Mają jak najbardziej przypominać domy rodzinne. Ułatwić kontakt z dziećmi, pomóc w szybszym rozwiązywaniu problemów, sprzyjać rozwijaniu zainteresowań. Mowa o małych domach dziecka, tak zwanych 14-stkach, których sporo powstało w ostatnich latach w naszym regionie. Przy okazji naszej świątecznej wizyty w takim kameralnym domu dziecka w Unisławiu opowiemy o tym dlaczego takie placówki są lepsze od wielkich instytucji. Porozmawiamy o funkcjonowaniu rodzinnych domów dziecka i ogromnych potrzebach pieczy zastępczej.