Dowództwo: Polskie myśliwce przechwyciły we wtorek rosyjski samolot nad Morzem Bałtyckim
Dyżurna para polskich myśliwców MiG-29 przechwyciła we wtorek rosyjski samolot Ił-20, realizujący nad Morzem Bałtyckim misję rozpoznawczą w międzynarodowej przestrzeni powietrznej - przekazało w środę rano Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Jak podało Dowództwo we wpisie na X, polskie myśliwce dokonały skutecznego przechwycenia, identyfikacji wizualnej oraz eskortowania z rejonu odpowiedzialności samolotu Federacji Rosyjskiej. Maszyna nie naruszyła polskiej przestrzeni powietrznej.
Rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego ppłk Jacek Goryszewski w TVN24 przekazał, że do przechwycenia doszło na północny zachód od Ustki. Powtórzył, że samolot poruszał się w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, ale bez włączonego transpondera i bez złożonego planu lotu. Jak wyjaśnił, w przypadku takich sytuacji nasze maszyny startujące z bazy w Malborku są w powietrzu w ciągu kilku minut od ogłoszenia alarmu, a piloci nawiązują i utrzymują kontakt wzrokowy, pokazując swoją obecność rosyjskim samolotom. - Taki show of force to jest jeden z priorytetów takiego przechwycenia, pokazać, że czuwamy nad tym, żeby nie naruszyli naszej przestrzeni powietrznej i do takiego naruszenia wczoraj nie doszło, dzięki właśnie chociażby naszej obecności - wyjaśnił.
Jak podkreśliło w komunikacie Dowództwo Operacyjne, dzięki „wysokiej gotowości bojowej, profesjonalizmowi pilotów oraz sprawnemu funkcjonowaniu systemu obrony powietrznej”, działania zostały przeprowadzone szybko, skutecznie i bezpiecznie. „Siły Zbrojne RP PL pozostają w stałej gotowości, by reagować na każde zagrożenie i chronić suwerenność polskiej przestrzeni powietrznej” - zaznaczono.