 marca br. Żaneta Walentyn zaprezentowała reportaż Adriany Andrzejewskiej-Kuras, pt. „A czy Ty wiesz, co znaczy śmierć?”.
Polskie Radio PiK - 8 lutego 2020 - Bohaterowie, cz.6
Polskie Radio PiK - 29 marca 2020 - „A czy Ty wiesz, co znaczy śmierć?”, reportaż Adriany Andrzejewskiej-Kuras

Zobacz także

Bohaterowie, cz.1

„Bohaterowie”, cz.1

Walczyli kiedy wielu straciło nadzieję. Na pierwszej linii ognia i w podziemiu. Przelewali krew. Ryzykowali. Ginęli. Wojna na zawsze zmieniła ich życie.

Przez cały rok razem z Fundację Generał Elżbiety Zawackiej w Toruniu prezentować będziemy Słuchaczom bohaterów walki o wolność w czasie II Wojny Światowej. Żołnierzy frontowych, konspiratorów, cichociemnych. Postaci związane z Pomorzem, ale działające w wielu miejscach okupowanej Europy. Dla wielu z nich wojna nie skończyła się w 1945 roku. Nowa władza niszczyła bohaterów.

Tajne operacje, ryzykowne szarże, tragiczne konflikty i decyzje. To wszystko w audycjach i reportażach na antenie Polskiego Radia PiK.

Zadanie „Bohaterowie” realizowane jest przez Fundację Generał Elżbiety Zawackiej oraz Polskie Radio PiK i finansowane w ramach umowy 796/P-DUN/2019 ze środków Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego przeznaczonych na działalność upowszechniającą naukę”.
Pomysł i nadzór naukowy nad przedsięwzięciem:
  • dr Katarzyna Minczykowska.
dr Katarzyna Minczykowska, fot. Jacek Smarz

dr Katarzyna Minczykowska, fot. Jacek Smarz

Autorzy kwerend archiwalnych i tekstów biograficznych:
  • Maria Ciesielska,
  • dr Ewa Gawrońska
  • Natalia Łata,
  • Agnieszka Łuczywek-Warszewska,
  • Anna Mikulska,
  • dr Katarzyna Minczykowska,
  • Barbara Rojek,
  • Anna Rojewska,
  • Elżbieta Skerska.

„Bohaterowie” - do wysłuchania kolejnych odcinków zapraszają: Żaneta Walentyn, Adriana Andrzejewska-Kuras i Michał Słobodzian.
Żaneta Walentyn

Żaneta Walentyn

Michał Słobodzian

Michał Słobodzian

Adriana Andrzejewska-Kuras

Adriana Andrzejewska-Kuras

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę