Siemoniak zapowiada tworzenie "frontu obrony konstytucji"

2015-12-28, 17:30  Polska Agencja Prasowa

Wiceszef klubu PO i kandydat na szefa tej partii Tomasz Siemoniak zapowiedział w poniedziałek tworzenie "frontu obrony konstytucji", tak by uniemożliwić jej zmianę w parlamencie. Do współpracy chciałby zaprosić kluby Nowoczesnej i PSL.

Przedstawiciele Nowoczesnej i PSL deklarują otwartość na współpracę z PO.

Inicjatywa Siemoniaka to odpowiedź na podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy o TK, która - w ocenie polityków PO, PSL i Nowoczesnej, także wielu ekspertów - spowoduje paraliż Trybunału.

Siemoniak przekonywał na poniedziałkowym briefingu w Sejmie, że najważniejszą sprawą jest teraz obrona konstytucji w parlamencie. "Platforma Obywatelska, Nowoczesna i PSL są w stanie zagwarantować to, że parlament nie zmieni konstytucji. Potrzeba do tego oczywiście czujności, bo można się spodziewać wrzutek, można się spodziewać działań w nocy, czy takiego tego przeprowadzenia, że opozycja nie będzie w stanie protestować i zabrać głosu" - mówił wiceszef klubu PO.

Zapowiedział, że posłowie Platformy będą rozmawiać z przedstawicielami Nowoczesnej i PSL na temat powołania w parlamencie "frontu obrony konstytucji". "Myślę, że ani Ryszard Petru, ani Władysław Kosiniak-Kamysz nie mają wątpliwości, że to jest dzisiaj najważniejsza rzecz. Ostatnie tygodnie bardzo skonsolidowały opozycję, wydaje mi się, że to nie jest już czas na jakieś rywalizacje w opozycji. Sytuacja się stała zbyt poważna, więc wydaje mi się, że naturalna jest współpraca" - zaznaczył Siemoniak.

Odnosząc się do prezydenckiego podpisu pod nowelą ustawy o TK, Siemoniak ocenił, że poniedziałek to krytyczny dzień dla demokracji. "Wbrew nadziejom wielu osób, także moim, prezydent Andrzej Duda nie czekał, nie konsultował, nie sprawdzał, tylko podpisał to, co mu przysłano" - powiedział polityk.

Jego zdaniem, po podpisaniu przez prezydenta nowelizacji ustawy o TK, sytuacja staje się krytyczna, ponieważ do Sejmu trafiają kolejne projekty ustaw, które budzą wątpliwości. "Rozmawiałem przed chwilą z Rzecznikiem Praw Obywatelskich, panem Adamem Bodnarem, który słusznie na jednym z profili społecznościowych wskazuje na pułapkę w ustawie o policji zastawioną na internautów, która - jeśli tak będzie przeprowadzona przez parlament - może prowadzić do sprawdzania tego, co kto w swoim komputerze w internecie ogląda" - przestrzegał Siemoniak.

Chodzi o projekt PiS nowelizacji ustawy o policji. Ma on zrealizować wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r., który zakwestionował dotychczasowe zasady pracy operacyjnej służb i dotyczące billingów telefonicznych.

Według Siemoniaka, zapisu, który miałby być "pułapką na internautów" nie było w projekcie zmian w ustawie o policji, który latem przygotowali senatorowie PO. Również ten projekt miał dostosować ustawę do ubiegłorocznego orzeczenia TK. "To zupełnie nowy zapis" - powiedział Siemoniak.

"Jest pytanie o intencje - czy obok zamachu na służbę cywilną, na niezależność prokuratury, za chwilę zamachu na niezależne media nie chodzi o wzmocnienie inwigilacji i kontroli nad obywatelami. To są bardzo poważne rzeczy" - przekonywał wiceszef klubu PO. Polityk wyraził przy tym zdziwienie opiniami polityków PiS, że Trybunał Konstytucyjny mógłby zakwestionować 500-złotowy dodatek na dzieci. "Wydawałoby się bardzo dziwne, że Trybunał miałby się akurat czymś takim zajmować" - powiedział Siemoniak.

Przedstawiciele Nowoczesnej i PO deklarują otwartość na współpracę z PO. "Jeżeli mamy wspólne zdanie co do oceny działań PiS dotyczących konstytucji, Trybunału Konstytucyjnego, to oczywiście będziemy działać razem. To jest oczywiste, trudno żeby wypowiadając jedne opinie, nie zwiększać siły naszych działań i nie działać wspólnie w sprawach, które dotyczą takich fundamentalnych kwestii" - powiedziała PAP rzeczniczka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz. Zastrzegła przy tym, że nie ma mowy o "sojuszu totalnym" z PO, ponieważ są kwestie, w których Nowoczesna różni się od Platformy.

Rzecznik PSL Jakub Stefaniak powiedział, że w podziale na dwa bloki: blok PiS i blok prodemokratyczny, ludowcy są częścią bloku prodemokratycznego. "Nie wiem dokładnie, co dokładnie oznacza +front obrony konstytucji+ i na czym ta współpraca miałaby polegać, natomiast jesteśmy na stanowisku, że konstytucję trzeba chronić, szczególnie w obecnej sytuacji, kiedy widzimy, że większość parlamentarna nie ma skrupułów co do tego, żeby tę konstytucję łamać" - podkreślił Stefaniak w rozmowie z PAP.

Projekt PiS nowelizacji ustawy o policji zakłada, że 7 lutego miałyby wejść w życie zasady kontroli operacyjnej prowadzonej przez policję i służby specjalne oraz dostępu do bilingów. 6 lutego przestaną obowiązywać przepisy, które zakwestionował TK.

W projekcie określono m.in. zamknięty katalog danych innych niż dane telekomunikacyjne, które uprawnione służby mogą uzyskiwać od operatorów w celu zapobiegania lub wykrywania przestępstw. Wskazano też, że dane telekomunikacyjne, pocztowe oraz internetowe mogą być udostępniane tylko w celu realizacji konkretnych zadań określonych w ustawie regulującej działalność uprawnionej służby. Zakres tych zadań został dostosowany do specyfiki działania konkretnej służby - podkreślono w uzasadnieniu projektu.

Propozycje PiS skrytykowała w niedzielę Fundacja Panoptykon. Jej zdaniem projekt jest niezgodny zarówno z konstytucją, jak i prawem Unii Europejskiej; nie wprowadza skutecznej kontroli nad sięganiem przez policję i inne służby po dane telekomunikacyjne.

Podpisana w poniedziałek przez Dudę nowelizacja ustawy o TK stanowi, że TK co do zasady ma orzekać w pełnym składzie liczącym co najmniej 13 na 15 sędziów TK (obecnie pełny skład to co najmniej 9 sędziów). W składzie siedmiu sędziów będą zaś badane m.in. skargi konstytucyjne i pytania prawne sądów. Orzeczenia pełnego składu będą zapadać większością 2/3 głosów, a nie - jak obecnie - zwykłą. Ponadto, terminy rozpatrywania wniosków wyznaczane będą w TK według kolejności ich wpływania.

Zgodnie z konstytucją, ustawę o zmianie konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów. Projekt ustawy o zmianie Konstytucji może przedłożyć co najmniej 1/5 ustawowej liczby posłów, Senat lub Prezydent Rzeczypospolitej. (PAP)

Kraj i świat

Do Sejmu wpłynął rządowy projekt tzw. ustawy degradacyjnej

2018-03-01, 20:35

Prezydent do Żołnierzy Niezłomnych: dziękujemy za wolną Polskę

2018-03-01, 19:53

Koniec spotkania zespołów Polski i Izraela ds. dialogu prawno-historycznego

2018-03-01, 19:52

Apel polskich Sprawiedliwych Wśród Narodów w najważniejszych zagranicznych mediach

2018-03-01, 19:48

Putin: mamy nowe rodzaje broni, nie udało się powstrzymywanie Rosji

2018-03-01, 19:47

BBN dla PAP: z satysfakcją przyjmujemy decyzję w sprawie gen. Kraszewskiego

2018-03-01, 19:46
Zdzisław Krasnodębski (PiS) nowym wiceprzewodniczącym PE

Zdzisław Krasnodębski (PiS) nowym wiceprzewodniczącym PE

2018-03-01, 13:29

ZNP podtrzymuje postulat wzrostu wynagrodzeń o 15 proc. od 1 stycznia tego roku

2018-03-01, 12:57

Posłowie PO i Nowoczesnej występują z polsko-izraelskiej grupy parlamentarnej

2018-03-01, 12:23

Sejm zmienił ustawę o ewidencji ludności

2018-03-01, 12:08
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę