Zmiażdżona blacha, krew i jęki rannych. Tym razem to tylko ćwiczenia...[galeria]

2019-04-25, 15:44  Marek Ledwosiński
- To są bardzo trudne zdarzenia dla zespołu ratownictwa medycznego i w ogóle dla służb ratunkowych - wyjaśniał ratownik medyczny Krzysztof Wiśniewski/fot. Marek Ledwosiński

- To są bardzo trudne zdarzenia dla zespołu ratownictwa medycznego i w ogóle dla służb ratunkowych - wyjaśniał ratownik medyczny Krzysztof Wiśniewski/fot. Marek Ledwosiński

Autostrada A-1 między Włocławkiem a Ciechocinkiem była w czwartek (25.04.) od rana nieprzejezdna. Kierowcy musieli jechać objazdami. Służby zaaranżowały w tym miejscu poważny wypadek: katastrofę autokaru. Ćwiczenia wyglądały bardzo realistycznie.

To nie kino akcji. To sytuacja jak najbardziej możliwa. Na pasie autostrady w kierunku Gdańska leży autobus. Przewrócił się, ponieważ jechał z ogromną prędkością, a w jego bok uderzył w samochód osobowy. W autokarze trzydzieścioro dzieci, w osobówce komplet pasażerów - nastolatków wracających z dyskoteki.

Wszystko wygląda bardzo realistycznie: zmiażdżone blachy, krew i jęki rannych, w których wcielili się uczniowie klasy mundurowej. Jako pierwsi przyjeżdżają na miejsce strażacy, parę minut później, ratownicy medyczni pod wodzą Krzysztofa Wiśniewskiego, ratownika medycznego i specjalisty pielęgniarstwa ratunkowego.

- To są bardzo trudne zdarzenia dla zespołu ratownictwa medycznego i w ogóle dla służb ratunkowych - wyjaśnia Krzysztof Wiśniewski. - Musimy mieć realne warunki ćwiczeń, musimy mieć zamkniętą autostradę, bo realnie też będziemy zamykać tę autostradę podczas akcji ratunkowej, ale to wszystko robimy także dla dobra kierowców.

- Realne trasy i czasy dojazdu pokazały że pierwsze siły i służby dojeżdżają na miejsce po kilku minutach - analizuje starszy kapitan Arkadiusz Piętak z Komendy Wojewódzkiej PSP w Toruniu. - Pierwsze zastępy są jednak niewystarczające, dopiero po kilkunastu minutach na miejscu zdarzenia pojawiła się odpowiednia ilość sił i środków, które były w stanie poradzić sobie z taką liczbą osób poszkodowanych.

Sztaby służb ratunkowych będą teraz analizować przebieg ćwiczeń, aby dać ostateczną ocenę sprawności i skuteczności ratowników różnych pionów.

To nie kino akcji. To sytuacja jak najbardziej możliwa. Na pasie autostrady w kierunku Gdańska leży autobus...

Region

Ewangelickie cmentarze mają zostać wpisane do rejestru zabytków. Chcą tego społecznicy [zdjęcia]

Ewangelickie cmentarze mają zostać wpisane do rejestru zabytków. Chcą tego społecznicy [zdjęcia]

2024-04-28, 21:00
Żywy napis Św. Jan Paweł II w Brzozie. Każdy z nas powinien mieć swoje Westerplatte

Żywy napis „Św. Jan Paweł II” w Brzozie. „Każdy z nas powinien mieć swoje Westerplatte!”

2024-04-28, 16:58
Suczka Nina z Ukrainy straciła przednie łapy. Lekarze wszczepili jej protezy w Bydgoszczy

Suczka Nina z Ukrainy straciła przednie łapy. Lekarze wszczepili jej protezy w Bydgoszczy

2024-04-28, 15:40
Dzielili się swoją wiedzą i pasją do zawodu. Konferencja o obliczach pielęgniarstwa

Dzielili się swoją wiedzą i pasją do zawodu. Konferencja o obliczach pielęgniarstwa

2024-04-28, 13:18
Bydgoszczanie ruszyli wypoczywać Weekend na Wyspie Młyńskiej [wideo, zdjęcia]

Bydgoszczanie ruszyli wypoczywać! Weekend na Wyspie Młyńskiej [wideo, zdjęcia]

2024-04-28, 08:11
Od ponad 160 lat szkoła w Wilkowicach nie miała patrona. Teraz nosi imię Ziemi Kujawskiej

Od ponad 160 lat szkoła w Wilkowicach nie miała patrona. Teraz nosi imię Ziemi Kujawskiej

2024-04-27, 19:16
Rozrywka i postulaty. Podróż pociągiem retro promowała Bydgoską Kolej Miejską [wideo, zdjęcia]

Rozrywka i postulaty. Podróż pociągiem retro promowała Bydgoską Kolej Miejską [wideo, zdjęcia]

2024-04-27, 17:25
Psie piękności zawitały do Grudziądza. Ponad tysiąc czworonogów na wystawie

Psie piękności zawitały do Grudziądza. Ponad tysiąc czworonogów na wystawie

2024-04-27, 16:17
Na ulicach Inowrocławia zrobiło się niebiesko W biegu przypominali o autyzmie

Na ulicach Inowrocławia zrobiło się niebiesko! W biegu przypominali o autyzmie

2024-04-27, 14:50
Zmarł ojciec Marcin Żeglarski, wieloletni kapelan szpitala zakaźnego w Bydgoszczy

Zmarł ojciec Marcin Żeglarski, wieloletni kapelan szpitala zakaźnego w Bydgoszczy

2024-04-27, 12:51
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę